Yves Rocher Gant Demaquillant Rękawica do demakijażu

✔️ usuwa najbardziej mocno na pigmentowany makijaż przy użyciu tylko wody lecz delikatnie nie podrażniając skóry twarzy ✔️ nadaje się do któregoś z kolei użycia, zastępuje jednorazowe płatki ✔️ aby ją wyczyścić należy tylko umyć mydłem i zostawić do samoczynnego wyschnięcia ✔️ materiał wciąż ten sam po kilkunastu użyciach, nie kulkuje się (nie robią się na niej takie kuleczki, nie drapie a nadal jest miękka jak nowa!) Używam jej także do mycia twarzy, zmywania maseczek i wciąż mi służy!

W ciągu roku Twoje zużycie płatków kosmetycznych, może wynosić nawet do 1800 sztuk, pomnożyć razy kilkaset daje ogromną sumę zużytych płatków kosmetycznych. Jeżeli chcemy dbać o środowisko nie zapominajmy na codzień o tak małych rzeczach, które w skali roku wydają się duże. Rękawica do demakijażu przychodzi z pomocą, służy do wielokrotnego użytku, jest bardziej ekologiczna i przyjazna dla środowiska. Wystarczy użycie wody, płynu micelarnego bądź olejku, aby łatwo usunąć makijaż. Rękawica jest miękka i przyjemna w użyciu, świetnie się sprawdzi przy wrażliwej skórze. Rękawice warto umyć wodą i mydłem antybakteryjnym, po każdym użyciu. Dzięki używaniu rękawicy zadbasz o środowisko i zaoszczędzisz pieniądze :) Jeżeli nie lubisz maseczek, które trzeba zmyć, bo wszystko dookoła jest zachlapane wodą - warto zmyć z twarzy maseczkę rękawicą nasączoną wodą, wystarczą dwa ruchu rękawicą. Odkąd mam rękawicę pokochałam używanie maseczek, dzięki temu moja pielęgnacja twarzy jest systematyczna i dużo łatwiejsza. Ciekawostka: pierwsze płatki kosmetyczne pojawiły się w 1937r

Kupiłam rękawicę na próbę, bo nie mogłam uwierzyć bez spróbowania, że to naprawdę będzie działało - musiałam przekonać się na własnej skórze jaka jest prawda. Rękawicę należy zwilżyć letnią wodą na stronę z większymi włoskami i.. zmywamy! Faktycznie, rozpuściło cały makijaż (tusz, eyeliner, kredkę do brwi + podkład) po niezbyt długim pocieraniu twarzy. W trakcie musiałam tak ze dwa razy nawilżyć jeszcze rękawicę wodą, gdyż wydawało mi się, iż jest jej zbyt mało. I o dziwo, cała buzia czysta! Niestety moje oczy zostały trochę podrażnione i zaczęły mnie piec i skończyło się tym, że i tak musiałam twarz przemyć żelem, gdyż nie była zbyt miła w dotyku i oczy szczypały. Po umyciu buzi żelem do mycia twarzy szczypanie i uczucie ściągniętej skóry ustało. Podejrzewam, że produkt sprawdzi się świetnie w podróży, aczkolwiek jak dla mnie i tak będzie zawsze potrzebne oczyszczenie twarzy w standardowy sposób. Po wszystkim przeprałam rękawicę używając zwykłego żelu pod prysznic i wszystko puściło :)