Nivea Visage, DNAge Odnowa Komórek, Krem na noc 40 

Cera mieszana (suche policzki, skłonność do błyszczenia w strefie T), nadwrażliwa, naczynkowa, przebarwienia, kilka zmarszczek na czole i wokół oczu, wiek 38 l. Krem ma odpowiednią konsystencję, tzn. nie za rzadki i niezbyt gęsty, nie podrażnia, ma przyjemny zapach, dobrze się wchłania i rozprowadza, skóra po jego zastosowaniu jest dobrze nawilżona i odżywiona, a rano wygląda "zdrowiej" . Wydajność dobra. Plusem jest też brak parafiny w składzie kremu. Krem ten całkowicie spełnia moje wymagania i choć producent obiecuje redukcję zmarszczek (przezornie nie podaje w jakim czasie), to ja mam świadomość, że tego nie zrobi żaden krem i wcale na to liczę. Zadaniem kremu przeciwzmarszczkowego jest zapobieganie w powstawaniu nowych zmarszczek i tego oczekuję po regularnym stosowaniu tego kremu. Kremu używam od miesiąca i jeśli nic się nie zmieni na jego niekorzyść, to pewnie kupię go ponownie. Krem mogę polecić kobietom w moim wieku i z podobną cerą. Młodsza i tłusta skóra z pewnością nie polubi tego kremu, a szkoda byłoby zaniżać mu ocenę tylko dlatego, że nie dobrałyśmy kremu do wieku i stanu naszej cery, bo krem jest na prawdę OK. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Brakuje mi 16 lat do stania się targetem tego kremu, uważam jednak, że prewencja jest najważniejsza i dlatego wolę przeciwdziałać zmarszczkom, niż je później prasować. Krem miał okazję się sprawdzić w idealnych warunkach, a mianowicie w okresie pisania pracy magisterskiej, kiedy to moja skóra na gwałt potrzebowała silnego odżywienia i regeneracji. Warunki jednak przerosły możliwości tego kremu: za słabo nawilżał, wcale nie rozjaśniał, nie usuwał zmęczenia, rzekomy efekt regenerującej bomby okazał być się ledwo małym pociskiem. Do tego rano budziłam się ze smalcem na twarzy, a tego nie znoszę. Dopiero teraz, kiedy mam wakacje, ten krem jakoś lepiej współgra z moją cerą, zastanawiam się jeno, czy to zasługa jego, czy też snu. Podoba mi się konsystencja i zapach, ale przecież nie to się liczy. Reszta jest raczej marna, jak za tę cenę. A że niedawno przyszło do mnie serum z BU, postanowiłam go zużyć na szyję i dekolt, bo do owego serum się nie umywa. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: pierwsze (i ostatnie) ma się właśnie ku końcowi

Mnie ten krem nie przypadł zupełnie do gustu. Używałam całej serii przez ok. 2 miesiące na twarz, szyję i dekolt, sumiennie, rano i wieczorem. Nie będę rozpisywać się o jego walorach typu konsystencja czy zapach, ponieważ nie widziałam absolutnie ŻADNYCH rezultatów jego działania, w związku z tym, uważam, że jest to bezcelowe. Przyzwoicie nawilża i to wszystko, ale za nawilżenie i ładny słoiczek mogę dać maksymalnie 2 gwiazdki. Niestety, krem w ogóle nie działa, więc na pewno więcej go nie kupię. Używam tego produktu od:używałam przez ok. 2 miesiące,już nie używam Ilość zużytych opakowań: 2

Dobry krem na noc.Świetnie nawilża,rano buzia jest wypoczęta,promienna.Z tej serii wypróbowałam wszystkie kremy-niestety krem na dzień całkowicie odpada-pozostawia tłustą powłokę,a tego nie znoszę.Krem pod oczy jest b.dobry,używałam go długo nigdy mnie nie podrażnił,szybko się wchłaniał,pod makijaż jak najbardziej okey.Pozostanę przy kremie na noc i pod oczy na pewno jeszcze nie raz stanę się szczęśliwą posiadaczką obu Używam tego produktu od:początku jak wszedł Ilość zużytych opakowań:8-9 może więcej...

Troche sie zagalopowalam bo nie jestem po 40 -ce , ale ze mialam naprawde zniszczona i szara cere postanowilam zrobic sobie zastrzyk mlodosci i udalo sie;-) Jestem bardzo zadowlona. Krem fantastycznie sie wchlania, rozprowadza, ladnie pachnie a rezultat jego stosowania zauwazylam nie tylko ja, ale moi przyjaciele juz po tygodniu stosowania. Cera stala sie promienna, jasna, zmniejszyly sie przebarwienia wokol nosa i skora nabrala aksamitnej gladkosci. Wiem, ze go kupie napewno w przyszlosci, ale teraz poczekam na wlasciwa dla mnie strefe czasowa ;-) Jednak decyzji nie zaluje, bo to nieliczny z kremow, ktory moge z czystym sumieniem polecic. Używam tego produktu od:ok miesiaca Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Miałam próbki i tak mi się spodobały, że postanowiłam kupić cały słoiczek. Zwłaszcza, że moja zmęczona ostnio twarz domagała się " silnego uderzenia".To wyjątkowo dobry i niedrogi krem na noc. Ma lekką, śliską konsystencję- nałożenie go na twarz i rozsmarowanie to kwestia kilku ruchów, nic nie trzeba wcierać ani żmudnie wklepywać. Typowy dla Nivei zapach ( lekko kwiatowy i delikatny). Bardzo wyraźnie odpręża i wygładza skórę, wyrównuje zagniecenie a także co ciekawostka- ograniczył mi przetłuszczanie się w strefie T. Buzia ma ładny koloryt, jest wypoczęta i świeża. Podoba mi się również proste aczkolwiek efektowne i poręczne opakowanie. Na pewno zmieści się do wakacyjnej kosmetyczki:) Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań: Kilka próbek + w trakcie pierwszego opakowania