Aldo Vandini Fruttini, Smoothie Shower Mousse (Pianka pod prysznic - różne rodzaje) 

Używałam pianek wielu firm - ta stanowczo odbiega jakością od poprzedniczek. Mam wrażenie, że pianka Fruttini ma przede wszystkim wyglądać, natomiast mycie to już podrzędna sprawa. Wygląda rzeczywiście oszołamiająco - najlepiej ze wszystkich - po wyciśnięciu przyjmuje formę deserowej gęstej bitej śmietany. Moja waniliowa pachnie ok, trochę jak lody waniliowe. Wszystko, co dobre kończy się w tym momencie - pianka nie myje! Nałożona na skórę znika - nie spływa, nie spada, po prostu w tajemniczy sposób jej nie ma. Nawet duża ilość nałożonej piany nie gwarantuje, że będzie czym się umyć. Męczę tę swoją od kilku tygodni, ale tylko czasem mam ochotę iść spać niedomyta ;) Używam tego produktu od:5-6 tygodni Ilość zużytych opakowań:1 kończę

Jedyne co naprawdę podoba mi się w rzeczonej piance to konsystencja-iście śmiatankowa,rzeczywiście sprawia wrażenie jakbyśmy używali bitej śmietany w sprayu:D.Reszta poniżej przeciętnej-bardzo chemiczny zapach(daleki od waniliowego),zero właściwości myjących,niska wydajność.Jakiś kiepski ten bajerek :D. Używam tego produktu od:miesiąc Ilość zużytych opakowań:1

Wydawać by się mogło, że to fajny bajer, ale uwierzcie - wydaje się tak do pierwszego użycia. No bo wszystko fajnie - pianka wygląda jak bita śmietana, pachnie jak bita śmietana (o ile są jagodowe, bo taką miałam) i zachowuje się jak bita śmietana - czyli szybko się rozpuszcza i przestaje być pianką, spływa iiii nie myje!! W sumie nie próbowałam nigdy myć się bitą śmietaną, ale używając takie miałam wrażenie. Jakbym przypadkowo pomyliła piankę pod prysznic z bitą śmietaną w aerozolu :crazy: Nie dość, że nie czułam się wcale czysta po jej użyciu , to jeszcze skóra po kąpieli była dziwnie tępa w dotyku. A pianka niby jeszcze nawilżać miała... A nie myje, nie nawilża - tylko pachnie i bajeruje :D Także polecam miłośniczkom pachnących bajerów. Sama więcej nie kupię. I cieszę się niezmiernie, że sama kupiłam ją na przecenie w zestawie z masełkiem i myjką za jedyne 16zł. Przynajmniej patrzę na to tak, że kupiłam masełko, a piankę i myjkę miałam gratis :D A że skusiłam się na 2 takie zestawy to mam wszystko podwójnie, przy czym waniliowa pianka stoi w szafce i czeka aż zechcę na nią spojrzeć przychylnym okiem ;) Używam tego produktu od: paru miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno, w zapasie czeka drugie, ale jakoś nie mam ochoty używać