Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
9 cieni zamkniętych w tekturowej palecie. Mają bardzo dobrą pigmentację i są bezproblemowe. Ładnie się budują i można je dokładać. Nie robią plam i smug. Mocno się sypią, ale cienie tej marki akurat tak mają. Mi to nie przeszkadza, bo zazwyczaj zaczynam od makijażu oka. Kolory to głównie pomarańcze i czerwienie, ale mamy tutaj też czarny. Nie nazwałbym jej paletą kompletną, bo mi akurat brakuje cielistego jasnego cienia pod łuk brwiowy. Tak czy inaczej w podróży ze względu na swoją wielkość może się sprawdzić. Cienie są bardzo intensywne i widoczne cały dzień na oku. Po mimo nieco zbliżonych kolorów nie zlewają się ze sobą. Dla lubiących czerwienie i pomarańcze będzie świetna.
Generalnie wolę cienie perłowe,ale ta paletka jest wyjątkiem. Pokochałam je za jakość i łatwość nakładania, kolory dopasowane do moich potrzeb oraz niedużą cenę w stosunku do jakości.Brakuje tu tylko jakiegoś koloru bazowego,ale i tak uważam tę paletkę za godną polecenia.
Zachęcona pozytywnymi opiniami i szukając palety z ciepłymi, wartymi uwagi kolorami trafiłam właśnie na tą. Cienie dobrze się blendują, jednak czasem nie chcą ze sobą współpracować przy ich łączeniu i tworzą plamy. Trochę się osypują, zwłaszcza czarny cień. Po kilku godzinach, czasem całym dniu cienie wchodzą w załamania powieki nawet przy użyciu bazy, nie przeszkadza to bardzo, jednak jeżeli ktoś chce wyglądać nieskazitelnie przez cały dzień to z tymi cieniami na pewno mu się to nie uda. Z pewnością również nie opłaca się jej kupować w normalnej cenie drogeryjnej
Pewno jak sporo innych osób kupiłam ta paletkę po filmiku RLM. Ciężko było mi uwierzyć, że jest ona aż tak cudowna. Okazało się, że to wszystko prawda. Od tej palety właśnie zaczęła się moja miłość do Kobo. Kocham z nią pracować, ale jest jest to dla mnie samodzielna paleta. Zawsze sięgam po jakieś neutralne, jasne brązy lub inne beże. Wiadomo jednak, że takie kolory znajdują się w większości palet, więc nie ubolewam nad ich brakiem w tej konkretnej. Z cieniami pracuje mi się cudownie, dobrze się blendują, osyp jest niewielki. Makijaż potrafi bardzo ładnie utrzymać się przez cały dzień.
Dlugo szukalam fajnej paletki z pomaranczowo-czerwonymi odcieniami i OTO JEEEST! Cienie są cudowne, pigmentacja na 5+, dobrze się rozcierają i łączą, nie sypią się, praca z nimi to czysta przyjemność. Kolorami można się fajnie pobawić, nadadzą się na makijaż codzienny jak i wieczorowy. Moja ulubiona!
Polowałąm na tę paletę kilka ładnych miesięcy. !!
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia,
CUdowne cienie, przyjemne w dotyku, swietnie napigmentowane . Dobrze się blendują i łączą ze sobą. Paletka jest mała i poręczna. Można nią stworzyć fajne mocne ciepłe makijaże. SUper, że polskie kosmetyki są tak świetne i kupuję je tak chętnie :)
paleta bardzo dobra, tekturowa z cieniami przyczepionymi na magnes co pozwala na pozniejsza wymiane cieni.
posiada czarny cien ktory jest idealny do robienia czarnej kreski przy oku
kolory sa w bardziej cieplych kolorach
mimo ze uzywam ja ktorys miesiac zuzycie jest znikome
Nie trzeba tutaj dużo mówić, po prostu czysta przyjemność !
Te kolory, ta pigmentacja... czysta przyjemność z makijażu. Cienie cudownie się blendują. Maty są olśniewające!
Zalety:
Wszystko !
Cena
Wygląd
Jakość opakowania
Jakość cieni
Wielkość cieni
Pigmentacja
Kolory
Jest wszystko co potrzebne do super makijażu i na co dzień i na wyjście
Bardzo mi się spodobały te cienie. Mają fajną taką lekko masełkową konsystencję. Pięknie się rozcierają, można je ładnie budować. Jak dla mnie rewelacja. Byłam pod wielkim wrażeniem, że tak fajnie mi się z nimi pracuje i można uzyskać super efekt i makijaż. Dobre cienie w dobrej cenie.
Zalety:
cienie są lekko masełkowe, mają fajną konsystencję
fajnie się je blenduje
kolory można budować i nakładać na siebie i nic się nie dzieje z nimi
cena
są trwałe i nic się złego z nimi nie dzieje przez cały dzień
Zachwycałam się, zachwycam i będę zachwycać jakością cieni firmy Kobo. Wśród drogeryjnych produktów, bardzo wysoki poziom. Cienie intensywne w swojej kolorystyce. Zestaw kolorów przepiękny. Oczywiście patrząc na to zestawienie, można od razu stwierdzić, że to nie jest paleta do codziennego użytku, ale... jak dla mnie niezbędnik na większe wyjścia. Dodatkowo, cienie ładnie się rozprowadzają, są wyjątkowo wydajne i trwałe - wystarczy niewiele koloru na pokrycie powieki - są tak napigmentowane! Cienie jak większość produktów także się osypują, ale jestem w stanie im wszystko wybaczyć. Jeżeli chodzi o cenę, nie jest bardzo niska, jednak w stosunku do jakości, jak najbardziej adekwatna.
Zalety:
kolorystyka
pigmentacja
konsystencja
trwałość
rozprowadzanie
wygląd opakowania, jednak średnio ufam tekturowym paletom
Jakże ciężko było dostać tą paletę...Gdy wchodziła do Natury akurat wyjeżdżałam do rodzinki wiec kazałam mojemu lubemu zjeżdżać z drogi i szukać natury w każdym większym mieście :D Udało się za 6 razem więc już prawie stan przed rozwodowy był ale najważniejsze , że dorwałam :D
Paleta jest tekturowa , zamykana na magnes . Tektura lekko się wygina więc taki najwyższy standard opakowania to to nie jest. Cienie są również na magnes i są w palecie wyprofilowane miejsca , byśmy sobie mogły te cienie wyciągać. Cały czas mam jednak wewnętrzne obawy , że mi wypadną więc do góry nogami na pewno jej nie ustawie by to sprawdzić
Mamy w palecie 9 dość ciepłych odcieni . Typowo jesienna paleta w kolorystyce która teraz jest modna : oranż , łosoś , czerwień i brąz. 6 cieni jest matowych , 2 perła/metalik i jeden satynowy
Pigmentacje określam jako naprawdę dobrą , nie WOW ani genialna ale w stosunku do ceny jest naprawdę w porządku. Na bazie do cieni faktycznie lekko można ich kolor podbić . Metaliki i satyny maja bardzo miękką konsystencję , przyjemnie się je nakłada , najlepiej opuszkami palców. Maty jak dla mnie dość suche pylą się i niestety się osypują . Ale za to rozcierają się jak marzenie , nie robią żadnych plam , tworzą bardzo harmonijne przejścia i w ciągu dnia na intensywności nie tracą. Nie rolują sie i nie zbierają w załamaniach powieki.
ODCIENIE;
19- złoty metalik opalizujący na róż
20- satynowy łososiowy cień
21-głęboka pomarańcz satynowa
22- matowa dość ciemna ale ciepła czerwień
23- matowy praktycznie średni ciepły brąz
24- matowy brąz z mocnym tonem rdzy
25- matowy zgaszony fiolet
26- ciemny matowy dość chłodny brąz
09- matowa intensywna czerń
Paletka kosztuje chyba około 60 zł i jak za taką cenę jej jakość jest naprawdę bardzo dobra , wiec jeśli ktos szuka niedrogiej a dobrej palety o takim zestawieniu kolorystycznym nie zawiedzie sie na KOBO
Zalety:
pigmentacja łatwość pracy i trwałość
Wady:
nie do końca stabilne opakowanie , cienie dość mocno się pylą i osypuja
Uwielbiam tą paletkę. Ma przepiękne odcienie, cudowną pigmentację, cienie blendują się niesamowicie, można wyczarować naprawdę cudo na oku. Cienie się nie pylą, nie osypują, są genialne.
Świetna paletka, kolory cudne, trwałość również dobra, jedyny minus, że są trochę zbyt kruche. Pigmentacja kolorów bardzo dobra. Cena również, warto mieć ją w swojej kosmetyczce.
Lubię ją!
Udało mi się ją upolować online i przy pierwszym użyciu trochę nie doceniłam pigmentacji. Jest ona na tyle mocna, że zrobiłam sobie makijażową krzywdę :D Z kolejnym makijażem już uważałam i mogę powiedzieć, że z cieniami pracuje się super! Ładnie się blendują, przechodzą w siebie, dobrze się utrzymują i wyglądają pięknie. Jedynie trochę się kruszą, ale to chyba urok wszystkich matowych cieni.
Polecam! :)
Do tej paletki przekonałam się już po pierwszym użyciu, natomiast nie jest ona bez wad, ale wszytko po kolei !
CENA: Nie jest wygórowana jak na taką ilość cieni i ich zapotrzebowanie na rynku, ale ma ona swoje wady więc nie powiedziałabym, że jest to interes życia.
OPAKOWANIE: Jest raczej solidne, mimo tego, ze jest tekturowe. Wygląda ładnie i jest lekkie co ułatwi transport.
KOLORY: Dobór kolorów jest moim zdaniem przemyślany. Niektóre są do siebie podobne, ale maja inne tony, więc nie można powiedzieć, że coś się powtarza czego w paletach nie lubie. ALE! (zawsze jest jakieś ale) bardzo brakuje mi waniliowego cienia, więc nie mogę wziąć jej w podróż samej tylko muszę dobierać dodatkowy cień lub paletkę co jest mało praktyczne.
PIGMENTACJA: Cienie są dobrze napigmentowane i nie można im nic tutaj zarzucić.
WYKOŃCZENIE: Producent obiecuje, ze cienie sa kremowe - no niestety nie. Są dość suche i mogą się pylić, ale o dziwo da się je budować. Kolejna "obiecanka", czyli dwa foliowe cienie - otóż wielkie NIE! Folia to na 100% nie jest. Są to dwa cienie perłowe i jeden jakby z delikatnymi drobinkami. Te cienie ładnie połyskują, nałożone palcem są intensywne, ale folia to nie jest.
Ogólnie za tą cenę polecam, ponieważ kolory są modne, łatwo się z nimi pracuje, suchość nam zniweluje nawilżająca, lepka baza, a osypywanie baking pod oczami. Nie jest to ABH, ale cena też jest dużo niższa, a efekt można uzyskać nawet zbliżony. Jeśli szukacie matowych / perłowych cieni w odcieniach jesieni to jest to coś dla każdego.
Zalety:
dobrze napigmentowane
kolor i głębie da się budować (mimo suchej konsystencji - duży plus)
modne kolory
dobrze się blenduje
Wady:
cienie są suche i trochę się sypią
niekompletna paleta (brakuje jasnego cienia pod brwi)
Zacznę od tego, że dorwać tą paletkę graniczylo z cudem, gdyż każda dostawa podobno sprzedawała się w minutę. Ale udalo się... bardzo ladnie wyglada, tekturowe opakowanie, lekkie. Nie ma w niej lusterka, aczkolwiek dla mnie to nie wada, a jego obecnosc z pewnoscia zwiększyłaby koszty,wiec coś za coś:) otwierając paletę po raz pierwszy zaniemowilam. Piękna. Pięknie dobrane kolory, modne i niepowtarzalne. Gdy "maczam" w cieniach pędzel delikatnie sie one krusza, ale idealnie "przyklejaja"sie do pędzelka i nie ma mowy o żadnym osypywaniu się. Pigmentacja (nawet bardzo puszystym pedzelkiem) jest zjawiskowa. Każdy kolor ma głębię, a ciemność mozna stopniowac. Rozcieraja się BOSKO! Nie trzeba dużo sie przy nich napracowac. Dokladajac kolejne kolory, nie tracimy tych,ktore juz nalozylismy. Trwalosc? Testowalam je tylko na bazie UD (tej uzywam na codzień)i utrzymuja sie od nalozenia do zmycia. Czarny cień zaskoczył najbardziej-jest wodoodporny. Moje oczy czesto lzawia, a ciemne cienie w zewnętrznym kąciku wtedy nieladnie sie "roztapiaja". Ten cień z kobo jest pierwszym, ktory tego nie robi. Co do ceny... od niektorych slyszalam ze to za drogo, ale jakość warta jest nawet 300zl. Porównując do Zoevy: jakość zbliżona, cienie kobo tansze. Zatem cena to pojęcie wzgledne.Nie potrafię krocej napisać o tym produkcie,poniewaz o nim mogłabym napisac ksiazke :P polecam! Mój hit i nigdy nie wyrzuce!