Nivea Sensitive Balance, Pielęgnujący żel pod prysznic z naturalnym ekstraktem z rumianku 

Ponieważ kupowanie przeze mnie żeli pod prysznic tylko dla zapachu zostało już ustalone:) pragnę podzielić się tym razem moją opinią na temat żelu Sensitive Balance. Zapach - dla mnie przepiękny, idealny na upały i właśnie wtedy lubię go użwać najbardziej. Nawet wodnista, lejąca konsystencja wydaje się być bardziej adekwatna latem, kiedy skóra dopieszczona słońcem i ciepłym wiatrem jest w lepszej kondycji niż zakryta grubymi ubraniami zimą. Żel jest może i mało wydajny, ale mnie to nie przeszkadza, nie wiem tez jak pielęgnuje skórę wrażliwą, bo ja akurat mam normalną. Ja go kupuję przecież tylko dla zapachu:) Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: kilka latem

Bardzo dobry żel pod prysznic. Kupuję go i używam regularnie dlatego, że jest łagodny (przynajmniej w to wierzę :) ) mimo, iż nie mam żadnych uczuleń, alergii itp. problemów skórnych. Zapach przeciętny, dość jałowy, ale przyjemny. Cena jest dość wysoka - jest sporo żelów pod prysznic w cenie niższej. Ogólnie polecam, ponieważ wg mnie warto używać kosmetyków łagodnych. Nigdy nie wiadomo, jak po latach te dodatkowe składniki (barwniki, zapachy itp.) kosmetyków odbiją się na skórze, więc im łagodniejszy, tym lepiej, a ten żel właśnie taki jest. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: kilkadziesiąt...

Kupilam ten zel jakis czas temu, z rok moze ze 2 lata temu. Moja skora na ciele wykazywala jakies podraznienie/alerie. Nie wiem co to bylo. Niby ok, ale swedziala mnie, nawet po balsamie. Nie czulam wysuszania, a jednak cos bylo nie tak. Kupilam wtedy ten zel i bylam zadowolona. zapach mi sie podobal, czulam lagodnosc w trakcie uzywania i skora sie poprawila. Wszelki dyskomfort jaki wczesniej odczuwalam , nie wystepowal juz. Nie wiem czy jeszcze go kupie, bo od wiosny uzywam mydel naturalnych i po nich moja skora ma sie jeszcze lepiej. Używam tego produktu od:dawno temu Ilość zużytych opakowań:chyba 2

Od razu zaznaczę, że nigdy bym go nie kupiła, ale dostałam jako gratis do żelu Nivea Oil z ekstraktem z trawy cytrynowej :) więc przetestować powinnam ;) Co to ma być?? Żel "Sensitive", a jego zapach jest silniejszy niż w tradycyjnym żelu pod prysznic!! Mnie to nie przeszkadza, ale nie wiem co by było gdybym miała wrażliwą skórę ;) Poza tym konsystencja... Troszkę za płynna, czasami przez przypadek wylewam go za dużo ;) Pieni się dobrze, oczyszcza też dobrze.... W sumie ok :D Ale nie wiem czy polecać dla wrażliwców, bo ten intensywny zapach trochę straszy ;) Używam tego produktu od: niecałego miesiąca, na zmianę z Nivea Oil ;) Ilość zużytych opakowań: rozpoczęłam pierwsze

Racja z tym zapachem, za mocny jest. Ale dosc długo sie utrzymuje, po kapieli i człowiek czuje sie taki czysty :) i zapach nie jest az tak intensywny, jak podczas mycia. dla mnie jest to zapach czystściowo - mydlany :D Nie wysuszył mi skóry, dobrze sie pieni i dobrze myje. Czyli średniak. Ale nie podoba mi sie za bardzo zapach, no i wydajnośc, wiec dlatego nie kupie , bo ma sporo innych faworytów, no i jest jeszcze tyle żeli do przetestowania :D Używam tego produktu od:dwa miesiace od czasu do czasu Ilość zużytych opakowań: ponad połowa

Plusy: +konsystencja jest dość dobra +żel nie jest barwiony +nie uczula, ale nie mam wrażliwej skóry +delikatnie myje Minusy: +zapach jest za intensywny-może i rumiankowy, ale zdecydowanie za mocny jak na żel dla skóry wrażliwej Jeszcze nie wiem czy jest wydajny itp. Dość krótko go używam, więc nie jestem przekonana czy kupię go drugi raz. Używam tego produktu od:2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Żadnego rumianku w nim nie ma, rumianek w składzie za konserwantami się nie liczy. Zapach jak napisała iceflower tyż nie rumiankowy wcale. Ale minus jest za skandalicznie małą wydajność przede wszystkim, trzeba tego lać i lać i lać i lać. Na przyszłość do odpuszczenia, acz nie wiem - komuś może odpowiadać. Używam tego produktu od:2 tygodni Ilość zużytych opakowań:1

Pierwsze, co uderza w tym żelu jako produkcie dla wrażliwców, to wściekle mocny zapach, który wcale nie przywodzi na myśl łagodnego rumianku. Nie mówię, że nieprzyjemny, ale kojarzący się bardziej z silnym detergentem niż z łagodnością. Nie mam wrażliwej skóry (poza twarzą, ale to nie ta bajka), więc nie mogę nic powiedzieć o tej delikatności. Za to mogę powiedzieć, że dobrze oczyszcza, przyzwoicie się pieni, ale niestety wysusza trochę skórę i za to ma u mnie wielką krechę. Ot, taki sobie żel, nic fajnego. Nie przepadam za nim i nie mam zamiaru więcej go kupować. Dobrze, że już się kończy. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1