Garnier Intensywna pielęgnacja, Skóra muśnięta słońcem, Ekspresowy spray nawilżający 

Spray nadaje skórze ładnynaturalny, brązowy odcień, jest bardzo wydajny ze względu na swoją płynną konsystencję. Ale niestety cięzko się go aplikuje bo jest moim zdaniem za rzadki.Przeraża mnie także jego zapach, jest strasznie silny co jest dla mnie minusem, nawet po prysznicu czuć że moja skóra "muśnięta" została samoopalaczem. Ale ogólnie moja ocena do 4- ( może być). Zapomniałabym dodać że ATOMIZER to kompletna porażka cały czas się zapychał i musiałam go "przepychać" wodą aż w końcu nic nie dało się zrobić i wymieniłam cały mechanizm pożyczjąc od innego skończonego produktu.

PLUSY: - piękny zapach - płynna konsystencja, a zatem wykorzystam na pewno wszystko - ładnie, naturalnie opala - łatwość użycia - szybko się wchłania - nawilża, ale nie spektakularnie MINUSY: - brudzi ręce, ale to normalne - aplikator często się psuł i musiałam wymienić Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Oceniam wersję dla skóry jasnej. Zacznę od minusów: atomizer. Myślałam, że tylko mnie trafił się trefy egzemplarz, a tu niespodzianka. Czytam, że to ogólna przypadłość... Zepsuł się po zużyciu mniej więcej połowy balsamu. Potem jako tako rozprowadzałam ręką. A że konsystencja rzadka, tylko część znalazła swoje zastosowanie. Największy dla mnie plus: NIE ŚMIERDZI SAMOOPALACZEM !!! Co prawda moreli też nie czuć, ale ogólnie jest przyjemnie. Samoopalaczy używam najczęściej do podkreślenia i przedłużenia naturalnej słonecznej opalenizny. Ten sprawdził się znakomicie. Nie ma smug, wchłania się szybciutko, skóra wygląda naturalnie. Tylko ten atomizer... Używam tego produktu od: jakis czas już Ilość zużytych opakowań: jedno

Powiem krótko: - żółta skóra, zamiast brązu. - atomizer to totalna porażka, co chwila się psuje. - ciężko się obsługiwać, bo po rozprowadzeniu na skórze nie można już złapać opakowania [takie tłuste są po nim ręce]. - zdecydowanie mało wydajny, całe opakowanie starczy może na 6 razy góra. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 0,5

Koleżanka mówiła mi o nim że podobno jest dobry więc kupiłam. Był dośc drogi, to fakt, ale się skusiłam. PO pierwsze daje bardzo ładny kolor, po drugie szybko się wchłania ( ja i tak go rozsmarowuję ręką) i jak dla mnie nie śmierdzi. Jedyne minusy to: brudzi mocno ręce (pomimo umycia) aplikator się zacina (ja mój musiałam nawet wymienić) i jest mało wydajny wg mnie. Ale i tak mi się spodobał:) Używam tego produktu od:niedawna Ilość zużytych opakowań:1

Produkt ogólnie nie jest zły. Z początku ma ładny morelowy zapach, jednak po jakiś 15 minutach znika i śmierdzi samoopalaczem. Szybko się wchłania, nie zostawia smug ( chyba że ktoś nałożył go za dużo . Tworzy powoli ładną naturalną opalenizne. Ma ładne pudełeczko. Niestety gdy ma się natłuszczone ręce ślizga się. Niepodoba mi się także dozownik który często się zacina. Używam tego produktu od:1 miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

Moje zdanie w sprawie produktu Graniera - intensywna pielęgnacja - skóra muśnięta słońcem, jest zróżnicowane... Otóż: ZALETY: .przyjemny zapach .skóra muśnięta blaskiem .ładne opakowanie .pozostawia efekt opalania WADY: .kiepski atomizer, często trzeba przemywać wodą .wysoka cena (koło 18 zł) .powłoka, która pozostaje na skórze jest trudna do zmycia .pozostawia czasem efekt przypudrowania .nie pokrywa skóry w 100% Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1

Mam wersję do ciemnej karnacji. Spray nie przypadł mi do gustu. Po pierwsze słabo opala-wersja do ciemnej karnacji, różnicy prawie nie widać. Aplikator zepsuł mi się po trzech użyciach (po których jednocześnie zniknęło pół opakowania sprayu) a używanie go "prosto z butelki " jest koszmarem bo ma konsystencje wody a w zasadzie mleka;) Zanim atomizer się zepsuł, aplikacja też nie była zbyt przyjemna, w tłustych dłoniach ciężko nim operować. Moim zdaniem nie wart wysiłku, który trzeba włożyć żeby uzyskać raczej mierny efekt. Nie polecam i nie kupię. Używam tego produktu od: m-c Ilość zużytych opakowań:staram się dokończyć 1

Bardzo mocno sparzyłam się na wersji balsamowej brązującego Garniera (strasznie śmierdział! i się nie wchłaniał). Nie wiem dlaczego, ale postanowiłam wypróbować spray. Odniosłam wrażenie, że to zupełnie inny kosmetyk! Szybko się wchłania, pozostawia niedrażniący nos zapach, w dodatku nadaje ładny kolorek (mam spray "skóra śniada"). Nie wiem jak aplikują go inne Wizażystki, ale ja i tak muszę do rozcierać dłońmi. Pod koniec w rękach ślizga mi się opakowanie, ale to "inżynierski" błąd :p Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam bardzo jasna skórę i prawie nigdy sie nie opalam. Ten spray jako jedyny nie sprawia, ze jestem pomaranczowa. Efekt opalenizny jest bardzo subtelny i na pewno nie nadaje sie dla maniaczek betakarotenu. Nie pozostawia smug, plam. Stopien opalenizny mozna regulowac. Jestem zadowolona, bo kolor nasyca sie stopniowa. Na moim ciele wszystkie samoopalacze natychmiast zostawiaja plamy, bo dzialaja za intensywnie. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 2

Nadaje ładny głęboki odcień opalenizny, bez smug i zacieków. Wygląda ona też bardziej naturalnie od solaryjnej (której notabene nie cierpię!). Jest też wydajny. Miałam wersję do jasnej karnacji, bo takową posiadam, aczkolwiek pożyczałam od mamy balsam do ciemniejszej i efekt też był super, ale w szybszym tempie. Wracając do tegoż - wchłania się szybciej niż wersja w mleczku, niestety ślizga się trochę w dłoniach po chwili używania i aplikator często się zacina - stąd tylko 3 *. Nie kupię go ponownie tylko dlatego, że wolę wersję w mleczku. :) Używam tego produktu od: 2 miesiące stosowany kilka razy w tygodniu na całe ciało Ilość zużytych opakowań:1

Zakupiłam spray do jasnej karnacji - kosmetyk godny polecenia i uwagi. po paru zastosowaniach skóra jest widocznie opalona. pozostawia świeży i delikanty zapach. szybko sie wchlania, nie pozostawia brzydkich śladów na skórze, dzięki aplikatorowi idealnie się go "nakłada". szczególnie polecany dla kobiet, które nie chca się bawić w cieranie balsamów. buteleczka wygodna - osobiście nie miałam żadnego problemu z efektem "tłustych rąk".Używam tego produktu od: 5 m-cy Ilość zużytych opakowań:2

jest swietny dla ludzi spieszacych sie:) jak masz malo zcasu na wcieranie balsamow, a nie chesz, by twoja skora byla sucha, ten balsam w sprayu ci to ulatwi! pieknie pachnie, dobrze nawilza, skora jest po nim ladna. nadaje lekki kolorek, ale po kilku dniach sotsowania, jednak samoopalaczem to nie jest! polecam! jednak do wydajnych to on nie nalezy, na 2 miesiace moze 3 nieregularnego sotoswania starczy. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1

śmiem twierdzić, że jest to przede wszystkim produkt dla cierpliwych. dlaczego? o tym w moim małym zestawieniu wad i zalet. zacznijmy od minusów : - aby był widoczny efekt jakiejkolwiek opalenizny produkt trzeba zaaplikować ładne parę razy ( stąd też moja sugestia, że nadaję się on dla osób cierpliwych. które nie oczekują efektu już po pierwszym nałożeniu. ) - opakowanie jest dość niewygodne, trudność w jego używaniu zwiększa się z każdym psiknięciem, kiedy to dłonie robią się coraz bardziej natłuszczone, bo pudełeczko ma wówczas niesamowite zdolności uciekania z rąk. ;) a teraz zalety : - nawilża skórę, - szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustego filtru ( dlatego można przy jednej aplikacji nałożyć kilka jego warstw i nie mieć tłuszczącej się skóry. ) - ma całkiem ładny zapach; nie zauważyłam, żeby po upływie czasu od aplikacji woń się zmieniła na smród samoopalacza, - niska cena, - dość wydajny, Podsumowując - cudów nie ma, ale nie ma też całkowitego rozczarowania. Można kupić. Nie odradzam, ale też szczególnie nie polecam. Używam tego produktu od: miesiąca. Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno ( i to chyba byłoby na tyle. :) )

Kupiłam go bo chciałam osiągnąć efekt naturalnej, lekkiej opalenizny. Stosowałam go i stosowałam... i NIC! Skóra nie była nawet o ton ciemniejsza! Co do plusów... Całkiem nieźle nawilża i ma ładny zapach. Ale swojej najważniejszej roli nie spenia.. :( Dlatego tylko 2 gwiazdki... Używam tego produktu od:grudnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Dostałam w prezencie w wersji dla jasnej karnacji. I początkowo nie zauważyłam żadnego efektu. Ale po kilku dniach okazało się, że jasne ślady - pozostałość po ramiączkach stroju - zniknęły. Więc tą całkowicie nieopaloną skórę przyciemnił i to całkiem ładnie. Może i nie widać opalenizny ale moja skóra ma idealnie równy kolorek - bez białych pasków. Więc polecam. Gwiazdki odejmuję za to, że jak dla mnie zapach nie jest zbyt ładny - początkowo i owszem, do zniesienia, ale chwilę później... Ble. No i to że opakowanie jest jakieś takie dziwne... Ciężko się spryskać bo się ślizga w dłoni. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jeszcze nie dokończyłam pierwszego

Mnie ten spray w ogóle nie przypadł do gustu :/ milion razy gorszy od zwykłego balsamu Garniera. Po pierwsze- kompletnie mnie nie opalił. Miałam wersję dla jasne karnacji, to może dlatego. Ale działania normalnie zero. Po drugie- beznadziejna aplikacja. Nieporęczna butelka, trudno było naciskać ten dozownik, jak miałam już tłuste od niego ręce to mi wypadała ta butelka. Trzeba było dużo go aplikować, żeby w ogóle poczuć, że się go dało na skórę. Na plus idą tylko ładny zapach i to, że nie robił plam i smug. Naprawdę beznadziejny jak dla mnie. Trudne dozowanie i brak efektów to wystarczy, żeby już po niego nie sięgnęła. :/ Używam tego produktu od: ok.1 miesiąc Ilość zużytych opakowań:1

Kosmetyk jest naprawdę godny polecenia.Jak zawsze są plusy i minusy.Zacznę od tej lepszej strony czyli od zalet: świetnie się nakłada i rozprowadza, szybko wnika w skórę, nie zastawia smug a opalenizna wygląda bardzo naturalnie.Jest to jak dotąd najlepszy kosmetyk tego typu, którego używałam! Minusem jest niestety opakowanie:( Nie jest ono zbyt wygodne, gdyż należy trzymać go w pozycji pionowej wiec trudno jest rozprowadzić go np na plecach.Gdyby nie ten jeden minusik to z pewnością byłby idealnym kosmetykiem Używam tego produktu od:1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań:0,5