Tak właściwie to wynika ze składu kosmetyku, ze nie jest to szampon, tylko mydło w płynie i działa tak, jak mydło. Ja mam wodę średnio twardą w kranach, więc wypłukuje mi się z włosów w miarę poprawnie, ale jeśli nie zakwaszę wody do ostatniego płukania, to włosy są szorstkie i nieprzyjemne w dotyku. Byłam z nim na wakacjach w miejscu gdzie woda była miękka i włosy nie potrzebowały dodatkowych zabiegów poza umyciem i wypłukaniem wodą.
Myje dokładnie, ale przesusza nadmiernie włosy. Jak go zamierzam użyć (myję włosy rano), to w wieczór dnia poprzedniego wcieram we włosy olejek kokosowy, albo olej z bawełny, inaczej włosy są przesuszone. Jeśli je na noc naoleję i zastosuję ten szampon, włosy ładnie się układają, są miękkie, sypkie, ale nie sianowate i napuszone.
Nie podrażnia mi skóry głowy, nie zauważyłam: przesuszenia, łupieżu czy swędzenia skóry głowy. Z to zauważyłam przyspieszone przetłuszczanie się włosów przy skórze głowy.
Włosy po nim szybciej "klapią"-to nie jest wielki problem dla mnie, bo noszę włosy związane, ale jeśli ktoś preferuje fryzury rozwiane, to może to być niedogodność.
Ja niestety nie mogę się w nim dowąchać jakiś przyjemnych woni, ale jak wiadomo odbieranie zapachów jest sprawą indywidualną. Wg mnie pachnie mocno i średnio przyjemnie. W składzie ma piżmo, może to to (?), zapach zostaje niestety na włosach, kiedy włosy złapią wilgoci, zapach zmartwychwstaje.
Wydajność bardzo duża, szampon jest bardzo gęsty, konsystencję ma zwartą, buteleczkę trzeba lekko ścisnąć żeby wydobyć kosmetyk. Pieni się doskonale im bardziej miękka woda, tym lepiej.
Jedna butelka mi wystarcza na około dwa miesiące.
Ogólnie chwalę go sobie, jeśli kolejna butelka mnie nie zawiedzie, wtedy dodam mu jedną gwiazdkę.
Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: drugie w trakcie
--------------------------------------------
EDIT:
Skończyłam kolejną butelkę używając go wymiennie z innymi szamponami. Nie sprawił mi przez ten czas żadnej niespodzianki (ani na plus, ani na minus). Zdania na jego temat nie zmieniłam, więc i ocena pozostaje nie zmieniona.
Myślę, że już do niego nie wrócę, bo efekty nie powalają (włosy szybciej mi klapią), a komfort stosowania jest umiarkowany (chodzi mi głównie o zapach-ja go uważam za średnio przyjemny).
Używam tego produktu od: około pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3 w sumie