Philips Depilator Satinelle Soft HP 6408/02 

Z tego co pamietam kupilam go sobie na urodziny jakos to bylo 2005 rok za 160zł. Mam go do dzis, czekam az sie zepsuje i kupie sobie Brauna :D Nie goli dokladnie, zostawia wloski nawet takie 1 cm, wiec jak dla mnie nie splenia glownego zadania depilatora. Nakladka z tymi kuleczkami tak naprawde nic nie daje, nie niweluje jakos bolu. Fajnie sie go w zasadzie trzyma, ale nie trzymalam nigdy innych depilatorow, wiec moze inne sa jeszcze wygodniejsze? Jezeli ktos sie zastanawia to radzilabym wybrac cos innego. :) Chyba ze ktos ma bardzo slabe wloski. Używam tego produktu od: ok 7 lat Ilość zużytych opakowań: caly depilator ;p

Jest to mój pierwszy, dotąd jedyny depilator. Kupiłam go latem 2008 roku i nadal świetnie mi służy. W zestawie znalazł się sam depilator ze zdejmowaną głowicą (można ją czyścić pod wodą), nakładka masująca, nakładka precyzyjna do delikatnych miejsc, rękawica masująca gratis oraz zasilacz. Posiada dwie prędkości. Co o nim: 1.Jako osoba nie cackająca się i raczej odporna na ból, mogę powiedzieć, że ten jest naprawdę do wytrzymania; używam depilatora do nóg, pach oraz okolic bikini i nie mam żadnych problemów z depilacją tychże miejsc. 2. Jest dokładny, wyrywa włoski, baardzo dobrze depiluje mi się nim pod pachami. 3. Dobrze się nim "jeździ", dobrze trzyma się w dłoni. 4. Trochę głośny - u mnie nie ma mowy o, dla przykładu, depilowaniu i oglądaniu filmu. 5. Porządnie, ładnie wykonany. Bez bajerów, bez golarki - porządny, prosty depilator. 6. Nie powoduje na skórze zaczerwienień, nie wrastają mi po nim włoski. Dla mnie klasyka gatunku. Jestem pewna, że powstało teraz wiele lepszych, dekładniejszych, szybszych i cichszych depilatorów, ale ja będę używać tego dopóki mi nie padnie, a nie podejrzewam, że stanie się to w przeciągu kilku najbliższych lat :) Kiedy się zdezoluje pewnie kupię coś innego, ale wiem, że będę go wspominać z wielkim sentymentem ;) Używam tego produktu od: 4 lata Ilość zużytych opakowań: cały czas ten sam

To jest taki najprostszy niemalze model, bez widziwiania, cudowania. Kosztowal mnie tez niewiele a w promocji half price malenka sumke. Na depilator mialam ochote ale balam sie bolu jaki pamietalam z czasow kiedys depilowalam sie starym Braunem. Wybralam wiec ten pokladaja nadzieje w tych wypustkach masujacych ale w razie, gdyby zawiodly to duzo nie stracilabym. Ale nie zawiodly, on nie zawiodl. Zaprzyjaznilismy sie. Depilacja troszke trwa ale i tak jest dosyc dokladny. Wlosy wyrywa a nie urywa. Bol jest minimalny, pozniej raczej odczuwam dyskomfort/dziwne uczucie a nie bol. klopotow z wrastajacymi wloskami tez nie mam. Zasilanie sieciowe i glosna praca to takie delikatne minusy. Latwe czyszczenie, dodatkowa nakladka do miejsc delikatnych. Na plus zaliczam prosty ale bardzo mily dla oka design. Dobrze lezy w rece i nie slizga sie. Lekki. Używam tego produktu od: maj 07 Ilość zużytych opakowań: jeden caly czas uzywam:)

Kupiłam ten depilator na początku lutego tego roku w sieci sklepów Neonet za 179 zł. Jest to mój pierwszy depilator, dotąd stosowałam do depilacji wosk i kremy, więc nie mam porównania z innymi urządzeniami tego typu i na wszelki wypadek nie daję jeszcze maksimum gwiazdek. Niemniej jednak jestem z niego zadowolona, spełnia swoją funkcję. Jest dokładny, usuwa praktycznie wszystkie włoski od razu. Używam go do depilacji wszelkich możliwych miejsc i wszędzie się sprawdza. Bardzo mnie zaskoczył fakt, że depilacja nim prawie wcale nie boli, a obawiałam się tego po lekturze wątków o tej metodzie depilacji. Tymczasem nawet depilacja okolicy bikini boli mnie tylko nieznacznie. Nie jestem jakoś wybitnie odporna na ból, więc nie wiem, od czego to zależy. Możliwe, że miałam włosy już trochę osłabione od używania wosku, ale mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczona. W instrukcji jest napisane, że depilator ma rząd ruchomych wypustek zmniejszający ból podczas depilacji, więc wnioskuję z tego, że działają:). W zestawie jest nakładka przeznaczona do depilacji wrażliwych części ciała, ale użyłam jej tylko podczas pierwszej depilacji i stwierdziłam, że już jej nie potrzebuję:). Depilacja wystarcza mi przeciętnie na 10 do 14 dni, nieraz na tydzień. Wiedziałam, że nie może być tak dobrze, jak w reklamach, które obiecują kilka tygodni gładkości, nie ufam reklamom, więc nie jestem zaskoczona. Sam depilator jest poręczny, dość mały, nie wyślizguje się z ręki. Ma 2 ustawienia prędkości. Łatwo można go oczyścić dołączoną szczoteczką. Minusem jest dla mnie hałas, który wytwarza to urządzenie, wydaje mi się dość głośny i przypomina mi dźwięk maszyny do borowania zębów;), ale być może inne depilatory też są takie. Na razie nie widać po nim śladów zużycia, ale minęło dopiero niecałe 5 miesięcy. Mam nadzieję, że posłuży mi on długo. Jestem zadowolona z tego modelu, ale być może w przyszłości pojawią się jeszcze lepsze, chociaż ten raczej prosty model bez żadnych dodatkowych gadżetów zupełnie mi, jak dotąd, wystarcza. Jego zakup okazał się jedną z moich najlepszych inwestycji i spokojnie mogę go polecić. Używam tego produktu od: lutego 2007 r. Ilość zużytych opakowań: mam 1.