Inter Fragrances Petrole z azulenem, Balsam do włosów jasnych, zniszczonych farbowaniem (stara wersja) 

Uratował moje zniszczone włosy, którym nie dawały rady żadne odżywki. Lepiej było juz po jednym użyciu. Włosy śą grubsze, wyglądaja zdrowiej, szybciej rosną. Są bardziej puszyste, ale nie obciążone. Z kazdym dniem wyglądają lepiej. Stosuje tylko balsam w duecie z Fitomedem. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Nie spodziewałam się, że za tak śmieszne pieniądze (w moim przypadku, było to 13 złotych) można kupić tak dobry balsam. W niepozornej biało-niebieskiej butelce znajduje się niebieskawy balsam o trochę dziwnym, nieokreślonym zapachu... który po 5 minutach czyni z włosami cuda :) Moje cienkie, rozjaśnione piórka są po jego użyciu zregenerowane, puszyste, pięknie się błyszczą i dobrze się układają. Bardzo lubię ten balsam, który już na stałe zagości w mojej łazience, choć jak większość z nas lubię eksperymentować ;) Polecam dla jasnowłosych z czystym sumieniem. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Bardzo dobry balsam do wlosow,troche dziwny zapach, ale mi nie przeszkadza, dobra konsystencja- nie splywa z wlosow, nakladam od polowy wlosow (myje codziennie, mam cienkie rozjasniane piorka), trzymam ile sie da- im dluzej tym lepiej, zwykle jednak nie mam tyle czasu, potem splukuje chlodna woda i rewelacja- wlosy sie dobrze rozczesuja, nie sa obciazone, ladnie blyszcza. trzeba patrzec na ceny, bo mozna go kupic od 13 do 19 zl-w starym lub nowym opakowaniu. rownie dobra jest odzywka z nafta kosmetyczna- w bialej butelce z zoltym korkiem (naphera) Używam tego produktu od:kilku lat Ilość zużytych opakowań:okolo6

a ja jestem zadowolona z tego balsamu jak jeszcze z żadnego innego z inter fragrances. Jak dla mnie to wlasnie ten a nie inny balsam pielegnuje kolor. Ja mam obecnie platyne i zalezy mi aby kolor nie zrobił sie z czasem jajeczny.Własnie dzięki niemu wlosy są błyszczące, świetliste a kolor utrzymuje sie dłuzej niz zazwyczaj i do tego jeszcze ta pielęgnacja!!!!!!!!Naprawde goraco polecam!!!do blondu on i tylko on!!! Używam tego produktu od: wrzesnia 2008 Ilość zużytych opakowań:5

NO nie!!!!! Tak się nastawiłam na ten balsam, jak poczytałam o nim na forum a tu klops. Mam rozjaśniane od kilku lat włosy, ich stan nie jest zły, jednak są przesuszone. Mam cienkie i delikatne włosy, wiec regularne używanie odżywek kerastase z cementem na zmianę z absolut repair, chociaż pięknie je regeneruje i utrzymuje w niezłej kondycji, to strasznie je obciąża. Więc nastawiłam się jak głupia na ten balsam, bez silikonów. Rzeczywiście, nie obciąża, może nie najlepiej się rozczesywały ale są puszyste po myciu. Ale......kolor!!!!! Mam akurat świeżo po balejażu, śliczny, świetlisty kolor, który znikł po tej odżywce!!!! No nie znikł, ale się zmienił, ale jestem zła! Nie pomyślałam, ze azulen to rumianek ( o ja głupia), a po rumianku moje rozjaśniane włosy, platynowe robiły się zawsze żółtawe i po tej odżywce są.......Nigdy w życiu. Chyba czeka mnie przez najbliższy tydzień mycie szamponem silver i płukanki z cytryny :-/. Balsam na pewno byłby niezły, tak coś czuję, ale to co robi z kolorem to zbrodnia.Używam tego produktu od: dzisiaj i nigdy wiecej Ilość zużytych opakowań:

Od pewnego czasu skóra mojej głowy przestała tolerować większość szamponów i odżywek reagując na nie silnym świądem, natomiast włosy nawet po użyciu najlżejszej odżywki skupiały się w obwisłe strąki, bez życia. W szczególności przyczyniły się do tego maski naszpikowane silikonami, cóż obecnie trudno dostać coś bez tych oblepiaczy, które nijak nie przyczyniają się do nawilżenia czy odżywienia, bardziej dają takie właśnie złudzenie oblepiając każdy włos z osobna tłustą powłoką, co w konsekwencji skutkuje tym, że włosy te szczególnie delikatne nie chcą się układać, szybko opadają i wyglądają jakby było ich o połowę mniej. Balsam Pertole na szczęście w składzie silikonów nie zawiera, co z resztą można sprawdzić na stronie producenta, który rzetelnie podał składy wszystkich odżywek oraz szamponów. Pomimo tego jednak włosy świetnie się rozczesują, nawet te najbardziej skołtunione, po spłukaniu balsamu pięknie błyszczą i są nawilżone, łatwo się układają, w moim przypadku pięknie kręcą - bo jestem posiadaczką włosów kręconych:-). Wrażliwa skóra głowy nie swędzi, a nawet mam wrażenie, że balsam nieco ten świąd łagodzi, choć nakładam go na włosy a nie skórę głowy. Chciałam jeszcze dodać, że balsam Petrole zawiera sporo naturalnych składników oraz witaminy wpływające korzystnie na włosy i skórę głowy, zapach może nie należy do najprzyjemniejszych, ale znika zaraz po zmyciu balsamu - przecież nie stosuje się odżywek dla zapachu ale dla działania, bo od zapachu są perfumy ;-) Kolejnym argumentem przemawiającym "za" jest niska cena, co sprawia, że w najbliższym czasie nie planuje zmieniać tej odżywki na nic innego. Używam tego produktu od:4 tygodni Ilość zużytych opakowań:1/4