Kiedyś, gdy byłam na wczasach kupiłam ten krem. Bo po prostu innego nie było, był to dopiero początek mojej przygody z depilacja, wiec wydawało mi się, ze jest idealny, usunął wszystkie włoski, w sumie nie wiem czy mi się wydawało może nawet tak było, potem, kiedy przyjechałam to prawie rok go w sklepach szukałam i nie było, pisałam nawet do producenta gdzie go można dostać, lub czy można kupić przez Internet ( to było dawno). Po prawie roku cala szczęśliwa spotkałam go w którymś z dużych hipermarketów we Wrocławiu, kupiłam ich na zapas, a potem jeszcze zobaczyłam, ze są nawet u mnie w mieście dostępne w EKO. Kiedy używałam go ponowni, już nie był tak idealny, dużo włosków zostawało, jak i przy innych kremach ( jeszcze nie znalazłam takiego, który usunąłby ich 100 %), wiec nie wiem czy wtedy, kiedy pierwszy raz go używam był taki wspaniały, czy mi się wydawało, możliwe, ze się pogorszył, lub ja wtedy tak dokładnie moim nogom się nie przyjrzałam. Dużym plusem jest to, ze w opakowaniu jest saszetka z balsamem, podoba mi się tez szpatułka, choć trochę za ostra się może zdążyć, cena tez jest prawie idealna. W sumie to mogę polecić, chociaż teraz przestawiłam się na maszynki i jest zdecydowanie dokładniej, no nie ma przy tym tyle roboty, co przy kremie, jedynie używam do okolic bikini kremu. Zaznaczyłam, ze nie wiem czy kupie, ale jeśli będę jakiś krem używać to myślę, ze to będzie ten.
Używam tego produktu od:4 lata
Ilość zużytych opakowań:5