Bell Diamond Eyes Mousse (Diamentowy cień w musie) 

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Już mam chęć zakupić kolejny ale nie mam za wiele okazji aby go tak naprawdę stosować ponieważ nie wiem czy takie drobinki jak na makijaż codzienny przystoją kobiecie po trzydziestce:) Bardzo lubię tę formę cienia- mus, krem- to jest idealne dla mnie. Łatwe, szybkie i przyjemne nakładanie. Nic się nie obsypuje, nie brudzi miejsc pod oczami. Te drobinki... super... to jest główny plus, przecież o to w nim chodzi:) Efekt rozświetlenia. Z daleka nie jest aż tak bardzo widoczny ale z bliska efekt jak dla mnie powalający. Na wielkie wyjście czy chociażby teraz na imprezę karnawałową jak znalazł. U mnie w Sylwestra trzymał się idealnie, nie osypywał sie a efekt był taki jak powinien być:) Cenowo też nie jest drogi a z pewnością bardzo wydajny więc warto się pokusić o zakup:) U mnie w drogerii do wyboru były tylko trzy ale te osiem to nawet nawet. Można i tak coś wybrać. Mimo tej skończonej u mnie dawno trzydziestki stosuję go w makijażu dziennym:) tak mi się podoba:) Używam tego produktu od: trzech tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

ma dwa minusy 1. osypuje się brokat, po około 7 godzinach mam go na policzkach 2. pudełeczko- wolałabym aby było mniejsze i płytsze, zazwyczaj nadkładam go palcami wtedy można go fajnie rozprowadzić, ale jeśli mam dłuższe paznokcie to dostaję się pod płytkę generalnie fajny cień, daje fajny efekt mokrej powieki, można uzyskać mocniejszy lub delikatniejszy odcień w zależności od ilości produktu na oku. na co dzień go nie nakładam, wole subtelniejsze wersje; ale na wieczór lub imprezę jest w sam raz; i mega wydajny Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kolejny udany produkt bell. -cienie są trwałe, -drobinki utrzymują sie na swoim miejscu, nie migrują po twarzy - cienie nie daja tandetnego efektu- raczej wrazenie \'\'mokrej\'\', blyszczacej powieki - rewelacyjny produkt na lato, na wakacje - mam trzy kolory i z kazdego jestem zadowolona Polecam! Używam tego produktu od: ok roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzech

Świetny cień :) Zalety: -mega wydajny, mam go rok i ledwo go ubyło -przyjemna aplikacja, nic się nie obsypuje -ładnie się błyszczy, nie roluje na powiece -opakowanie odporne na \'bliski kontakt z podłogą\' :D Nie wiem czy kupiłabym ponownie, ponieważ straczy mi na jeszcze bardzo długo. Wad nie zauważyłam. Używam tego produktu od: przeszło roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Bardzo dobry, trwały cień. Mam jasny odcień, więc duża ilość brokatu nie rzuca się bardzo w oczy. Używam go na codzień i nie ma jakiegoś dyskotekowego efektu świecenia ;) Bardzo ładnie rozświetla, otwiera zmęczone oczy. W ciągu dnia nie zbryla się i nie ściera. Jest bardzo wydajeny, opakowanie starczyło mi an ponad 3 miesiące. Własciwie trudno mi znaleźć w nim minusy ;) Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Produkt idealnie nadaję się do wykończenia lub zaakcentowania miakijażu oczu. Cudownie się prezętuję w pół mroku. :) Plusy : - Mus idealnie się rozprowadza palcem. - Delikatnie błyszczące drobinki. - Wygodne ,małe opakowanie. - Jeśli dobrze obeschnie ,bardzo długo sie utrzymuję. - Niepotrzebnie się nie rozsypuje. - Delikatna paleta kolorów. - Wydajny. - Nie jest za mocny ,więc nie tworzy efektu "nasypanego" brokatu. - Dobra cena (ok.15zł) Minusy: - Zapach nie powala. Produkt godny polecenia. Posiadam kolor złoty. Wrzucam obrazek. Używam tego produktu od: Roku. Ilość zużytych opakowań: 1 całe.

Kupiłam ten produkt z ciekawości zachęcona przez koleżankę. Niestety nie spełnia moich oczekiwań. Minusy- -za ciężki -załamuje się na powiekach -za dużo brokatu -trudno go rozetrzeć żeby to w miare dobrze wyglądało Używam tego produktu od: 1 tydzień Ilość zużytych opakowań: wypróbowałam 2

Skusiłam się na ten cień z ciekawości, z chęci wypróbowania cienia w musie. Wybrałam neutralny róż. Plusy: - Opakowanie fajne, malutkie, poręczne, w formie słoiczka. - Muśnięcie powieki takim musem pozostawia film brokatowy, w przypadku koloru różowego - ja go nie widzę zupełnie na powiece. - Cena dość przystępna. Minusy: - Cienie mają w sobie dużo brokatu - jak dla mnie to aż za dużo. - Kolor różowy po nałożeniu dużej warstwy bardzo widoczny, mocno brokatowy - tandetnie to wygląda. Zawiodłam się na kolejnym kosmetyku Bell, chociaż pamiętam, że kiedyś były to jedne z fajniejszych kosmeytków kolorowych. Ogólnie podsumowując, nie jest to kosmetyk kolorowy, który poleciłabym innym. Być może to kwestia koloru, nie mam pojęcia. Ja odniosłam wrażenie, że to sam brokat, nic poza tym. Nie polecam. Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań: napoczęte jedno

Kupiłam ten cień z myślą o weselu- szukałam wtedy cienia, który byłby mocno błyszczący i jednocześnie dość trwały. Padło na Bell i nie zawidołam się: -cień jest niesamowicie trwały i to bez bazy, -pięknie mieni się -można na niego nakładać inne cienie, przez co uzyskujemy świetny migoczący efekt w różnych kolorach - tani- kosztował mnie ok 14- 15 zł -wydajny Polecam!!!! Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

To jeden z tych kosmetyków, o których pytają cię nawet obce kobiety, nie mogące oderwać wzroku od Twojego makijażu. Nakładam go wedle wskazań producenta na powieki, ale także na inne części ciała na specjalną okazję - pięknie wygląda na opalonym dekoldzie:) Odnoszę niestety wrażenie, że konsystencja produktu zepsuła się nieco z czasem - przed kilkoma laty, kiedy odkryłam produkt i byłam w stanie go zakupić w jednej z krakowskich drogerii, była ona o wiele lepsza, bardziej skondensowana i lepiej się rozprowadzał cień. Teraz niestety cienia nie dostanę w mojej drogerii, a ten zakupiony na allegro, nie zachwyca aż tak, jak dawniej. Mimo wszystko, dalej go uwielbiam i nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki bez przy najmniej dwóch odcieni:) Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: około 6, w tym dwa w trakcie

Posiadam kolor srebrny, jest rewelacyjny. Wprawdzie mam już końcówkę, stwardniałe, pokruszone kawałki (w sumie taki go miałam od początku, bo "odziedziczyłam" go po koleżance) ale i tak go uwielbiam. Nie wiem jak sprawuje się gdy jest nowy (świeży mus), ale na pewno jeszcze lepiej. + Trwałość i intensywność: Po nałożeniu jest bardzo intensywny i super się mieni na powiece no i za co mu chwała - trzyma się cały dzień! + Opakowanie: Słoiczek solidny, nie pęka, a mam go już około roku, poręczny, wprawdzie napisy się starły, ale to chyba nie ma znaczenia (przynajmniej dla mnie). Zdecydowanie polecam! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Hmmm...Mieszane uczucia: zakupiłam 2 kolory 160 i 130. Pierwszy kolor ciekawy różowo-fioletowy, ale trafił się przyschnięty, twardy, źle się go nakłada. Na testerku był bardzo fajny, świeży. Drugi kolorek beżowy-konsystencja miękka, nakłada się dobrze ale na powiece zbyt brokatowy. Z następnymi kolorami jednak już nie zaryzykuję, przyschniętego nie udało mi się w sklepie zareklamować i tak się zniechęciłam do tej serii-i marki.

Przy zakupach zaszalałam na taki zbytek. Nie byłam przekonana czy będę go używać, lecz teraz wiem, że warto było. Umozliwia ciekawe eksperymenty z makijażem oka. Kosmetyk można stosować na kilka sposobów: -sam na całą powiekę -pod inny cień -na inny cień -jako kreskę Mus daje dość transparentny kolor, za to niesamowity efekt iskrzenia, bardzo ożywia makijaż. Baaardzo wydajny, gęsty, zakręcane, estetyczne i solidne opakowanie. Jedyny mankament - przy nałozeniu na całą powiekę ciężko go zmyć (z drugiej strony świadczy to o wodoodporności i gwarantuje, że będzie "siedział" na swoim miejscu np. podczas całonocnej imprezy). Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: pierwsze

+wydajny +dobrze sie rozprowadza +długo sie trzyma +ładne opakowanie +wybór kolorów (ja mam 150) +pozostawia na powiece ładny, połyskujący kolor + jest wodoodporny +przystępna cena (17zł) Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Oceniam kolor srebrny, biały oraz brązowy. Cien bardzo dobrze się rozprowadza na powiece, aplikując palcem bądz aplikatorem. Trzyma sie bez bazy około 14 godzin, jest wodoodporny. Nie blaknie, nie sciera się, nie załamuje na powiece, z bazą Joko trzyma sie nawet 24 godziny nawet w ekstramalnych warunkach 30 stopniowego upalu. Nie zasycha w słoiczku, jest wygodny w noszeniu w torebce ponieważ gdy upadnie sloiczek nie pęka, cena jest niska w porównaniu do jakosci i efektu w makijażu. Chętnie do niego wracam. Jest wydajny w stosowaniu. Używam tego produktu od: 4 lata Ilość zużytych opakowań: 3 kolory mam do dzis

Cien bardzo podobny do Diorowskiego w sloiczku-jakosciowo napewno lepszy i duzo tanszy Fajnie sie rozprowadzal,trzymal srednio, kolor dosyc intensywny. Używam tego produktu od: mialam dwa lata temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam cienie bell diamond eyes, bo bardzo podobają mi się bell mousse. Ale tamte były chyba lepsze. Na pulsy: + brokatowy złocisty efekt +niska cena za duze opakowanie + nie wałkuje się + bardzo trwały + nie uczula, a mam wrażliwe oczy Na minus: - bell mousse miały więcej kolorów (w tym mój ulubiony niebieski), a tutaj tylko wariacje na temat różu i beżu - mniej intensywne kolory Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Kupiłam przypadkiem. Lubię błyszczące rzeczy, tester zamigotał zabawnie na palcu, więc bez większego zastanowienia złapałam odcień 170 i wysmarowałam się nim już w samochodzie. Całą drogę do domu stanowiłam zagrożenie na drodze bo zamiast na jezdnię, co chwila zerkałam w lusterko z zachwytem. Powieki skrzyły się wodą, kryształkami, odbijały światło...Wow. A jak potem zobaczyłam je w sztucznym świetle to już w ogóle padłam. Przepiękne skrzenie, jednocześnie nie nachalne, nie pretensjonalne, pełne dyskretnego uroku. Dokupiłam jeszcze trzy odcienie i używam na co dzień, ale tylko jako rozświetlenie ruchomej powieki, więc cień błyszczy zalotnie tylko czasami, ale jest tam. Niewzruszony, na miejscu, nie migruje, nie osypuje się.... Na wieczorne wyjścia można nałożyć go więcej, na większą powierzchnię i nadal nie wygląda tandetnie. Powieka wygląda bardziej na mokrą niż na wybrokatowaną. Ja nakładam małym pędzelkiem, bo mam wrażenie, że wtedy proporcja pigment/brokat jest odpowiednia. Nakładany palcem zostawia na powiece większość brokatu, a to już mniej mi odpowiada. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: ledwo napoczęte trzy odcienie