hi hybrid Pilnik prosty 100 

Skuteczny, klasyczny pilnik :) Bardzo dobrze wykonany, szybko nadaje pożądany kształt paznokcia. No i ma piękny kolorek <3 Generalnie bardzo polecam! Codziennie używam :)

pilnik jest standardowy. ma dobrą jakość, bez problemu można nim nadać kształt paznokciom. nie łamie ich, nie rozdwaja, nie wygina. jego zaletą jest intensywny kolor. nie barwi paznokci.

Z natury mam dość mocne i grube paznokcie, dlatego potrzebuję równie mocnych pilników, żeby nie bawić się z manikiurem przez pół dnia. Nie lubię pilniczków, które głaszczą paznokcie, a ja musze namachać się, jak dziki osioł. Pilnik od hi hybrid ma żywy turkusowy kolorek. Oznaczenie gradacji znajduje się na pilniku. Ja u siebie nie zauważyłam zabarwionego pyłku, a przecież i tak trzeba po sobie posprzątać, niezależnie od koloru pyłku. Pilniczek dobrze leży w dłoni. Nie wygina się, ale nie jest na tyle gruby, żeby nie dało się nim dojechać aż do samego brzegu przy skórkach. Ja używam go do spiłowywania płytki z długości i nadawania kształtu (migdał). Pilnik jest ostry i wytrzymały. Starczy na długi czas. A przy tym nie szarpie brzegów. Jedynie trzeba uważać, żeby nie zajechać zbyt daleko, bo piłuje, jak szatan. Powierzchnia ścierająca znajduje się po obu stronach. A po skończonej pracy można go z powrotem zapakować w foliowe opakowanie zaopatrzone w klejący pasek. Cena jest niziutka, ale produkty hi hybrid zdaje się nie są jeszcze dostępne stacjonarnie. Pilniczki można dorzucić przy okazji zamawiania lakierów tej marki, bo są warte zainteresowania.

Jest to pilnik o grubszej sile ścierającej niż jego różowy brat, idealnie ściera płytkę nadając paznokciom odpowiedni kształt w bardzo szybki sposób. Jest dosyć mocny, a przynajmniej tak go odbieram przy moich delikatnych paznokciach. Jeśli chodzi o pilnik zielony to na nim ślady używania są o wiele bardziej widoczne niż na różowym, przez co po jakimś czasie wygląda mało estetycznie. Ponadto na stanowisku pracy zostawia on mnóstwo zielonego pyłku (większość pilników jakie używałam zostawiało pyłek biały). Zapakowany w foliowy woreczek z logo marki utrzymany w pastelowej kolorystyce, miły dla oka. PLUSY + ciekawa kolorystyka + funkcjonalność + opis i opakowanie MINUSY - zielony pyłek - szybkie zużycie

Zacznijmy od tego, że pilniczek ma śliczny kolor. Idealnie sprawdza się w nadawaniu kształtu paznokcia oraz jest pomocny przy ściąganiu lakieru hybrydowego poprzez spiłowanie wierzchniej warstwy. Jest trwały na kilkanaście użyć, nie kruszy się zbyt mocno. Jego cena jest bardzo niska w porównaniu do jakości. Polecam :)

hignieniczny pilnik o odpowiedniej gradacji. Bardzo dobrze można nim pracować, nie pyli. Dobrze leży w dłoni. Ładny kolor. Lubię pilniki, które nie są za grube, nie ranią skórek. Używałam kilkukrotnie i wróżę mu długą wydajność.

Lubię papierowe pilniczki, mają te pozytywne strony, że ciężko sobie nimi zrobić krzywdę, są wielofunkcyjne i nie żal ich wyrzucać po zużyciu, bo kosztują dosłownie kilka złotych. Poza tym pilnik to takie akcesorium, że już po jednym użyciu można stwierdzić czy mi odpowiada czy nie. I tak dałam mu trochę więcej czasu :) Pilniczek marki Hi Hybrid ma piękny turkusowy kolor i gradację 100, czyli średnią w teorii ostrość. W teorii, ponieważ w moim przypadku nadaje się nawet do spiłowania paznokcia z długości. Spokojnie można nadać nim kształt paznokci nie szarpiąc przy tym krawędzi czy wolnego brzegu. Sprawdza się także przy piłowaniu wierzchniej warstwy (topu) przy zdejmowaniu hybrydy. Wydaje mi się, że do matowienia powierzchni płytki będzie za ostry i może porysować płytkę, ale do wyżej wymienionych funkcji sprawdzi się super. Jedyny jego mankament to pozostawianie turkusowego pyłku na stanowisku pracy, przez co nieład wokół jest bardziej widoczny. Zwykle piłując paznokcie, a miałam już pilniki papierowe w różnych kolorach - jest to biały pyłek (i to głównie spiłowany paznokieć), w tym przypadku ewidentnie widać drobinki pilniczka. Tego pyłku było dość sporo, tak więc nie jestem do końca przekonana czy żywotność całego pilnika będzie taka oszałamiająca. Dodatkowo na samym akcesorium wyraźnie widać białe ślady po piłowaniu. Jeśli natomiast większy syfek po pracy komuś nie przeszkadza to niekoniecznie musi być to minus :) Za samo to, że spełnia swoją funkcję i tak kupię go ponownie. 4-6zł to normalna cena za pilnik, tym bardziej w tak wygodnym kształcie jak ten - dużo wygodniejszy niż pilnik typu banan. Mogę nim dojechać spokojnie do krawędzi paznokcia, co wcale nie jest takie oczywiste przy mojej dość szerokiej płytce. Nie mam raczej problemu z rozwarstwianiem się płytki, ale czasami jej się zdarza osłabić i tym bardziej zależy mi, aby pilnik nie był dla niej zbyt agresywny. Nie mam raczej złego doświadczenia z nim. Nawet sam design i nastolatkowe, żywe kolory budzą raczej pozytywne odczucia. Warto dać mu szansę :)

Coś czym wspominałam już przy innym pilniku i czym pilniczki tej firmy się wyróżniają to kolor. Nie jest on tylko ozdobą - wszystkie pilniki / polerki o gradacji 180 mają kolor różowy, do gradacji 100 należy kolor turkusowy. Fajne uproszczenie jeśli ma się więcej produktów tej firmy. Pilniczek jest bardzo fajny - kształt idealny żeby dojechać do krawędzi, wygodnie się z niego korzysta. Jest dosyć ostry, idealny do spiłowania wierzchniej warstwy mani, ale i do nadania kształtu się nadaje. Przynajmniej do takich paznokci jak moje, które sa dosyć grube i nie mają problemu z rozdwajaniem.