Poprawny.
Słowem wstępu: ciężko mi go oceniać bo był moim numerem 1 przez długi czas, aż tu znalazłam jego następcę idealnego...
Rzęsy maluję codziennie, mam bardzo wrażliwe oczy i rzadko którą maskarę mogę w ogóle używać, bo całe ich mnóstwo mnie uczula.
# OPAKOWANIE:
Zgrabne, smukłe, równe opakowanie.
Szczoteczka wygięta w łuk, ładnie rozdziela rzęsy i równomiernie rozprowadza tusz, mnie natomiast troche podrazniala, jakby była zbyt twarda dla mojego oka.
Jak u większości maskar, otwór ma tendencję do zabrudzania się.
Design dla mnie mało glamour, ale już pal sześć bo ostatecznie długo był w kosmetyczce bo mnie po prostu nie uczulil.
# PRODUKT/DZIAŁANIE:
Co tu dużo mówić, tusz spełniał swoje zadanie, delikatnie wydłużal, pogrubial oraz podkręcal rzęsy.
Osobiscie lubię naturalny efekt więc dla mnie byl ok, dla zwolenniczek teatralnego looku będzie za słaby.
Jak najbardziej umożliwial nałożenie kilku warstw, nie osypywal sie z czasem, nie robił też efektu pandy.
Łatwo się zmywal przy demakijażu.
Kolor dość intensywnej czerni, bez zarzutów.
Ogólnie dzisiaj oceniam go na 3 i nie kupię ponownie, bo nawet w podobnej półce cenowej znalazłam lepszego następcę. Natomiast dla malo wymagających użytkowniczek się sprawdzi. Jest to taki przeciętnie poprawny produkt.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie