Avon Treselle Seduction EDP 

Na początku mocny i duszący, dlatego oddałam koleżance a póżniej żałowałam bo pachniał na niej niesamowicie.Mało zapachów z Avonu się rozwija z czasem a ten taki właśnie był.Orientalny ,mocny i wyrazisty, łagodniejący z czasem i uwalniający delikatniejsze słodkie nuty.Wycofany podobnie jak Surrender, gdyż oba zapachy nie spełniały wymagań Avonowych, czyli prosto i jeszcze pospoliciej.Trwałość kilkugodzinna, na każdej skórze inna. Używam tego produktu od: kiedyś Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Jest to, a właściwie był mój ulubiony zapach Avon. Szkoda, że postanowili go usunąć z regularnej oferty sprzedaży. Największym atutem Treselle Seduction była ta nutka tajemniczości. Zapach tej wody zawsze przenosił mnie do starego i mrocznego lasu, pełnego nieznanych kwiatów. Innymi plusami była trwałość produktu - bardzo dobra jak na Avon, a także ładna buteleczka o subtelnym kształcie i kolorystyce, utoższamiającej tajemniczość, podobnie jak zapach perfum. PROPONUJĘ NAPISAĆ PETYCJE LUB LIST ODNOŚNIE POWROTU TRESELLE SEDUCTION :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedna buteleczka 50 ml

Zapach był cudowny, cieszyłam się bardzo, gdy dostawałam dzięki niemu komplementy :) Utrzymywał się długo na skórze jak i na ubraniach. Nie przypominam sobie by mnie jakoś uczulił, a mam skórę skłonną do podrażnień. Flakonik piękny i w moim ulubionym kolorze ;) Minusów nie widzę.

Nie przepadam za perfumami z Avonu, bo większość jest robiona na jedno kopyto - obojętnie jak się zaczynają, wszystkie ostatecznie pachną tak samo. Mają w sobie jakąś charakterystyczną, avonowską nutę, której nie lubię. Jednak Treselle Seduction jest zupełnie oderwana od dotychczasowych kompozycji firmy - mamy tu śliwkę, która nas zaczepia, powoduje, że zaczynamy się interesować tym zapachem. Następnie wkracza paczula w towarzystwie orchidei - ciekawy akord, długo brzmiący na skórze, która jeszcze ma na sobie ślady śliwki. Zapach jest w tym momencie głęboki, wzbudzający zainteresowanie, wyzwalający seksapil. Koniec otula nas wanilią i ambrą, wzmaga poczucie pewności siebie i kobiecości, rozciąga się za nami niewielkim ogonem, za którym każdy się odwraca. W Treselle Seduction zawsze czułam się pewna siebie, upajałam się tym, że pięknie pachnę. Bardzo lubiłam rozpylać ten zapach za uszami, żeby mógł mnie otulać jak szalik swoją uwodzicielską wonią. Nie mogę odżałować, że nie jest już dostępny w katalogu, a na allegro bardzo rzadko można go wypatrzeć. Był to jeden z naprawdę niewielu udanych zapachów Avonu i jedyny, którego mogłabym używać na równi z Diorem czy Balmain. Używam tego produktu od: używałam przez ponad rok Ilość zużytych opakowań: jedno 50 ml

Dlaczego tego zapachu nie ma już w ofercie? :-( Boski, ponetny, przenikliwy, zmysłowy, seksowny, ciepły, gładki, tulący. Pachnie najmilszymi wspomnieniami. Wydajny i trwały, prawdziwe avonowsie oczarowanie. Jedne z ulubionych perfum. Jednoczesnie tajemniczy i intrygujący. Słodki, ale nie za cieżki. Idealny po prpstu idealny... Używam tego produktu od: piec lat Ilość zużytych opakowań: jedno duże

tego zapachu chyba nie ma juz w ofercie avonu a szkoda..cieply, zmyslowy, idealny na romantyczne wieczory, lub chlodniejszy dzien...kupilabym go znow gdyby sie pojawil..w sumie mam go jeszcze na dnie buteleczki ale zal mi go wypsikac, bo nie mozna znow kupic... Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: koncowka pierwszego

O tak, to jest to. Jedyny zapach Avonu po którym czuje się seksowną kobietą. Ma w sobie ten pazur, ta śliwka nie pozwala przejść obok siebie obojętnym.Polecam gorąco, naprawdę udany produkt. Używam tego produktu od: pięc lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

miałam te perfumy kawałek czasu temu, ale do tej pory go pamiętam; piękny zapach zarówno na dzień jak i na wieczór a przede wszystkim na randkę - można nim oczarować :) Używam tego produktu od: ostatni flakonik jakieś półtora roku temu... Ilość zużytych opakowań: dwa

Fantastyczny zapach! 2 lata temu kupiła go moja koleżanka (już jako 2 z kolei) i zafascynowała mnie tym zapachem! Oryginalny, niepowtarzalny, tajemniczy, zmysłowy, kobiecy... Czyżby już wycofali go z katalogu? Jeśli tak, to wielkie, wielkie nieporozumienie! Zwłaszcza, że ten zapach jest o niebo lepszy od klasycznego Treselle! Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 klasycznej wielkości

można go uznać za tańszą i trochę gorszą wersję Currary Touch and Die. Ale wg mnie i tak jest genialny. Świetnie trafia w mój gust- słodki a za razem głęboki, dla odważnej, pewnej siebie, seksownej kobiety. Zmysłowo otula ciało mgiełką magicznej woni. Mój chłopak uwielbia narkotyzowac się mną, gdy mam go na sobie. Polecam - wypróbujcie same ! :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 2 sztuki

obrzydlistwo w porównaniu z oryginałem Treselle. Kompletne nieporozumienie. Zapach doprowadzający do gorączki. Nie mogłam zmęczyć, w końcu wyrzuciłam chyba. Nie nie nie!!! Nie polecam absolutnie. Zapach jest podły. Używam tego produktu od: - nie używam Ilość zużytych opakowań: zmęczone 1

Jest to zapach, który kupiłam od razu po ujrzeniu w katalogu. Na szczęście się nie myliłam co do przeczuć. Ma taki... jak dla mnie uwodzicielski, tajemniczy zapach. Trudno jednak go oceniać, bo każdemu się podoba coś innego, ale myślę, że jednak wielu kobietom by się bardzo podobał. Dość długo się utrzymuje na skórze. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań:1

To jeden z moich ulubionych zapachów. Bardzo przypomina mi Euphorie Calvina Kleina ;) Jest bardzo zmysłowy, ale jednocześnie delikatny. Jest elegancki, ciepły, kobiecy... Niektórym może wydawać się nieco za ciezki, ale mi to nie przeszkadza. po prostu kocham jego zapach. Przyjemnie rozgrzewa w zimowe i jesienne poranki. Doskonały na romantyczny wieczór. Zamknięty jest w pięknej buteleczce... :) Jedynym minusem jest jego słaba trwałość, ale nie odejmuje mu za to gwiazki. :) Zapach stworzony dla mnie! :) Używam tego produktu od: nie pamietam... :) Ilość zużytych opakowań: narazie w trakcie pierwszego

Ładny zapach, dosyć ciężki, nie dla mnie bo lubię takie zapachy i używałam na co dzień ale dla niektórych pewnie przeznaczony tylko na wieczór albo zimą. Słodki, kwiatowy. Niestety niezbyt trwały i szybko mi się znudził...Chyba do niego nie wrócę już. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1

Zapach początkowo bardzo zbliżony do 212 Sexy CH, ale jak się rozwinie to już mi przypomina PR Ultraviolet. Jest śliczny, słodko-waniliowo-owocowy. Lubię go używać ale wogóle go nie czuję, muszę przystawiać nos do nadgarstka aby móc go opisać. Z racji bardzo korzystnej ceny myślę, że będę do niego wracać od czasu do czasu. Śliczna buteleczka. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50ml

dostałam na gwiazdkę i dorazu go pokochałam, zapach jest piękny,nutka słodyczy owoców nienarzucający się, bardzo elegancki z małym pazurkiem, użwyam na codzień i na wyjątkowe okazje, utrzymuje się na skórze długo , pozostaje też na ubraniu przez wiele dni Używam tego produktu od: ok miesiac Ilość zużytych opakowań:ok poloowy pierwszego

Zapach słodki, uwodzicielski, jak dla mnie piękny. Poprawiał mi nastrój, czułam sie bardziej pewna i sexy. Dla kobiet lubiących odważne i ekstrawaganckie zapachy- polecam. Używałam go codziennie, nie tylko na wieczór. Wprost zakochałam się w tym zapachu . Na pewno kupię kolejny flakonik. Co do opakowania bardzo ładne, estetyczne, po części oddające zapach perfum. Pozdrawiam. Używam tego produktu od:używałam tamtej zimy Ilość zużytych opakowań:1

Wreszcie coś całkiem w moim stylu :) Trochę potestowałam ostatnio wśród zapachów Avonu, niektóre są bardziej udane, inne mniej, ale ten jest super. Nieco podobny do Euphorii CK, chociaz mniej owocowy a bardziej waniliowy. Całkiem udane i nawet trwałe. Można kupować w ciemno, jeśli ktoś lubi słodkie zapachy (ale nie za słodkie, bo ten jest taki w sam raz ) :) Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań:zaczęte 50 ml