Sally Hansen Line Smoothing Mineral Lip Treatment 

Kupiłam ten błyszczyk przypadkiem-na szybko potrzebowałam czegoś na wesele koleżanki. Błyszczyk pozytywnie mnie zaskoczył. Kolor-bardzo delikatny, subtelny,trafiony w dziesiątkę. Bardzo łatwa aplikacja i na co nie liczyłam,ale rzeczywiście poprawiał stan moich ust-nawilżał i wygładzał. Przeszkadzał mi jedynie zapach, po paru użyciach zrobił się bardzo nieprzyjemny i czasami wręcz zniechęcał do użycia.

Przyznaje KWC tym błyszczykom za: 1. Jakość. 2. Wygląd na ustach. 3. Cena. Mam od niedawna 2 kolory Tourmaline i Amethyst. + Tourmaline ma kolor rdzwo-brązowo-złoty. + Amethyst to fiolet. Oba gęste i nie spływają z ust, utrzymują się długo a i po zjedzeniu skóra ust jest nadal wygładzona, posiadają drobne drobinki rozświetlające, dobry aplikator, ja czuję zapach migdałowo - miętowy bardzo ładny, chłodzi usta ale delikatnie i niedrażniąco, opakowanie mocne i posiada tłoczoną nakrętkę coś jak plisowanie na spódnicy, zewnętrzna prezencja błyszczyka bardzo dobra. Można kupić w sieci za 9 zł zafoliowany i z datą ważności (ja tak kupiłam). Usta po jego użyciu wyglądają świeżo, są ładnie podkreślone a zarazem nadaje się na każdą okazję, czy do pracy w dzień czy nocą do klubu jest extra. Ilość zużytych opakowań: 2 po odrobinie zużyte bo są wydajne.

Mam błyszczyk w kolorze fioletowym- amethyst. Kolor jest bardzo fajny, zawiera delikatne błyszczące drobinki. Zapach i smak jest rewelacyjny wg. mnie to smak czekoladowo-mietowy. Błyszczyk ma fajny aplikator za pomoca ktorego latwo naklada sie produkt. Jak na blyszczyki dosc trwaly, nie znika blyskawicznie jak inne. Używam tego produktu od:miesiaca Ilość zużytych opakowań:1

Zupełnie zwyczajny błyszczyk, jeden z wielu dostępnych na rynku, ale ogólnie go polubiłam i chętnie po niego sięgam. + ładny kolor, super wygląda na ustach + delikatnie chłodzi + zapach, konsystencja - klejący - raczej nietrwały Używam tego produktu od: 3mies. Ilość zużytych opakowań: w tr. 1

Z niewiadomych przyczyn w pewnym momencie przestalam w ogole malować usta. Jeszcze nie mam nawyku ich malowania ale ten błyszczyk uwielbiam mieć w torebce, mimo to ze po pomalowaniu ust przed wyjsciem rzadko chce mi sie poprawiac makijaż:P Błyszczyk jest fantastyczny;) odpowiednio gęsty, odzywczy. Niezbyt klejący i bajecznie łatwo się go rozprowadza. Mam kolorek rose quartz, delikatny roż. Pieknie lśni na ustach, optycznie je powieksza. Osobiscie bardzo odpowiada mi mentol i efekt chlodzenia. Z pewnością jeszcze kiedyś go kupię, jednak jest bardzo wydajny;) Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Plusy:ladne kolory,dosyc trwaly,Minusy:smierdzi,przypomina miete,a ze miety nienawidze wiec juz sie z nim pozegnalam...poza tym sie jakos klei,gesta,lepiaca konsystencja,jest za ciezki na lato..na rynku sa o wiele lepsze blyszczyki,tego zdecydowanie juz nie kupie.... Używam tego produktu od:tydzien Ilość zużytych opakowań:1/10

Zakochałam się w nim. Błyszczyk jest cudowny - ma gęstą konsystencję, ładny zapach i daje delikatny efekt chłodzenia (mentol). Jak na błyszczyk jest bardzo trwały, po jakimś lekkim posiłku nie schodzi całkowicie i nie trzeba robić poprawek. Lubię go jednak najbardziej za dobroczynne działanie delikatną skórę ust. Tak naprawdę mogłabym zastąpić nim pomadki pielęgnacyjne. Skutecznie nawilża, natłuszcza usta i efekt jest bardzo trwały. Mam kolor shade - jest bardzo delikatny, naturalny. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze ale nie ostatnie:P

Bardzo fajny błyszczyk.Gęstej konsystencji.Trudni mi ocenic jego trwałośc.Fajnie wygląda na ustach.Mam kolor shade. Fajnie,naturalnie wygląda na ustach. Używam tego produktu od: ok 2-3 m-cy Ilość zużytych opakowań:pierwsze opakowanie

REWELACJA! Na początku zaznaczę, że kiedyś nie byłam przekonana do błyszczyków SH - ta forma kojarzyła mi się wyłącznie z paznokciami:) Posiadam odcień Pink Sapphire - najjaśniejszy (róż). Błyszczyk się super rozprowadza, idealnie nawilża, lekko mrowi ( ta miętka...;)) i przede wszystkim nadaje piękny blask i lekki, naturalny kolorek. Ja jestem błyszczykomaniaczką i on ze mną zostanie zdecydowanie na dłużej! Polecam też serię Diamond Lip Treatment.Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Boski produkt godny polecenia:).Kupiłam go dość dawno jedyne co mnie w nim odrzuciło to zapach miętowy(to ten różowy) ale ma fajny kolorek dość długo się utrzymuje na ustach i wygląda na nich przepięknie.Uwielbiam wszystkie błyszczyki i produkty Sally (no..prawie ) :) Polecam! Używam tego produktu od:dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

kupilam błyszczyk bo lubie blysczyku sally najbardziej lip infusion bo lubie uczucie miety na ustach takie orzezwiajace ten jest ok jest gesty taki balsamiczny tylko kolor wybralam za jasny bo praiw go nie widac na ustach tylko drobinki a ja lubie zeby usteczka byly różowawe a ten jest taki ceilisty mimo ze nazywa pink:) ale spoko naprawde Używam tego produktu od:tyg. Ilość zużytych opakowań:zaczelam 1

Mam kolor Rose Quartz i jestem baaardzo zadowolona. Pięknie wygładza usta (jak najlepszy balsam leczniczy na spierzchnięte usta - stosowałam go na naprawdę odstające skóry) i do tego daje ładny jaśniutki różowy kolorek z delikatnymi drobinkami. Dla mnie zapach ma raczej fajny, szkoda tylko że ma tą nutkę mięty. Ale poza tym to super. Używam tego produktu od: 2 tyg (w duże mrozy) Ilość zużytych opakowań: jedno

oraz nabłyszcza ... Mam 2 jasne kolory, lekko różowe, nie są widoczne na ustach. Zresztą błyszczyk schodzi bardzo szybko, ale głównie używam go po to aby odżywić usta, bo rzeczywiście w tej kwestii jest b. dobry. Zapobiega tworzeniu sie skórek, usta się po nim nie łuszczą, lekko je chłodzi na samym początku aplikacji. Nie wiem czy kupie ponownie, bo piorunującego wrażenia na mnie nie zrobił. Wciąż szukam tego prawdziwego KWC .... Używam tego produktu od:1 miesiac Ilość zużytych opakowań:1

Błyszczyk jest bardzo dobry. Nie odpowiada mi w nim jedynie to że trochę chłodzi. Zapach też ma trochę dziwny ale znośny. Nie jest tak gesty jak jego kolega więc nie pozostawia białych smug na wargach co jest jego wielkim plusem. Ma bardzo fajną konsystencję i bardzo fajnie rozprowadza się go na ustach. nie wiem czy kupię go ponownie bo wolę jednak widzieć w drogerii co kupuję a u nas on jest niedostępny. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Błyszczyk dostałam w prezencie, jak moja poprzedniczka, przyznaje szczerze, że miałam pewien dystans do Firmy Sally Hansen ( doświadczenia z odżywkami do paznokci). Osobiście nie lubię uczucia mentolu na ustach, jednak to, co ten błyszczyk zrobił z moimi ustami.. to bajka! Od miesiąca zmagam się z przesuszonymi, popękanymi ustami. Niektóre pomadki (nawet ochronne) i błyszczyki tylko pogarszały ten stan. Nastąpiło olśnienie! Mój wybawca, zdecydowanie pozytywne zaskoczenie! Mam kolor - Citrine, beżowo- pomaranczowy, wygląda bardzo naturalnie (co według mojej opinii jest zdecydowanym atutem). Zauważyłam,że z czasem troszkę rozlewa się po zakrętce... . Za działanie 5 gwiazdek Za niepraktyczne opakowanie i ten nieszczęsny mentol.. minus jedna.. Polecam .. wart jest wypróbowania. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Błyszczyk/balsam otrzymałam w prezencie. Na początku moją uwagę skupił miły zapach mięta-toffi. Sam produkt delikatnie chłodzi usta i już po pierwszej aplikacji wydają się jakby wygładzone. Dobrze się sprawdza na lekko łuszczących się wargach. Po regularnym stosowaniu usta są wyraźnie w lepszym stanie, a jako, że balsam funkcjonuje jednocześnie jak błyszczyk samo stosowanie jest przyjemniejsze :-) Minus za to, że przy obfitym nałożeniu produktu, staje się on dość widoczny (przy bardzo jasnym kolorze). Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1