La Roche-Posay Respectissime, Cień do powiek 

Cień jest naprawdę fajny. Posiadam kolor 15. To taki bardzo delikatny blady różyk. Cień na powiece wygląda bardzo delikatnie, kobieco, elegancko. Jest matowy. Nie zbija się w załamaniu powieki, wytrzymuje cały dzień, choć po kilku godzinach jest go jakby mniej. Mam go już szmat czasu, pewnie już jest trochę po terminie, ale tak miszkoda go wyrzucać, nawet końca opakowania nie widać. Nie uczula. Fajnie że w opakowaniu jest małe lustereczko i aplikator. Naprawdę polecam Używam tego produktu od: ok 2 lata Ilość zużytych opakowań: wciąż w trakcie pierwszego

I ja przyłączę sie do pochlebnych opinii o nim. Jestem naprawde zadowolona. Mam kolorek nr 18, taki srebrny, nie za ciemy. Ładny. Cienie faktycznie sa gładziutkie, nie obsypują się. Długo sie utrzymują, nie wałkuja sie na powiece. Podoba mi się pudełeczko. Bardzo pomysłowe z lustereczkiem (przydaje się) i dobry aplikator. Tylko cena wysoka :( Używam tego kosmetyku od 2 lat i nawet połowy nie zużyłam. Recenzja: ... Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ... Recenzja: ...

Tego cienia nie sposób jest zużyć. Długowieczny i bardzo trwały. Nie złazi z oka, łatwo się nakłada, nie uczula. Praktycznie opakowanie z lusterkim i całkiem udanym aplikatorem. Mam śliczny brązowy odcień i od jakiegoś czasu myślę o zakupieniu jeszcze jednego odcienia.

Mam z tych cieni dwa kolorki, z czego bardziej przypasowała mi czekoladka :D (mam jeszcze jasny beż) Cieniom faktycznie oprócz tego ze chyba sie nigdy nie skonczą i maja udziwnione kolorki to nie mozna wiele zarzucic. Nie osypuja sie wcale co dla osoby noszacej szkla kontaktowe jest na wage złota, poza tym zero wałkowania sie, intensywność koloru utrzymuje sie do poznego wieczora (dluzej jeszcze nei probowalam ;) ) cienie trwają tam gdzie sie je polozylo Jestem zadowolona :) szkoda tylko ze jakbym chciala kupic jakies nastepne to nie bardzo mam wybor ;/

Wspaniały cień do powiek.Kolor wygląda wprost prześlicznie.Trwałości nie można nic zarzucić gdyż cień trzyma się na powiece od rana do wieczora.Nie gromadzi się w załamaniach powiek.Gorąco polecam

Mam kolor nr 11(delikatny beż), który służy mi do delikatnego, codziennego makijażu ukrywającego z natury sino-różowe powieki i zmęczenie oczu objawiające się nasileniem ww. barwy.Mimo dość wysokiej ceny(ok.55 zł), uważam, że jest jej zdecydowanie wart. Jest bardzo drobniutki, delikatny, a przy tym nie migruje(zgodnie z obietnicą producenta), utrzymuje się cały dzień(tj.od 8.00 do ok.19.00-20.00),nie zbija się, nie wałkuje,nie osypuje nie znika z powieki, słowem jest taki, jaki powinien być moim zdaniem dobry cień do powiek. I jak dla mnie najważniejsza zaleta-nie podrażnia skóry oczu, co zdarzało mi się bardzo często przy innych cieniach.Dałabym pięć gwiazdek, ale nie dam, bo kosmetyk wszechczasów powinien być godny polecenia każdemu, a w tym przypadku z racji ubogiej palety kolorystycznej(a niektórych kolorów nawet dość dziwacznych-chociaż to oczywiście kwestia gustu) jest to po prostu niemożliwe, a wielka szkoda.Niemniej jednak bardzo polecam, aha, opakowanie bardzo sympatyczne, zaopatrzone w malutkie lusterko:)))))i aplikatorek, chociaż ja nakładam go pędzelkiem.

Jest bardzo trwały, nawet pod konic dnia trzyma się na powiekach. Ładnie rozświetla przez takie maleńkie drobinki srebrnego pyłu (mam kolor nr 18 - Angel Dust). Dla mnie OK. Dwa minusy: nieporęczne opakowanie i mały wybór kolorów. Cena: około 55 zł.

Dodam jeszcze jako zgłaszająca recenzentka ,że cień się trzyma prawie cały dzień bez poprawek,więc w tym przypadku baza jest zbędna.