Shiseido Sun Protection, Liquid Foundation SPF30 PA+++ (Trwały podkład ochronny do twarzy) (stara wersja) 

Kupiłam ten podkład zachęcona pozytywnymi opiniami na wizażu i niestety był to błąd i najgorzej wydane w ostatnim czasie prawie 150 zł....wczesniej używałam podkładu Clarins everlasting - byłam zadowolona, ale ze lubię testować nowe produkty to chciałam dać szanse shiseido - zadowolona z zakupu postanowiłam go przetestować. Konsystencje ma bardzo wodnista i wcale tak od razu wszystkiego nie przykrywa, strasznie podkreśla suche skorki i w jakiś dziwny sposob "maze" sie na twarzy. Po chwili zastyga i robi maskę, moim zdaniem jest to ciężki podkład a własnie takich podkładów unikam. I powróciłam do zdradzonego przeze mnie podkładu z Clarins,ktory jest lekki, nie zastyga, twarz jest gładka i promienna i przede wszystkim nie tworzy maski jak shiseido! Używam tego produktu od: krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Przeczytałam wszystkie recencję tego podkładu. Jechałam na wakacje z myślą, że potrzebuje czegoś tak wspaniałego. Kupiłam. Co za dno. Wysusza skórę. Twarz wygdląda na zmęczona. Bardzo podkreśla skróki, ktory na 1 rzut oka nie ma w ogóle. A co najgorsze marze sie po twarzy jak g....; Nie zasycha i nie wytrzymuje nawet chwili na słońcu. Mogłam go ścierać dłonią z twarzy. Po prostu spływał. Rzecz polega na tym, że jest to nowa wersja tego podkładu Kiedyś SUN protection a teraz UV protection. Nie polecam. Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Używałam wieeelu podkładów z tyj wyższej półki i nie zamieniłabym tego na żaden. Nie mam mu nic do zarzucenia. Jest bardzo ładnie opakowany, dobrze kryje i matuje nie obciążając mojej skóry, która jest bardzo wrażliwa na takie obciążenia. Sprawdza się w upałach >30 stopni. Niestety nie lubi się z moim pudrem z MAC\'a. PLUSY: -trwałość -dobre krycie -skóra oddycha -wysoki filtr -nawilża -nie daje efektu maski MINUSY: -delikatnie błyszczy mi się broda. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupilam oczywiście po przeczytaniu komentarzy!;) Jestem bardzo zadowolona. Mega trwaly. Po calonocnej imprezie rano dalej mialam prawie idealny makijaz. Polecam jeszcze utrwalic go utrwalaczem do makijazu THEATRIC PROFESSIONAL z aloesem. ;) Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo fajny podkład... Był.... Kolejny kosmetyk który wrzucam do listy jak skopać naprawdę dobry produkt! Sun a UV to dwa różne podkłady. Jedna drobna różnica na etykiecie a wyszły zupełnie inne produkty. Sun mimo bardzo ograniczonej kolorystyki (mi udało się dobrać idealnie) spisywał się świetnie, wysoki filtr, do tego wodoodporny, na twarzy wytrzymywał cały dzień i cera wyglądała super nieskazitelnie, nawet znienawidzone przeze mnie pory były mniej widoczne. Wszystko było w nim na plus, choć zarówno cena jak i opakowanie dosyć niepozorne nie zachęcało. Produkt wystarczał mi spokojnie na pół roku jak nie dłużej. Fajnie było ale się skończyło... Zamówiłam na portalu aukcyjnym kolejną buteleczkę, niby ten sam nr i nazwa ale kolor... po otwarciu mnie tknęło, że coś jest nie tak a po nałożeniu na twarz... wyglądałam jakbym wysmarowała się tanim samoopalaczem do tego skórki powyłaziły tam gdzie w ogóle ich nie było. Zaczęłam drążyć i okazało się, że to już nie Shiseido Sun tylko Shiseido UV. I mimo większego wyboru kolorów (ale tylko dla bladolicych albo mulatek) jest to zupełnie inny produkt. Z tego co wiem SUN został wycofany z produkcji, na zdjęciu jest UV i tego produktu dotyczy moja ocena. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 3 szt.

Szukałam podkładu, który oprócz dobrego krycia zapewniłby mi również wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Jestem narażona na przebarwienia, dlatego od wczesnej wiosny używam kosmetyków z wysokim filtrem. Do tej pory używałam kremu z wysokim filtrem i dopiero na niego nakładałam makijaż. Nie muszę chyba pisać ile musiałam się przy tym namęczyć. Musiałam czekać aż krem dobrze się wchłonie, w przeciwnym razie podkład się warzył, a sam makijaż wyglądał fatalnie. Nie wspomnę o świecącej się cerze… Wszystko to było bardzo czasochłonne, a rano jak wiadomo czas jest podwójnie cenny. Teraz jak mam malutkie dziecko to już w ogóle luksus;-) Podkład Shiseido rozwiązał mój odwieczny problem- mieć wysoką ochronę przed słońcem czy perfekcyjny makijaż. Teraz mam i jedno i drugie! Mimo dość ubogiej gamy kolorów ( jeśli dobrze kojarzę są obecnie 4 odcienie), udało mi się dobrać kolor idealny ( medium ivory). Podkład znakomicie stapia się z cerą, nie jest widoczny na twarzy, nie tworzy maski, ale w widoczny sposób upiększa. To lubię! Kosmetyk nakładam pędzlem z hakuro, ale zdarza mi się również palcami. Obydwa sposoby sprawdzają się idealnie. Trzeba to jednak robić sprawnie i zdecydowanie, by uniknąć problemów z równomiernym rozsmarowaniem, bo podkład dość szybko zastyga. Bardzo lubię mocny stopień krycia tego podkładu. Radzi sobie z moimi przebarwieniami. Do tego nie jest w ogóle ciężki, nie czuję go na twarzy. Podkład jest rzeczywiście bardzo trwały, makijaż wygląda idealnie przez wiele godzin. Cena jak za tak wysoką jakość wydaję mi się nieprzesadzona. Na pewno kupię go jeszcze nie raz. Dzięki temu kosmetykowi przekonałam się , że wysoka ochrona przeciwsłoneczna nie musi iść w parze ze świecącą cerą i nieestetycznym makijażem. Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

nie słaby wybór kolorów. Podkład kupiłam w ciemno, bez wcześniejszego przetestowania próbki, za namową pani w Douglasie, która zapewniała mnie,że podkład jest dla mnie idealny, a kolor, który mi wybrała nie wpada w róż i się nie utlenia,bo nie może, gdyż jest wodoodporny. I rzeczywiście kolor light ochre, który nabyłam nie wpada w róż, tylko w pomarańcz. Jak dla mnie koszmar. Rano założyłam podkład i poszłam do pracy, i dopiero tam przejrzałam się w dziennym świetle, a jak przejrzałam, to myślałam, że zemdleję. Twarz odcinała się tak koszmarnie od szyi, ze cały dzień musiałam chodzić w chustce na szyi, żeby nie straszyć współpracowników 😜 A poza tym podkład ten jest naprawdę super. Bardzo dobrze kryje, tylko trzeba nauczyć się nim operować, bo bardzo szybko zastyga. Ja nakładam go gąbka do podkładu, a potem jeszcze delikatnie poprawiam palcami. Kolor rozjaśniam pudrem transparentnym z sensai kanebo i jest ok. Mimo kiepskiej kolorystyki polecam, bo twarz w tym pokładzie wygląda świeżo. A poza tym tak jak obiecuje producent podkład utrzymuje się na twarzy spokojnie 10 godzin bez żadnych poprawek. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najlepszy podkład jaki do tej pory miałam (porównuje do innych z m.in. clinique, vichy, la roche posay, loreal, max factor, bjouris, benefit). Mam cere z problemami, z jednej strony nie pozbyłam się jeszcze trądziku i zmian potrądzikowych, z drugiej pojawiają się pierwsze zmarszczki. Moja skóra wymaga zarówno intensywnego nawilżenia jak i zmatowienia, ponieważ przy większości podkładów już po 1h się świece... + mega trwałość, mam bardzo wymagającą prace, w której spędzam często po kilkanaście godzin i nie mam w tym czasie możliwości dokonania poprawek. Podkład trzyma się idealnie cąły dzień, wymaga jedynie drobnych poprawek. + dobre krycie, co prawda niektóre, wieksze zmiany wymagją drobnej korekty korektorem, ale w porównaniu do innych podkładów ma wysoki stopień krycia. Lepszy miał jedynie super ciężki vichy dermablend. + prawdziwie wodooodporny + mimo niedużwego wyboru odcieni byłam w stanie znaleźć kolor, który idealnia stapia się z moją skórą + dobra, lekka konsystencja +ładnie się rozprowadza + za wysoką ochronę przeciwsłoneczną! idealna na lato i zimę + nie ściera się tak jak inne podkłady + nie wysusza mojej skóry + skóra nawet przez kilka godzin pozostaje matowa (używam po nałożeniu podkładu jednej warsty pudru tez z tej serii) + wydajnosc, ponad przeciętna - jedyny minus za cene, która i tak nie jets wygorowana, biorac pod uwagę jakość tego produktu Zdecydowanie the best, na pewno do niego wróce, także zimą. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Podkład Shiseido Sun Protection jest dla mnie idealny! Używam SPF30 odcień Medium Beige (SP60) PLUSY: * kryjący, ale bez efektu maski * ujednolica koloryt * maskuje przebarwienia * nawilża i twarz po nim jest gładka przez cały dzień * nie waży się * idealny na cztery pory roku * nie ściera, makijaż jest nieskazitelny przez 12-14 godzin :) (praca, fitness) * wodoodporny ale zmywa się bez problemu wszystkimi produktami do demakijażu * filtr UV SPF30 Używam tego produktu od: prawie 3 lat Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

kupuję go od kiedy się pojawił, zawsze na lato. bardzo dobrze kryje, łatwo się nakłada - nie maże się. Dobrze utrzymuje się w czasie przebywania na słońcu np. plaża. Jest trwały, odpowiedni wybór kolorów, łatwo dopasować do swojego koloru skóry. Nie wysusza skóry, a przede wszystkim dobrze ją chroni przed UV. Używam tego produktu od: 8 lat Ilość zużytych opakowań: 8 - 10 opakowań

Podkład Shiseido Sun Protection jest po prostu stworzony dla mnie. PLUSY: * ujednolica koloryt * jest kryjący ale nie tworzy maski * niewyczuwalny na twarzy * nawilża i twarz po nim jest gładka przez cały dzień * nie waży się * nie ściera = utrzymuje cały dzień * odcień 40 naturalny jasny beż * wodoodporny ale zmywa się bez problemu wszystkimi produktami do demakijażu * ma wysoki filtr UV MINUS: * jedyny to CENA ok. 140zł ale WARTO !!!

Przed zakupem tego podkładu czytam i widziałam wiele jego recenzji, ale nie decydowałam się na jego zakup ze względu na cenę. Pewnego dnia natrafiłam na niego całkiem przypadek w bardzo okazyjnej cenie - 40 zł. Otóż w moim mieście (Krosno) jest taki mały sklepik, gdzie sprzedawane są oryginalne kosmetyki w małych opakowaniach, testery itp. Jest też możliwość zostawienia kosmetyków i ubrań w komis i tak też znalazł się tam mój podkład. Sprzedawczyni poinformowała mnie że podkład został otworzony 2 miesiące przed dniem w którym go zakupiłam. Cała szczęśliwa pobiegłam go testować i jak dla mnie jest on naprawdę idealny. Mój zachwyt być może wynika z tego, że jest to pierwszy podkład z wysokiej półki jakiego do tej pory używałam. Początkowo obawiałam się, że produkt może być podróbką, ale tym razem miałam szczęście:) +Ładne i oryginalne opakowanie. W środku znajduje się metalowa kuleczka, która ma za zadanie wymieszać fazę kremową z fluidową. Dozowanie jest bardzo wygodne ze względu na obecność dziubka, dodatkowo zwiększa to higienę. + Ochrona przeciwsłoneczna - mój ma SPF30, a nie jak ten na zdjęciu profilowym 40. Dzięki temu idealnie sprawdza się w okresie letnim ale nie tylko. + Podkład ma lejącą konsystencję i najlepiej rozprowadzało mi się go gąbeczką. + Od razu po aplikacji podkład wchłania się i nie pozostawia na skórze żadnego śladu po sobie (w dobrym tego słowa znaczeniu). Nic się nie lepi, nie klei, nie rozmazuje. + Kolor idealnie stapia się z cerą i wyrównuje jej koloryt. + Krycie jak dla mnie wystarczające. Nie mam zbyt dużych problemów z cerą, dlatego od podkładu wymagam, żeby ujednolicał kolor cery i maskował moje czerwienienie się pod wpływem zmian temperatury. Gdy miałam jakieś widoczne zmiany na skórze i tak aplikowałam korektor. + Trwałość jest wręcz genialna! Podkład trzyma się od momentu nałożenia to momentu demakijażu. Nic po prostu go nie rusza. + Nie zapycha. + Wydajność: mnie wystarczył na 1 rok użytkowania w zasadzie codziennego i z jakimiś tam wakacyjnymi wyjątkami i okresami próbowania innych nowości:) -/+ Minusem na pewno jest wysoka cena, chociaż muszę stwierdzić, że produkt jest absolutnie jej warty. Ja też nie mogę narzekać, bo trafiła mi się okazja, ale podejrzewam że jeszcze kiedyś szarpnę się na to cudeńko:) - Nie ma możliwości zużycia całego produktu - gdy nie chciał się już wyciskać (a butelka jest dość twarda) rozcięłam go, ale momentalnie podkład się rozwarstwił na warstwę ciemniejszą fluidową i białą kremową. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30 ml

Kup ten podkład mówili, będzie fajnie mówili. Tak spoko, zakupiony w douglasie za nie małą sumkę. Moja cera to mieszana w stronę tłustej. Jeszcze nigdy nie miałam tak tragicznego efektu na mojej twarzy, po nałożeniu w ogóle się z nią nie stapiał, pozostawiał taką lepką, tłustą warstwę. Troszkę lepiej było po przypudrowaniu twarzy pudrem matującym ale co z tego jak już po godzinie świeciłam się jak latarnia i to nie tylko w strefie T ale na całej twarzy. Ja mówię zdecydowane NIE Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: W TRAKCIE 1

Ten podkład to dla mnie prawdziwa zagadka. Czasem wygląda na mojej twarzy dobrze, a czasem okropnie. Jednego dnia świecę się po nim po 15 minutach, innego po 3 godzinach. W skrócie: nie służy mojej cerze. Mam cerę mieszaną, skłonną do przetłuszczania w strefie T. Na lato preferuje makijaż lekki, bez tzw. tapety, nie do końca matujący, raczej satynowy. Przed zakupem obejrzałam kilkanaście filmów na YT zachwalających ten produkt. Zaryzykowałam i kupiłam pełnowymiarowe opakowanie. Niestety nie mogłam go wcześniej wypróbować, bo w mojej lokalnej Sephorze nie było z tego produktu testerów. Zapłaciłam 145 zł. Następnego dnia nałożyłam podkład. Z racji tego, że jest to produkt dość wodnisty aplikowałam go palcami. Ta metoda jest wg mnie jednak najgorsza, bo po niej świecę się najszybciej. Tak jakbym nałożyła go za dużo, choć wydawało mi się, że to tylko kropelka. W kolejnych dniach używałam pędzla z Sephory nr 45. Było trochę lepiej, ale nie wiedzieć czemu czasem pojawiały się smugi. Musiałam nieźle się nagimnastykować, by osiągnąć zamierzony efekt. Pomimo lekkiego przypudrowania cera świeciła się jak latarnia po 2 godzinach. Najbardziej zadowalający efekt osiągam przy aplikacji zwilżonym beauty blenderem. Wtedy świece się po 3 godzinach, ale potem cały czas mam uczucie lepkości na twarzy. Podobnie, jak któraś recenzentka przede mną napisała - skóra się pod nim dusi. Koniec końców nie jest to mój ideał. Być może lepiej trzymałby się przypudrowany, ale latem ograniczam użycie pudru do minimum (specjalne wyjścia). Bibułka matująca Shiseido w przypadku tego produktu nie wystarcza. Jak widać nie każdej cerze pasuje. Na plus zaliczam super opakowanie - niebieskie, malutkie, poręczne oraz odcienie. Pasował mi zarówno 40, jak i 50. Kupiłam ostatecznie jaśniejszy, bo wydawał mi się bardziej żółty. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 30ml

Mam cerę tłustą w strefie T, natomiast policzki normlne. Oceniam podkład w kolorze SP40 SPF 30. \\nDługo zastanawiałam się nad kupnem tego podkładu, głownie ze względu na cenę, ale udało mi się go kupić w internetowej drogerii za 99 zł (nie jak w Douglasie za 145 zł). Wszędzie czytałam, że odcień 40 jest dosyć ciemny dla osób ktore używają podkładu z Bourjois o odcieniu 51, ale zupełnie tak nie jest. \\n \\nPlusy: \\n-kolor, który idealnie się wtapia w cerę \\n-nawet po 10 godzinach przy mojej przetłuszczającej się cerze nie muszę go poprawiać (czasem przy bardzo dużym słońcu użyję bibułki) \\n-nie roluje się \\n-nie zawsze trzeba pod niego użwać kremu \\n-nie zostawia smug \\n-nie wchodzi w zalamania mimiczne \\nitd \\n \\nMinusy: \\nJak dla mnie cena, ale jeśli będzie wydajny to nawet poszukanie go za te 99 zł w internecie sie opłaca \\n

Uzywalam go 2 lata i w tamtym okresie był dla mnie idealny. Krycie jest świetne, filtr bardzo wysoki ale moim zdaniem rownież dlatego podkład lubi sie zdarzyć. Zwłaszcza latem i zwłaszcza wiosna a przecież wtedy właśnie potrzebujemy wysokiego filtry. Mimo tak ciężkiej konsystencji podkład mienie zapychal, nakłada sie bardzo łatwo , mamy możliwość stopniowania krycia ( konsystencja bardzo przyjazna). Jest ultra trwaly ,bieganie na basenie , skuter wodny, narty, koszykówka z ukochanym tarzanie w piachu. To jest mu niestraszne. To powoduje tez ze powinnysmy przyłożyć sie do demakijazu. Wyszło od tamtego czasu duzo lepszych podkładow , nie oznacza to ze on jest zły ,ale lepsze sa. Eddddddycja z dnia 29.01.2014 Po pierwsze podkład z spf 30 ( mam go w tej chwili) wygląda na twarzy lepiej niż z spf 40 . Po drugie tu mieszanie przed aplikacją jest konieczne! Inaczej wyjęciu nam lekko kryjąca woda a to co gęste zostanie u dołu opakowania. Uwielbiam ten zapach kremu plażowego. Uwielbiam że kosztuje tylko 31 euro podczas gdy reszta moich ulubionych podkładów to. Przedział 50-80euro. Nie jest drogi ale jest rewelacyjny. Bardzo ładnie wygląda na buzi, ok nie jest to efekt fotoshopa jak przy DW ale za to skóra wygląda ciut naturalniej. Używając go zebrałam największą ilość komplementów w swoim życiu. Mam kolor najjaśniejszy, trochę za ciemny ponieważ podkład może ciemnieć w ciągu dnia( to jedyna wada)ale gdy używam samoopalacza jest fantastycznie. Dobrałam też swój kolor. Dla kogo? Cera od normalnej do tlustej. Dla kogoś kto szuka wysokiej ochrony przeciwsłonecznej. Czegoś solidnego ,co nie zawiedzie cały dzień a jednocześnie nie będzie b.widoczne i ekstremalnie kryjące. Dla osoby która lubi potrzeć nos, podrapać się w czoło a musi wyglądać nadal dobrze. Myśle że nie jest dla cer alergicznych.

Podkład idealnie utrzymuje się na mojej buzi (na prawdę cały dzień, tylko po 6-7 godzinach muszę go przyklepać w strefie T lekko pudrem). Na prawdę super! Nie wchodzi w pory, nie zapycha i nie podkreśla ich. Ładnie kryje i daje bardzo ładny efekt na buzi. Najjaśniejszy kolor dostępny w Polsce jak najbardziej nadaje się dla mnie na wiosnę i lato. Wydajny, ale nie nadaje się do nakładania pędzlem. Najlepiej gąbeczką ewentualnie palcami. Jak dla mnie rewelacja. Polecam! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno (jeszcze używam)

Potwierdzam opinię, że skóra się pod nim dusi. Co więcej, mam wrażenie, że od kiedy go używam, stan mojej cery się pogorszył. Podkreśla suche skórki, a jedynym sensownym sposobem na nakładanie go na skórę jest załączona gąbka, w innym przypadku powstają smugi. Największą jego wadą jest jednak to, że bardzo szybko zaczyna się świecić na twarzy, co wygląda nieestetycznie i niewyjściowo. Starałam się być cierpliwa, ale nie jestem w stanie zużyć go do końca z wyżej wymienionych powodów, które zupełnie go dyskwalifikują w moich oczach. Jedyny plus (i gwiazdki) za świetne kolory.