Buna Melisa, Balsam do ciała regenerujący 

Balsam jest zamknięty w bardzo wygodnej butelce z pompką. Pojemność to aż 480 ml. Jego konsystencja jest dla mnie idealna. Balsam nie jest za gęsty, ani za rzadki. Łatwo się wsmarowuje i szybko wchłania. Pięknie pachnie cytrusami (tak właśnie pachnie melisa!) i ten zapach długo utrzymuje się na ciele. Już po kilku dniach zauważyłam, że skóra jest w zdecydowanie lepszym stanie. Jest ona przede wszystkim bardzo dobrze nawilżona, nie piecze, jest miła w dotyku i znacznie lepiej wygląda. Nie ma już suchych skórek.

Dobry balsam do codziennej pielęgnacji, ale dla osób z bardzo suchą skórą zdecydowanie się nie sprawdzi. 1) Zapach: - bardzo mocny i charakterystyczny dla melisy, słodko-cytrusowy. 2) Opakowanie: - klasyczna pompka, bardzo wygodna w codziennym stosowaniu 3) Właściwości: - balsam bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze - z mocniejszym przesuszeniem sobie nie poradzi; zaaplikowany na skórę całego ciała jest ok, ale nałożony na dłonie, na których moja skóra jest zdecydowanie bardziej sucha, nie zapewnił odpowiedniego poziomu nawilżenia, dłonie pozostały nieprzyjemnie suche. 4) Dostępność; - ja kupiłam w Naturze, nigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce, ale niedawno widziałam produkty Buńa w supermarkecie Aldi. 5) Cena: - bardzo przystępna, jednakże za taką jakość produktu nie dałabym więcej 6) Wydajność: - bardzo dobra, stosuję już drugi miesiąc, a butelka nadal nie jest pusta

Kupiłam ten balsam przypadkiem, zachęciło mnie poręczne opakowanie z pompką i duża pojemność ( za 500 ml zapłaciłam około 10 złotych w promocji ). Jestem w nim zakochana od pierwszego użycia !

Kolejny produkt z melisowej serii Buna, z którym się polubiłam. W zasadzie nawet jeden z lepszych, albo i najlepszy jakie miałam. <3 Konsystencja - nie jest zbyt gesty, ani zbyt rzadki - idealnie pośredni. Bardzo łatwo i szybko się wchłania. nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy i uczucia dyskomfortu. Opakowanie - całkiem duże, ale fajne - poręczne, praktyczne i całkiem ładne, pasujące do całej linii kosmetyków. Ogromny plus za to, ze posiada pompkę, dzięki czemu aplikacja jest o wiele przyjemniejsza. Działanie - nawilża i w końcu coś, co faktycznie pomaga się skórze zregenerować. jest ona gładka, miękka i przyjemna w dotyku. Zaczerwienienia i podrażnienia są widocznie złagodzone, nie podrażnia skóry nawet w najmniejszym calu. Zapach - typowy dla melisy - cytrusowy. Bardzo przyjemny, chyba najładniejszy z wszystkich tych ziołowych. Całkiem długo utrzymuje się na skórze - w końcu! Bo wiele innych produktów tej firmy nie daje takiego efektu. Cena/dostępność - cena w porównaniu do jakości jest niziutka. Swoja drogą za zwykły balsam o tej pojemności niejednokrotnie musiałam zapłacić znacznie więcej. Dostępne są głównie online, ale coraz częściej można je spotkać również stacjonarnie.