Guerlain Aqua Allegoria Laurier Reglisse EDT 

Butelka wiadomo AA. Zapach poniewaz lubie ziola i ten lisc laurowy przypadl mi do gustu jest ziolowy ale nie taki wprost pomarancza dodaje mu slodyczy ,pierwszy niuch kwaskowy po chwili dochodzi slodycz ale nie cukier,karmel,ulepek ,ot odrobina slodyczy i utrzymuje sie na tym samym poziomie co ziolo,zaden z tych 2 skladnikow nie przejmuje wladzy.Zapach trzyma sie blisko skory,nie jest nachalny,idealny na cieple dni ale nie jest typowym swiezakiem,orzeżwiajacym ogorkiem czy zielona herbata. Podoba mi sie ta rownowaga miedzy ziolem a slodycza. Trwalosc na 6 stopniowa skale ocenilaby na 4. Używam tego produktu od:miesiaca Ilość zużytych opakowań:posiadam na stanie 3 flachy :-)

Nie wiem czy to co znajduje się w tej proste buteleczce pachnie jak listek laurowy. W każdym razie jest to aromat ziołowy ale na mój nos jest to raczej jakaś ziołowa mieszanka a nie sam listek laurowy. Całość jest zdecydowanie zielona i odświeżająca ale nie drazniąca. Po godzienie pojawia się nawet coś słodkiego-mamy całkiem przyejmne i ciekawe połączenie ambry z ziołami. Szkoda tylko, że takie nietrwałe i trzymające się baaardzo blisko skóry. Nawet ładne ale nie zapada w pamięć. Używam tego produktu od: nie uzywam Ilość zużytych opakowań: testy

Ledwo wyczuwalne w odległości 5 mm od skóry, dalej - ani śladu. Początkowo blady cień lukrecji, teraz zapach świeżo umytej skóry. Nieudany, kompletnie, nawet nie ma porównania z Herba Frescą lub Angelique Lilas... Buteleczka super Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:testy

Zgodzę się z poprzednią Wizażanką - czy teraz wszystkie zapachy z serii AA będą sie kończyć zaprawioną ziołami cytrynową fantą/sprite? Laurier Reglisse rozpoczyna się rzeczywiście listkiem laurowym ale takim polanym oranżadą - słodkim - co nie bardzo mi pasuje - potem zostaje kolońsko-oranżadowa mieszanka - jakby pomieszać Mandarine Basilic z Angelique Lilas. A mógłby byc to przecież Laur słonawy, gorzki, musujący, dopiero co zerwany chabaź - coś jak Herba Fresca. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań:

Uhhh, jestem niewyobrażalnie rozczarowana trwałością tegorocznych Allegorii. Obu. Wiem, że seria nie słynie z długiego żywota perfum i weloniastych efektów zapachowych (wyjątek: Mandarynka z Bazylią), ale perfumy o trwałości bezalkoholowej wody do żelzka to jednak przegięcie. Tak to jeszcze nigdy nie było:/ Bardzo mi przykro, ale Laurier Reglisse nie przyprawiła mnie o szybsze bicie serca, moim zdaniem to jedna z gorszych Allegorii, może nawet najgorsza. Pachnie po prostu Fantą cytrynową z niewielkim dodatkiem mięty i jakichś nutek zielonych. Było 3000 razy i do tego miało większą trwałość. Nie chodzi o to, że jest to zapach brzydki czy nieprzyjemny - jest do bólu wtórny.:( Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: -