NYX Professional Makeup Lid Lingerie, Shadow Palette Paleta cieni do powiek

Paletkę udało mi się odkupić za cenę 16 zł! Sama paleta jest bardzo solidnie wykonana, z grubego plastiku i jest szeroka w stosunku do innych palet. Dzięki temu nie mam strachu żeby wrzucić ją do torebki. W palecie znajdziemy 6 odcieni zupełnie matowych i dobrze napigmentowanych. Efekt możemy stopniować w zależności od ilości nałożonego cienia. Cienie bardzo dobrze ze sobą współgrają, nie gryzą się więc śmiało możemy do jednorazowego makijażu wykorzystać każdy z nich. Brązy wykorzystuje nawet do podkreślenia brwi,bo bardzo odpowiadają mojej kolorystyce. Cienie są bardzo wytrzymałe i dzielnie wytrzymują cały dzień na oku, nie pocą się i nie zbierają w załamaniu powieki. Moje bardzo wrażliwe oczy nie są po nich podrażnione,a ich demakijaż nie sprawia większej trudności. Wszystko jak najbardziej na tak! Nic tylko kupować,polecam:-)

Cienie spodobały mi się kolorystycznie. Nie kombinuję z makijażem dlatego uznałam, że dla mnie idealne. Kolory fajne na dzień, neutralne - to jest to. Kupiłam paletkę na najbliższej promocji która się trafiła i rozpoczęłam testowanie. Paletka dosyć mała, poręczna. Wykonana z mocnego plastiku z którym po perspektywie kilku miesięcy nic się nie dzieje. Jej zamknięcie jest porządne, nie otwiera się przez przypadek. Cienie mają aksamitną konsystencję i ani trochę nie są suche, nie osypują się. Trwałość taka sobie, pod koniec dnia trochę blakną. Pierwszy kremowy cień to standard, dobry jako "bazowy", do blendowania też fajny. Nie mam mu nic do zarzucenia. Drugi zimny fiolet jest naprawdę świetny, nie problematyczny. Nad pigmentacją nie będę się rozpisywać, bo we wszystkich cieniach jest naprawdę dobra oprócz tego ostatniego - jedyny felerny w całym zestawie. Każdy cień ma fajną pigmentację do momentu próby rozprowadzenia go na powiece. Trochę blaknie i już nie wygląda tak jak wcześniej. Teraz coś co najbardziej mnie wnerwia - o ile ciemne odcienie nakładane na mały obszar powieki wyglądają dobrze, to na całą wyglądają po prostu paskudnie. Nakładają się nierówno, robą się prześwity, plamy, kolor w jednym miejscu jest bardziej intensywny niż w drugim, ciężko budować nimi równe krycie i je ładnie zblendować. Ciężko się z nimi pracuje. W moim odczuciu regularna cena tej paletki jest za wysoka.

Paletka matowych cieni jest nie dużym plastikowym opakowaniu, które otwiera się bez zarzutu, zawiera sześć dobrze skomponowanych kolorów z których można zrobić dużo. Cienie są jedwabiste, nakładają się bardzo fajnie, blendują się bez problemu. Pigmentacja jest świetna, utrzymują się spokojnie przez cały dzień, nie krusząc się na koniec dnia. Kolory są extra można zrobić z nich śmiało makijaż na codzień jak i wieczorowy. Jest to moja idealna paletka!

Choć paletka jest prosta, można nią wykonać naprawdę efektowne makijaże codzienne. Cienie ładnie się blendują, mają dobrą pigmentację i nie osypują się w ciągu dnia. Zakochałam się szczególnie w tym jasnofioletowym cieniu - wygląda niezwykle korzystnie chyba na każdej powiece. Szczerze polecam.

Paleta ma fajną, nude'ową gamę kolorystyczną, którą można wykorzystać zarówno na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia. Kolory łatwo się blendują, nie odcinają się na skórze. Jasne odcienie są dość delikatnie napigmentowane, ale można je dokładać i uzyskać bardziej intensywny kolor. Jakość cieni jest super, nie miałam żadnych problemów z osypywaniem się czy rozprowadzaniem.

Ta paletka to absolutny must have do codziennego makijażu. Bardzo dobrze dobrane zestawienie brązów i beży umożliwiające tworzenie delikatniejszego i mocniejszego make-upu. Pigmentacja cieni na bardzo wysokim poziomie, produkt w zasadzie wcale się nie osypuje. Odpowiedni także do osób rozpoczynających przygodę z makijażem. Jedynym minusem jest brak lusterka w opakowaniu, które dla mnie jest niezbędne podczas korzystania z produktu podczas wyjazdów.

Używam tej paletki od dłuższego czasu i posiadając ją, nie potrzebowałam żadnych innych cieni. Brązowy cień służył mi do zrobienia brwi, a reszta do powiek. Robiłam nią makijaże delikatne, ale również na większe wyjścia. Nigdy nie zrobiłam sobie nimi krzywdy, łatwo się z nimi pracuje, dobrze się blendują i łączą. Na trwałość też nie narzekam, a powieki maluje zazwyczaj bez użycia bazy. Niestety ostatni cień, brązowo-bordowy ma słabą pigmentację, dlatego odjęłam jedną gwiazdkę, ponieważ na tym cieniu najbardziej mi zależało. :/

Proste, Nude-odcienie o matowym wykończeniu, świetnie się nakładają, blendują i pięnie współgrają z bazą z NYX'a zarówno tą do Pigmentow, cieni sypkich i brokatu jak i tą HD. Mam dużo paletek cieni więc nie wiem czy skuszę się ponownie.