Carla Fracci Carla Fracci EDP 

Miałam wrażenie że w końcu znalazłam swój zapach. Są śliczne, bardzo kobiece, delikatne i już chciałam krzyknąć...znalazłam hurra! ...ale bardzo szybko na mojej skórze została sama wanilia, której na początku nie czułam. Jednak będę go używać ponieważ jest bliski mojego ideału. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: próbka

Zgłosiłam te perfumy, gdyż czasem ich używam. Nie lubię dzielić i nosić zapachów na specjalne i niespecjalne okazje. Carla Fracci jednak zdecydowanie nie pasują mi do codziennej bieganiny. Bo jak tu wyjść do supermarketu bedąc odzianą w soczyście - słodko i ciepło - rześko pachnące egzotyczne białe kwiaty kołyszące się jak tancerki klasycznego baletu - z wdziękiem, gracją, czarem, ale i z elegancją i pewnym dystansem. Wbrew pozorom to nie kruszynki, tylko silne baletnice, które oszałamiąjącą maestrię zyskały dzięki nieskończonym próbom i ćwiczeniom. Ich zwiewne sukienki uszyte są z delikatnego uwodzicielskiego piżma. Scena - dół posypana jest roztartymi pestkami wiśni i cynamonowym proszkiem. Ten balet robi na mnie i na innych duże wrażenie, bo piękny, bardzo kobiecy , pełen pasji i blasku. Trwa bardzo długo i jest doskonale widziany. Acha, bardzo ważne - tancerki unoszą się wysoko, roztaczając przepiękną aurę. Świetny balet. Klasyczny - w najlepszym rozumieniu.Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego