Eveline Cosmetics Active Epil, Aloe vera + Argan Oil, Plastry do depilacji ciała 

Plastry kupiłam tylko jedynie z ciekawości myślałam ze jednak będą lepsze i włoski zostaną wyrwane z cebulkami ale jednak nie . Plastry zostawiają włoski , bardzo bolące i zostają podrażnienia . Czasami tak miałam ze ten wosk został na ciele i później ciężko było zmyć

plastry podrażniają okropnie i nie wyrywają całych włosków, tylko urywają przy powierzchni. dobrze się kleją wszędzie tylko nie tam gdzie się chce. i jedna chusteczka na 12 plastrów to zdecydowanie za mało. skora nie jest gładka, tylko chropowata i obolała! :(

Plastry były w paczce otrzymanej za Recenzentkę miesiąca. Spróbowałam . Teraz głęboko żałuję tego,że nie zastosowałam ich tylko na nogi a od razu poszłam po bandzie ( wszak plastry przeznaczone są do wrażliwej skóry i rzekomo nadają się i do bikini!!! Niech bóg Was broni przed użyciem ich na te okolice!!) ja zaaplikowałam je również na pachy. Nie jestem osobą , która boi się bólu. Depilacja woskiem , a już pastą cukrową to dla mnie czysta przyjemność:) Urodziłam jedno dziecko normalnie drugie przez cesarkę więc potrafię znieść bólu w imię celu wyższego!:) Ale ten produkt...Dziewczyny to takie badziew..że aż boli Stosowałam się do zaleceń ..na czystą skórę nakładałam rozgrzane w rękach plastry..Wygładziłam pięknie i ..odrywałam....Super..,że oderwać się dało ..tyle o ile z nóg po prostu z woskiem w stanie w sumie nienaruszonym i z paroma dosłownie z paroma może pięcioma włoskami . Nie mam dużego owłosienia żeby nie było..Golę jedynie łydki, na których włosy po zimie i tak są marne i wytarte..golone wcześniej woskami i pastą są słabsze..Mimo to tymi plastrami nie zeszły..Ważne ,że wosk zszedł..bo z pachami to już jakiś koszmar się zaczął.. Oderwałam ...papier zszedł ..ale bez włosów i bez wosku...Wosk został...na pachach ..Zrobiłam idiotka dwie naraz to mam..Cały wosk i włosy ..bo tu nie zszedł ..żaden włosek.. Pachy kleiły się niemiłosiernie...nie wiedziałam co zrobić..próbowałam mocno ciepłą wodą i mydłem aby to zeszło cholerstwo i nic..wszystko się do tego kleiło.. Chusteczka dołączona do zestawu jest na nic..nie pomogła. Wacikiem i płynem micelarnym , okatniseptem..już nie miałam pomysłu..kleiły się nadal..benzyną pewnie by zeszło..:)! Ulgę przyniósł olejek jojoba w czystej postaci , którym przetarłam pachy w końcu..Może dlatego ,że się natłuściły przestały się kleić... Puste obietnice producenta. Produkt, który kompletnie nie robi nic co powinien, a jedynie szkodzi.. Nie próbujcie. Nie polecam. Nie wpadłam bym na to,żeby to kupić bo już kiedyś miałam podobne doświadczenia z jakimiś plastrami. Podziękować Wizażowi. Za to,że dostałąm to w paczce (mam nadzieję,że to nie jest tak ,że ktoś mnie tam nie lubi;) macie rzetelną recenzję.

Rozgrzałam plastry, zrobiłam wszystko tak jak jest napisane na ulotce. Efekt? Na skórze pozostał wosk i nic poza tym. Dołączona chusteczka strasznie niewydajna.

Wcześniej wosk u kosmetyczki, lecz od kilku lat już z tego nie korzystam, a teraz po latach wróciłam do plastrów, ale w domowym zaciszu i padło na plastry eveline. Przy odrywaniu plastra bólu nie czułam (przyzwyczajenie od depilatora). Stosowałam je wg opisu na pudełku. Plastry mają niestety wiecej wad niż zalet. Nie "biora" wszystkich włosków,trochę ich na nogach zostało, na skórze tez pozostało sporo wosku, mało wydajne (na dwie nogi poszło 6 plastrów). Efekt gładkich nóg zniknąl po równo 2 tygodniach (juz delikatnie odrastają). Dołączona chusteczka, która na ten "klej" zmyć słabo działa. Nie mówię "nie " ogólnie plastrom, a tym konkretnym już mówie "nigdy się nie zobaczymy", choć jeszcze mam połowe opakowania i wracam do depilatora.

Plastry się, krótko mówiąc, nie sprawdziły. Zrobiłam wszystko tak jak napisali na opakowaniu. Jednak oprócz tego, że nogi mnie bolały od samego plastra i wosku to nic innego się nie stało. Wszystkie włoski były w tym samym miejscu co i przed depilacją - raczej nie polecam.