Soraya Summer Slim, Balsam do ciała wyszczuplająco - antycellulitowy 

ostatnio znalazłam ten balsam , naszczeście zostało mi go tylko trochę , nie jest przeterminowany także używałam go 4 dni , ble ble ble , strszanie klejący , długo się wchłania , w niektórych patriach mam sucha skore ale także musiałam rozcierać długo żeby się "wtopil w skore" , czy działa antycellulitowo to nie wiem i nie chce wiedzieć :) będę go tylko uzywac po goleniu nog , nie polecam :) Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 1 koncowka

minusy: -brak efektów odchudzających, ujędrniających, redukujących cellulit - wchłania się dopiero po kilku chwilach i pozostawia na skórze lekko tłusty film - pompka przestaje działac gdy w opakowaniu jest jeszcze dość sporo produktu plusy : -dość wydajny - postawia skórę nawilżoną

Balsam kupiłam z myślą o ujędrnieniu, wyszczupleniu i zmniejszeniu widoczności cellulitu na udach i pośladkach. Pierwsza aplikacja była nawet przyjemna. Zapach nie drażnił nosa, balsam dość szybko się wchłaniał. Ale z każdą kolejną aplikacją było coraz gorzej. Balsam nie chciał sie wchłonąć, zajmowało mu to godziny. Zostawiał niesamowicie tłustą warstwę na skórze, aż musiałam wycierać nogi ręcznikiem. Nie zauważyłam żadnych efektów opisywanych przez producenta. Jedyny plus tego balsamu to pompka, ponieważ nie lubię maczać palców w słoiku z balsamami. Połowę balsami wylałam do WC. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego (reszta w WC)

Balsam kupiłam aby trochę napiąć swoją skórę i zmniejszyć widoczność cellulitu. Nic takiego się nie stało, nie zauważyłam żadnej poprawy. Do tego balsam jest bardzo treściwy i zostawia tłustą warstwę, która wchłania się godzinami. Daję jedną gwiazdkę za pompkę i wydajność. Używam tego produktu od: ok 3mcy. Ilość zużytych opakowań: jedno duże z pompką.

Kupiłam za parę złotych w Superpharmie. I w sumie mogę stwierdzić, że cena jest adekwatna do działania ;-) Opis wszystko pięknie, buteleczka może być chociaz obawiam się trochę końcówki jak ją wydobędę. Jednak działania żadne a do tego (czego szczerze nie znoszę) lepi się do wszystkiego. Zapachu na szczęście nie czuję. Może ciut nawilża skórę ale ani nie wygładza ani nie ujedrnia -ani ani. Jakoś przemęcze do końca ale nie polecam. Badziew.

Kupiłam w zeszłym roku na lato, żeby troszkę ujędrnić nogi i pupę. Z początku wydawał się nawet ok, ale poźniej... same wady: * pompka - niby ok, ale póki jest dużo produktu. Gdy się kończy, pompka już nie chce pompować i trzeba jakoś kombinować z wyciskaniem balsamu, co nie jest zbyt fajne. * zapach - o mój Boże! jak to śmierdzi... moja mama zakazała mi się tym smarować, bo nie była w stanie znieść tego zapachu. * wydajność - nie używałam regularnie, więc nie jestem w stanie określić. Zużyłam, bo kończył się termin ważności. * działanie - jak wyżej. Bez regularności niczego nie osiągnę. Używam tego produktu od: czerwiec 2011 Ilość zużytych opakowań: jedno

Balsam ten kupiłam w SF za ok 5 zł. Nie wiem co mną kierowało, chyba miałam jakieś zaciemnienie umysłu. Wiem jedno - więcej go nie kupię. Może zaczne moją recenzję od opakowania. Jest proste, dość ładne,estetyczne. Fanką pompek nie jestem i raczej nie zostanę. Ale jestem w stanie je znieść kiedy się przekręca to w jedną to w drugą stronę w zależności od tego czy chcemy produkt używać czy już nie. W tym przypadku pompka po pierwszym użyciu wystrzeliła w górę i nie było opcji by ją "zamknąć" Balsam -jak dla mnie- pachnie strasznie :( nie mogłam tego znieść :( na domiar złego zapach utrzymuje się do końca dnia... Okropnie mnie tym wymęczył. Rozsmarowuje się topornie, ciężko. Strasznie długo się wchłania (nie miało znaczenia czy go nałożyłam mniej czy wiecej) i lepi... Musiałam odczekać sporą chwilę by sie ubrać co utrudniało mi rano sprawę. Jedyne co mogę powiedzieć na plus to fakt że dobrze nawilża skórę. Tzn nie jest to wybitne nawilżenie ale dla mojej wiecznie spragnionej skóry wystarczające. No i wygładzenie skóry jest przyjemne. Aha ;) niektóre balsamy/mleczka w wresji z pompką trzeba rozcinać w momencie gdy nawilżacza jest jeszcze sporo. W tym przypadku musiałam rozcinać już faktycznie pod sam koniec :) tylko opakowanie oporne bo twarde. Poza tym po depilacji kiedy się nim sparowałam, lubił mnie szczypać :( nie trwało to dlugo, niemniej nie było to przyjemne uczucie. Nie mogę się wypowiedziec co do działania wyszczuplającego bo po 2 tyg balsam się skończył (dzięki Bogu...), zresztą i tak w takie działanie nie wierzę. Ale już w kwestii ujedrnienia mogę. A więc produkt ujędrnia bardzo symbolicznie. O sto razy lepiej sprawował się w tej dziedzinie żółty Garnier. Ogólnie nie jestem zadowolona z tego produktu. Nie kupię go więcej. Martwi mnie tylko, iż w tej pomroczności kiedy kupiłam tą wersję, wzięłam jeszcze tą różową... Aż się boję... Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe- 400 ml

Poszukiwałam produktu, który pomoże mi szybko odzyskać jędrność skóry po porodzie w najbardziej kłopotliwych partiach ciała. Moim zdaniem ten kosmetyk jak na moje wymagania dobrze się sprawdził. Stosowałam go dość intensywnie- rano i wieczorem, masując dość długo te kłopotiwe partie. Jestem 4 tydzień po porodzie, zauważyłam bardzo widoczną poprawę skóry na brzuchu, udach i pośladkach. Jest gładsza, jaśniejsza, wyraźnie w lepszym stanie. Nie mogę powiedzieć jednak o efekcie wyszczuplenia, fakt, wróciłam do swojej wagi, ale to raczej nie zasługa tego preparatu. Plusy: - wyraźnie ujędrnia, rozjaśnia i wygładza skórę - redukuje niewielki cellulit - ma gęstą konsystencję, co wpływa pozytywnie na skuteczność (trzeba dobrze wmasować, a masaż- jak wiadomo- wspomaga proces ujędrniania skóry) - nie drażni zapachem - przystępna cena - posiada dozownik - jest wydajny Minusy: - nie zauważyłam efektu wyszczuplającego Używam tego produktu od: 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Produkt średni. Uelastycznia i napina skórę. Skóra po nim jest nawilżona i nie podrażnia jej. Plusem jest również dozownik, dzięki niemu balsam dobrze sie dozuje. Jednak bardzo trudno go rozsmarować, wchłania się bardzo opornie, nawet po myciu. Za to zapach jest okropny, taki sztuczny. Używam tego produktu od: od 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Kit nad kitami. Po wsmarowaniu balsamu w skórę ma się na ciele kleistą powłokę. W lecie to szczególnie niewskazane ;-) Nie zauważyłam żadnych plusów i żadnego działania, które by chociaż trochę kazało mi polubić ten kosmetyk. Nie wspominam o cudotwórczym działaniu likwidującym celulit czy też wyszczuplającym o 10cm w jeden tydzień, ale o zwykłym działaniu nawilżającym i poprawiającym kondycję skóry, Same minusy: - niemiły zapach, - lepka konsystencja, - brak jakiegokolwiek działania, - balsam na ciele pozostawia powłokę, nawet jeśli nakłada się go na mokre ciało zaraz po kąpieli, używając naprawdę śladowych ilości, - nie nawilża, - nie napina, - nie poprawia kondycji skóry - pompka na koniec uniemożliwia aplikację do zużycia opakowania, Nigdy więcej go już nie kupię. Lepiej już sprawdza się Mleczko Ujędrniające Soraya (kolor różowy). Używam tego produktu od: 2 miesiące i skończyć nie umiem, bo z chęcią wykorzystuję inne kosmetyki; ot czarna owca jak dla mnie Ilość zużytych opakowań: 3/4 opak.

Balsam nawilża i może leciutko napina skórę przy regularnym stosowaniu, jednakże nie spełnia obietnic producenta, stąd moja niska ocena. Nie oczekiwałam, że sam kosmetyk mnie wyszczupli, ale chociaż ujędrni skórę i pomoże zmniejszyć cellulit. Przeliczyłam się, dlatego więcej nie kupie. Używam tego produktu od: rok temu Ilość zużytych opakowań: jedno 400 ml

Balsam ma dość treściwą konsystencję przez co ładnie nawilża nasze ciało. Posiada pompkę dzięki czemu możemy zaaplikować sobie tyle produktu ile naprawdę potrzebujemy,bez obaw,że coś się zmarnuje. Działania antycellulitowego jak narazie nie zauważyłam,jedyne co mi w nim przeszkadza to zapach dla mnie jest wręcz odrażający i właśnie przez to więcej go nie kupię. Jestem fanką kosmetyków,które mimo wszystko ładnie pachną,bo wtedy z przyjemnością po nie sięgam,a tutaj niestety tak nie jest. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w połowie opakowania 400 ml

Kupiłam go kiedyś, bo był w promocji, a ja nie miałam akurat czasu stać i zastanawiać się przed półką z balsamami. Ale do rzeczy: Plusy: - nawilża skórę, - dostępność, - dobra konsystencja. Minusy (no to zaczynamy;)) - w moim przypadku dozownik często się zacinał, aż któregoś razu się wkurzyłam, postawiłam butelkę do góry nogami i wyciskałam balsam jak zwykły krem w tubce, - zapach mało przyjemny, denerwujący na dłuższą metę, - długo się wchłaniał, - działanie, a właściwie jego brak, czytam sobie teraz jego etykietę, że ma zmniejszać cellulit, wyszczuplać i ujędrniać: nic podobnego się nie stało, - nie drogi, ale jako że nie spełnił swoich obietnic, można uznać, że były to pieniądze wyrzucone w błoto, - nie oczekuję od balsamu, że zlikwiduje mi cellulit, traktuje go jako wspomagacz diety i ćwiczeń, ale nawet w tym się nie sprawdził.

Jeden z gorszych balsamów jakie miałam :/ Minusy - nie ujędrnia - nie likwiduje cellulitu - okropny zapach - nieporęczne opakowanie przez co jest problem z wydobyciem końcówki balsamu - nie nawilża skóry Plusów nie zaobserwowałam. Mimo iż używałam w połączeniu z masażerem - nie zauważyłam likwidacji cellulitu oraz poprawy elastyczności i jędrności skóry. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Balsam jak balsam, dobrze nawilża, wyszczuplenia sylwetki nie zauważyłam, może lekko ujędrnia skórę, dobrze się rozprowadza, szybko wchłania, ma ładny zapach ale nie wierzcie w te bzdury że redukuję tkankę tłuszczową. Po prostu zwykły balsam... Używam tego produktu od: w zeszłym roku Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Produkt w porządku- ładny zapach, przyjemna konsystencja, wydajność w porządku i estetyczne opakowanie z pompką. Cena też niczego sobie. Jednak co do działania- nic mi nie wyszczuplił a celluit jaki był- taki został. Za to bardzo ładnie ujędrnił moją skórę bez uczucia przesuszenia. a i dalej zero efektów... tylko dobrze ujędrnia ale i tak mam od tego lepsze kosmetyki. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: cztery/ 400 ml

Używałam go chyba rok temu i zapamiętałam jako koszmar i stratę pieniędzy. Omijałam przez to Sorayę bardzo długo. Miałam wtedy komplet żel, balsam (w tubie) i korektor antycellulitowy i ta seria nic nie dała niestety. Nijak nie zmieniła stanu mojej skóry, a dodam, że wtedy byłam szczupła (niecałe 50 kg), a cellulitu praktycznie nie miałam. Balsam był trudny w używaniu, źle się wsmarowywał, nie było mowy, żeby nałożyć po nim ubrania, bo się nie wchłaniał. Ogólnie nie polecam. Używam tego produktu od: nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: 1 w tubie

Zużyłam w sumie dwa duże opakowania z pompką. Zalety? Właśnie ta pompka przede wszystkim. Żel nie wyszczupla nawet odrobinę. Z cellulitem też nie robi dosłownie NIC. Pachnie niezbyt zachęcająco, a konsystencję też mógłby mieć lepszą, dość powoli się wchłania. Po prostu wyrzuciłam 30zł w błoto, dobrze, że jest raczej tani. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: dwa duże