Darphin Denblan 

Bardzo podoba mi się efekt po ok 10 dniach używania. Przyjemna w codziennym użyciu. Dobrze się pieni. NIe podrażnia. Delikatna a zarazem lekko wybieliła mi ząbki choć nie palę ale jestem pijaczką herbat ;) Warto sięgnąć po tą jakby nie patrzeć drogą pastę. Polecam Używam tego produktu od:ok 2 tyg Ilość zużytych opakowań:1

To nie jest to pasta wybielająca, tylko pasta lepiej czyszcząca. Nie palę, nie piję ani kawy ani czarnej herbaty, a wino czerwone piję rzadko (zaraz wyjdzie, że jestem nudna ;) ). Tak więc pasta ta nie wybieli, a raczej nie doczyści u mnie żadnych przebarwień powstałych na skutek powyższych czynników, bo ich nie mam. Ma przyjemny smak. Pieni się dobrze tylko przy używaniu szczoteczki o miękkim włosiu. Przy swoich właściwościach nie jest warta swojej ceny. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Świetny produkt dla miłośników kawy i herbaty :) Od zawsze borykałam się z problemem wąskiego paska żółtawych przebarwień tuż przy samych dziąsłach, którego nie był w stanie usunąć ani scaling, ani żaden preparat wybielający/ścierający. Denblan poradził sobie z problemem śpiewająco. Po dwóch tygodniach ząbki mają wyrównany koloryt. Działa bardzo łagodnie. Cena wysoka, ale na pewno będę do niej wracać. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1

REWELACJA!!! Pierwsza pasta wybielająca, która na prawdę WYBIELA zęby. Z natury mam raczej jasne zęby. Dwa lata temu zdecydowałam się na wybielanie w gabinecie stomatologicznym. Jednak bielutkie ząbki miały tendencję do "łapania" osadu, głównie z herbaty, którą piję hektolitrami. Piaskowanie (zabieg stomatologiczny usuwający osad z zębów, stosowany niekiedy wraz ze scalingiem - usuwaniem kamienia nazębnego) przynosiło tylko krótkotrwałe rezultaty - ząbki pozostawały czyściutkie i wypolerowane przez 1-2 miesięcy po zabiegu. Potrzebowałam więc naprawdę skuteczniej pasty, radzącej sobie z osadem, przebarwieniami itp. Wcześniej próbowałam Blanx, Yotuel, Elgydium Whitening itd. Nic nie dawało zadowalających rezultatów. Olśnienia doznałam robiąc porządki jakiś miesiąc temu. Trafiła w moje ręce wychodząca co kwartał, bezpłatna gazetka perfumerii Marionnaud. W numerze "Wiosna 2006" za najlepiej sprzedający się kosmetyk pielęgnacyjny 2006 roku uznano... Denblan! Pomyślałam, że skoro jakaś pasta do zębów zdeklasowała kremy na zmarszczki Diora, Lancomea, Heleny Rubinstein i kultowy Total Body Lift Clarinsa, to musi być naprawdę niezła. Nie minął tydzień i byłam szczęśliwą posiadaczką Denblana. Po tygodniu stosowania było rewelacyjnie, po dwóch ząbki wyglądały jak po piaskowaniu. Osad i wszelkie przebarwienia zniknęły, choć ja nie zmieniłam swoich przyzwyczajeń żywieniowych. Ta pasta po prostu działa! POLECAM ! ! ! Używam tego produktu od miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

Rewelacyjna pasta, przede wszystkim ze względu na spełnione obietnice o wybieleniu. Smak-miętowy, niezbyt mocny, ale o dziwo-długotrwale odświeża. Pieni się średnio - to pewnie dlatego, żs SLS jest na końcu listy składników, nie na drugim miejscu;) Ale przede wszystkim - pasta naprawdę wybiela zęby. Moje mają dość przyzwoity, biały kolor ale czasem za dużo kawy robi swoje i chciałam pozbyć się osadu. No i po tygodniu używania 2 razy dziennie, zęby są jaśniejsze, osad usunięty, nawet wyjątkowo uporczywy z tych bruzdek między zębami na wewnętrznej powierzchni zębów (tak, sprawdziłam;) Jedym słowem rewelacja. Cena dość zaporowa i raczej nie będę używać cały czas, ale sądzę że tak co drugie pudełeczko, raz Colgate, raz Denblan. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Bardzo dobra pasta do zębów. Wybiela, dba o ząbki, przyjemny smak mietowy. Bardzo wydajna. Jedna z lepszych na rynku na pewno. Słabo się pieni, ale to akurat normalne u past opartych na składnikach naturalnych. Polecam z czystym sumieniem. Warto, nawet za te pieniądze.

Z wszystkich past wybielających ta jest dla mnie najlepsza. Już po pierwszym użyciu zęby stają się jaśniejsze. podczas mycia czuć taką delikatność tej pasty.Przyjemny miętowy zapach. Nawet mój mąż się na nią przerzucił a do tej pory używał Elmex lub Sensodyne. Cena wysoka ale warto.

Kupiłam, bo mam ciągłe problemy z kamieniem nazębnym i dziąsłami. To miała byc pierwszy etap - przygotowanie dziąseł i zębów, a drugi etap - zakup porządnej szczoteczki eltrycznej. ale chyba do drugiego etapu nie dojdzie. Ta pasta, ajk na razie zaspokaja moje potrzeby. Juz po pierwszym dniu czułam różnicę - jakby mniej przy zębach, nie bolące dziąsła, nie krwawiące. Naprawdę polecam, warto. Ale ta cena.

Bardzo dobrze czyści i rozpuszcza kamień nazębny powodując. że zęby stają się bielsze. To działa! Jest bezpieczna, bo działa na zasadzie enzymów roślinnych, a nie ścierania ostrymi kuleczkami. Mój mąż nie wiedząc, że ta pasta ma działanie wybielające, stwierdził, że jego zęby stały się jaśniejsze! Ja też jestem zadowolona, tylko uważam, że pasta jest za droga! Dlatego jedna * w dół. Używam tego kosmetyku z przerwami przez kilka miesięcy/ ilość zużytych opakowań: 3

Rzeczywiście dość skuteczna pasta, która pomogła pozbyć mi się większej części kamienia nazębnego i efektywnie zwalczać przebarwienia po kawie i herbacie. Jednak po takiej cenie spodziewałabym się bardziej spektakularnych efektów. Jest zdecydowanie za droga.