Garnier Ambre Solaire Nawilżająco - łagodzące mleczko po opalaniu z ekstraktem z kaktusa

Na początku chcę zaznaczyć, że jestem biała jak mąka i nigdy nie opalam się na brązowo, zawsze się 'spalam' na czerwono. Ten kosmetyk działa cuda, ponieważ zawsze ratuje moje czerwone, obolałe miejsca. Od kilku lat zabieram go ze sobą na wakacje, bo zawsze ratuje mnie z opresji.

Mam ten kosmetyk od kilku sezonów i jakoś nie mogę go zużyć. A powód jest jeden: mam suchą skórę i zawsze po opalaniu (a już na pewno po nadmiernym opalaniu) czuję, że jest już tragicznie sucha i chcę ją jak najlepiej nawilżyć. I wtedy sięgam chętniej po masło do ciała (najlepiej z Body Shopu), bo Amre Solaire wydaje mi się zbyt lekki. Kosmetyk ma konsystencję mleczka, lub nawet lżejszą. Szybko wchłania się w skórę, ale niestety pozostawia uczucie lepkości. Zapach jest bardzo przyjemny - świeży, aloesowy, orzeźwiający. Opakowanie wygodne, wydajność OK. Preparat nieźle sprawdza się pod względem łagodności - nie powinien dodatkowo podrażnić spieczonej na słońcu skóry. Ale tak jak napisałam na początku: jest bardzo lekki, po kilku godzinach “znika” ze skóry, więc moim zdaniem nie zapewnia wystarczającego nawilżenia/odżywienia/regeneracji po opalaniu. Plusy: +przyjemny zapach +szybko się wchłania +jest łagodny, dobrze zachowuje się też na spalonej skórze Minusy: -zbyt lekka formuła, nie zapewnia wystarczającego nawilżenia i odżywienia -zostawia na skórze lepką warstwę -po kilku godzinach “znika” -cena Na poparzoną skórę nic nie działa lepiej niż Panthenol. A na mocno opaloną, ale jeszcze nie spieczoną najlepsze dla mnie jest treściwe masło do ciała.

Kupiłam go raz, za granicą i był w formie słoika . Szybki zakup, pilna potrzeba, czerwona skóra ... piecze, ściąga, szczypie, dotknąć się nie można było . Kosystencja mnie zdziwiła bo bardzo lekka, zapach może nie w moim guście ale nie jest zły, przyzwyczaiłam się wtedy do niego i teraz jest ok :) Także ... dopiero po zastosowaniu okazało się ... że niby nic nie czuć ale spalenizny też nie hahaha :) Skóra była mocno nawilżona, taka jakby... mokra, nie szczyapała, nie ściągała, skóra po tym kremie wogóle mi nie schodziła . Także szukam wersji w słoiku :D Używam tego produktu od: Używałam go rok temu za granicą Ilość zużytych opakowań: 1 słoik 200ml .

Kupiłam w jakimś sklepiku na granicy polsko-słowackiej za około 4 euro. Plusy: -konsystencja -cena Minusy: -zapach -nie łagodzi -skóra czerwieniła się jeszcze bardziej niż przed aplikacją -skóra zaczęła piec jeszcze mocniej niż przed aplikacją -mleczko zostawia film na skórze, który się roluje -mleczko zostawia film na skórze, który jest lepki Ogólnie nie spełnia swojej funkcji. Nie polecam. Używam tego produktu od: Miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 - użyłam parę razy i wyrzuciłam

Mleczko kupiłam przed wakacjami w Turcji i spisało się idealnie. Spalona słońcem skóra wręcz wchłania to mleczko jak gąbka. Mój facet tez je uwielbia, łagodzi skórę, szybko się wchłania, ładnie pachnie i jest bardzo wydajne. Jedyny minus jaki zauważyłam to, że po wchłonięciu się pozostawia lepką warstwę na skórze, ale nie używam go na codzień wiec nie ma to większego znaczenia. Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Kosmetyk bardzo dobrze sie wchlania i nawilza opalona skore. Dla wzmocnienia efektu nawilzenia/chłodzenia/ukojenia opalonej skory smaruje cialo kosmetykiem uprzednio przechowywanym w lodowce. Zaznaczam jednak, ze nigdy nie stosowalam kosmetyku na poparzona sloncem skore. Zapach jest orzezwiajacy, aloesowy. Mimo, ze balsam przeznaczony jest do nawilzania opalonej skory, mozna stosowac go z powodzeniem jako nawilzacz w codziennej pielegnacji ciala. Balsam dziala zgodnie z jego przeznaczeniem, jest wydajny, niedrogi – reasumujac: godny polecenia.

Ten zapach... Na nim mogłabym zacząć i zakończyć - kocham! Jest idealny:) Dla samego zapachu mogłabym się nim smarować cały rok, niestety jest za rzadki i za lekki mam wrażenie. Więc ograniczam się do letnich miesięcy. Buteleczka wydawała mi się mała, przecież to standardowy rozmiar Garnierowych toników i mleczek do twarzy, a to jest jednak mleczko do ciała, więc jakby nie patrzeć - większa powierzchnia. Nic to jednak, wydajność jest bardzo dobra. Mleczka używaliśmy razem z moim facetem i została jeszcze jakaś połowa po powrocie. Przyjemnie chłodzi rozgrzaną skórę, nawilża, idealnie się wmasowywuje w obolałe spalone ramiona dzięki śliskiej, leistej konsystencji. Zostawia na skórze zapach, który czuć bardzo długo i m.in. ten zapach będzie mi się kojarzył z wakacjami:) Wygodne opakowanie, poręczne, solidne - nic się nie otwiera, nic nie wycieka. Jak to Garnier. Morski chłodny kolor cieszy moje oko. Polecam z całego serca:) Używam tego produktu od: wakacyjnie Ilość zużytych opakowań: połowa

Moja mama ma fioła na punkcie pielęgnacji ciała po opalaniu . I kupiła to mleczko . Jest cudowne ! Ślicznie pachnie , ma konsystencję ani nie za rzadką ani nie za gęstą . A do tego daje uczucie ochłodzenia :) Używam tego produktu od: lipiec 2008 Ilość zużytych opakowań: 3,normalne

Co tu duzo pisać??? Znam go od bardzo dawna, choć rzadko zdarza mi się spalić na słoneczku bo rzadko się opalam :) ale jeśli już to on zawsze ratuje mnie przed schodzeniem skóry, a skóra pieknie brązowieje. oi, nawilża, daje ulgę. czego cozkiwać więcej po tego typu kosmetyku???????? Używam tego produktu od:kilku lat Ilość zużytych opakowań: kilka

Tego mleczka używałam już w zeszłym roku. Również w tym stosowałam go, gdy pierwsze upały dały mi się we znaki i moja skóra zrobiła się czerwona. Kosmetyk bardzo dobrze nawilżał i łagodził oparzenia słoneczne :ehem: Ma co prawda lekką i jakby nieco żelową konsystencję, ale dzięki temu szybko się wchłania i błyskawicznie koi. Zapach jest delikatny i neutralny, ale w tego typu specyfikach liczy się dla mnie przede wszystkim działanie i Garnier spisał się super :ehem: Jedyny minusik - niezbyt lubię ten kształt opakowania i dozownika, poza tym kosmetyk jest nieco mało wydajny. Ja nakładałam go całkiem sporo żeby uspokoić skórę i dlatego szybko zauważyłam ubytki w zawartości. Ale mimo to polecam ten kosmetyk :-) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2

Bardzo polecam, balsam bardzo dobrze nawilża opalone ciało, ma świetny zapach, ładnie się wchłania.Poza tym fajnie łagodzi skórę, która po zastosowaniu kremu jest odświeżona. Idealny na lato ! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

Same plusy: -lekka konsystencja, łatwo się smaruje i szybko się wchłania -pozostawia leciutki film ochronny na skórze, który daje uczucie gładkości i długotrwałego nawilżenia -świetnie łagodzi i nawilża, chłodzi skórę -nie szypie i nie podrażnia, koi po opalaniu -nie schodziła mi skóra po opalaniu dzięki niemu -uwielbiam jego przepiękny świeży zapach, naprawdę odświeża i długo się utrzymuje -wydajny -cena adekwatna do jakości -nadaje się nawet dla faceta, bo nie tłuści i ma taki morsko-kaktusowy zapach Używam tego produktu od:w lato Ilość zużytych opakowań:1

Kupilam go razem z kremem do opalania. Zabralam go ze soba nad morze i nie zawiodl mnie. Mleczko nie jest geste,bardzo dobrze sie wchlania i pozostawia skore nawilzona i pieknie pachnaca. Opalenizna utrzymala sie dlugi czas,skora nie luszczyla sie. Na pewno zakupie jeszcze raz ten balsam bo na wakacje jest wysmienity. Używam tego produktu od: kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Uzywam tego mleczka juz bardzo dlugo i pewnie nie zamienie na zadne inne. Stosuje przez caly rok. Uwielbiam go za piekny zapach. Swiezy, owocowy, nie wiem czemu kojarzy mi sie z Pina Colada, chociaz kokosa tam nie ma. Konsystencje - leciutka, wogole nie tlusta, szybko sie wchlania, ale zostawia mieciutka w dotyku skore. Lagodzi podraznienia i zaczerwienienia, wiec swietnie nadaje sie rowniez jakos balsam po goleniu. Swietnie nawilza skore. Smaruje nim cialo codziennie wieczorem po kapieli. Rano skora jest gladka i nawilzona. Opakowanie jest nieduze, poreczne. Nie znosze wielkich butli, ktore nie wiadomo jak trzymac w dloni. Mowiac krotko: Uzywanie go, to dla mnie sama przyjemnosc. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3

Plusy za przyjemny zapach i lekką konsystencję. Minus pierwszy za cenę względem jakości. Moim zdaniem zbyt wysoka, można znależć produkt o podobnych właściwościach na niższej półce. Średnio nawilża. Mało wydajny - ze względu na rzadką konsystencję. Ukojenia nie zaznałam :P Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1

Na początku szukałam kosmetyku, który rzekomo utrwali lub przedłuży opaleniznę. Okazało, że większość tego typu kosmetyków brązowi lub nabłyszcza skórę, niektóre zawierają dodatek samoopalacza. Zdecydowałam się na to mleczko, ponieważ skóra po opalaniu musi być dobrze nawilżona i złagodzona ;) kosmetyk sprawdził się w 100 % ! Idealna konsystencja, bardzo wydajne, śliczny zapach :) nawilża, łagodzi, bardzo fajnie się rozprowadza, pozostawia delikatną warstwę, ale to wcale w niczym nie przeszkadza :) skóra była na tyle nawilżona, że w ogóle ie zeszła ! (oprócz kremu do opalania, to na pewno również zasługa tego mleczka) Polecam :D Używam tego produktu od: trzech tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego