Avon Pore Reducer (Maseczka ściągająca do twarzy) 

Moja skóra po tej maseczce również się błyszczy! :)Może zawiera jakieś mikroskopijne drobinki rozświetlające?Ładnie oczyszcza i napina cerę.Nie zawsze, ale zazwyczaj widzę również leciutkie zwężenie porów.Po zmyciu mam jakby lekko podrażnioną, zaczerwienioną buzię, ale nie jest to nieprzyjemne.Ilość zużytych opakowań: 1

Wprawdzie wolę wersję nowszą, tę zieloną, ale obie spisują się doskonale. Wyrównują cerę i pięknie ją oczyszczają. Konsystencja, zapach i strona techniczna użytkowania może nie są jej najmocniejszą stroną, mnie to jednak nie przeszkadza w obliczu skutecznego działania. Jest to jeden z niewielu tego tepu preparatów, po którym dostrzegam niemalże namacalny efekt:) Ilość zużytych opakowań: około ośmiu, dziesięciu.

ojoj..nigdy więcej..Uzywałam tej wczesniejszej wersji z nadzieją, ze cos pomoze mojej wybrednej cerze..no i się przeliczyłam..W sumie była na mojej półce jakie 10 miesięcy, z czego używałam jej może 6..nastepne cztery- pół tubki czekało, az nabierze "mocy prawnej" ;) i z impetem wyląduje tam, gdzie powinna ,czyt. w koszu;)Dlaczego?wyjasniam:-kit, kit, jeszcze raz kit ..miałam wrazenie, ze na buzie nakładam własnie cos takiego- zero komfortu (maziało się i trudno z rąk zmywało..) jak sie juz udało nałozyc to- nie dosc, ze brzydko pachniało, to taaak straszliwie ściągało skóre,ze miałam dziwne omamy (nota bene- w mojej własnej wannie!;) ze mnie ktos chce ze skóry obedrzec;)-przesuszyło mi skórę w miejscach mniej tłustych;-zmywało się fatalnie;dwa plusiki musze przyznac:-za sciagniecie porów-za wygładzenie i rozjasnienie..Wiemmm...ze TO własnie ma ta maseczka robic i byc moze powinnam jej dac trzy * , ale jakos się nie mogę oprzeć wrazeniu, ze gdyby udoskonalic te w/w minusy, byłoby o wieeele lepiej dla mnie jako uzytkownika ;) Stad bezlitosnie i z premedytacją daję dwie * ;)Reasumując: moze i dobra dla cer "problemowych", ja się nie piszę ;) a Paniom pozostawiam wybór na , że tak powiem "własną odpowiedzialność" :)

uzywam od dawna i jestem zadowolona.buzia po jej uzyciu jest gladka, aksamitna.Efekty mogly by trwac dluzej, ale nie jest zle. Polecam.mam cere mieszana i dla mnie jest ok, napeno bede stosowac nadal

Zawsze mam ją w swojej kosmetyczce. Gdy moja twarz zaczyna się łuszczyć (w miejscach przesuszonych) funduję sobie kilka minutek z tą maseczką. Rezultat jest zawsze zadowalający i moge spokojnie wykonać makijaż bez obaw, że podkład będzie "zahaczał" o "skórki" przy nosie, na brodzie itp.Świetnie oczyszcza ze względu na zawartość małych peelingujących drobinek. Bardzo mi ta maseczka odpowiada.

Mam ta wersje Pore Fection i muszę przyznać,że jest całkiem dobra. Delikatnie peelinguje twarz, oczyszcza i wygładza. Nie lubię tego uczucia zasychania maseczki na twarzy, ale warto jest "wycierpieć" te 15 minut. W końcu czego się nie robi dla urody ;))

Zalety: Bardzo szybko zasycha, bardzo łatwo sie ją zmywa. Rzeczywiście skóra lepiej po niej wygląda, jest gładka, koloryt równy. Maseczka jakby nawet oczyszcza pory. To dobrze. Tylko, żeby uzyskać te efekty trzeba trzymać ją na twarzy pół godziny, a nie 15 minut. A ona strasznie wysusza skórę! nawet moją super tłustą. Uzywam po niej kremu do cery suchej i wrażliwej. Nie zauważyłam zmniejszania porów - są takie, jak były. No, ale zużyłam jakąś połowę opakowania, więc zobaczymy, co w tej drugiej połowie będzie się działo :) Na drugi raz wypróbuję jakąś inną, tej nie zamówię.

Kosmetyki Avonu kupiłam zaledwie kilka razy. I o te kilka razy za dużo! Staram się być obiektywna, więc - maseczka wg mnie nie zasługuje na lepszą ocenę niż jedna gwiazdka. Po pierwsze - podrażniła moją skórę, tak że przez cały dzień nie wyglądała najlepiej. Po drugie - nie zauważyłam efektów zapewnianych przez producenta, bo zmyłam ją jak najszybciej.

Działa, co w kosmetykach Avonu oczywiste nie jest! A ta maseczka naprawdę działa jak obiecują. Miałam buźkę o porządnie rozszerzonych porach, dzięki tej maseczce bardzo mi się poprawiło. Tylko strasznie szczypie, kiedy zasycha!

Jest to naprawdę bardzo dobra maseczka, nie nadaje się jednak dla "wrażliwców". Ja mam cerę mieszaną i sprawdza się rewelacyjnie - oczyszcza, wygładza, wyrównuje koloryt. Skóra jest wyraźnie czystsza i odświeżona. Też mam zieloną, nowszą wersję maseczki, która zawiera drobinki ścierające - więc działa trochę jak peeling.

nie mam do niej zadnych zastrzezen,uzywam w zielonej wersji,super sciaga i zweza pory,raczej dla skory normalnej,tlustej i mieszanej

jakoś nie zachwyca mnie ta maseczka.nie zauważyłam specjalnych rewelacji na mojej twrzy po zastosowaniu.denerwuje mnie jej zmywanie-bardzo mocno sie jej trzyma jak juz zaschnie:)nie kupię jej więcej

Mam tę nową - i jest znacznie lepsza od poprzedniej.Zamyka pory i wygładza.Wyrównuje koloryt.

Fajną cechą tej maseczki jest zmiana koloru w trakcie zasychania(na początku jest bladozielonkawa, po wyschnięciu biała). Dzięki temu nie ma problemu z oceną, kiedy zmyć. Pory domyka bardzo skutecznie, skóra sprawia wrażenie "zdezynfekowanej". Jeden problem: trochę za bardzo przesusza, dlatego chcąc zrobić makijaż po jej zastosowaniu trzeba dobrze dobrać krem i podkład.

no ja też polecam chociaż nie miałam okazji testować go w starej wersji, mam tę zieloną i nie mogę jej nic zarzucić. Pięknie wygładza ściąga. Nabyłam ją w promocji za 14.90zł WARTO

Miałam zarówno wersję z obrazka, jak i tą drugą ulepszoną (Pore Fection)- obie były świetne, przy czym ta ulepszona była lepsza :)) na początku trochę peelinguje, szybko zasycha, ściąga pory, cera wygląda naprawdę ładnie. Polecam.

Chciałabym dodać, że najlepsza do cery tłustej i zanieczyszczonej, ale lepiej nie stosować jak ma się trądzik bo za bardzo wysusza, moze wystopić podrażnienie w tych okolicach.