Isana Med, Duschöl Olejek pod prysznic

Olejek pod prysznic kupiłam dlatego, że jestem w ciąży i każda forma dodatkowego nawilżenia i natłuszczenia jest mile widziana. Daje olejkowi 2+...nie zaszkodził, ale i nie zrobił nic nadzwyczajnego. Nie zaszkodził, bo nie spowodował alergii, podrażenienia czy przesuszenia. NIc nie zrobił, bo nie zauważyłm, żeby w jakikolwiek sposób natłuścił skórę i nie ukrywam, że trochę na to liczyłam. Zawiodłam się na nim. W moim przypadku produkt trochę bez sensu. Mało wydajny, rzadki. Dużo lepiej wypada przy nim żel z mocznikiem pod prysznic. POdsumowując, kupiłam, zużyłam, ale więcej nie kupię, bo nie widzę sensu i dodatkowych walorów tego produktu. Używam tego produktu od: niecały miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Fajny olejek do mycia, delikatny, nie podrażnia i nie wysusza skóry, choć nie nawilża na tyle bym nie musiała używać balsamu nawilżającego, ale przesuszu, jakiego doznaję po większości żeli pod prysznic, nie ma. Konsystencję ma dość rzadką co jest trochę niewygodne (przelewa się przez palce) ale za to łatwo się rozprowadza. Nie pieni się ale to mi akurat zupełnie nie przeszkadza. Natomiast przeszkadza mi zapach, niby delikatny ale jakiś taki mdły i smrodliwy. To nieco psuje przyjemność używania tego produktu, ale nie wpływa na jego właściwości myjące, które bardzo mi odpowiadają. Wydajność słaba za to cena niewygórowana i dobra dostępność. Opakowanie nie odpowiada mi - trudno się dozuje i jest wiecznie oblepione resztkami olejku. Myślę, że od czasu do czasu będę kupować, bo świetnie myje i nie podrażnia. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie, 2-gie w trakcie

Olejek ten można kupić w bardzo dobrej cenie, nawet bez promocji, bo za coś ok. 4zł. Konsystencja jest rzadsza niż olejek z Eucerinu, i przez to przelewa sie przez palce i chyba szybciej sie kończy. Zapach trochę dziwny i mdły... Ale to kwestia przyzwyczajenia. Po użyciu nie ma potrzeby używania balsamu, skóra nie jest wysuszona. Skład jest króciutki i treściwy. Kosmetyk wystarczył mi na cztery miesiące używania, ale w tym czasie używałam tez kilku innych kosmetyków, a więc moja opinia nie jest miarodajna. Podsumowując: jak dla mnie olejek jest trochę zbyt rzadki, i przez to szybko sie zużywa, ale oprócz tego bez wad. Używam tego produktu od: ok. czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

plusy: + pachnie lepiej niż poprzednik z Isany + nawilża + koi skórę + delikatnie się pieni, mi na tym szczególnie nie zależy + skład + cena + dostępny w Rossmannie + nie wysusza, nie powoduje podrażnień + uniwersalny - dobry do golenia nóg ;) + pozostawia skórę gładką i miękką minusy: - niewydajny - tragiczne opakowanie, wszystkie olejki nawet na półce w Rossmannie są lepkie i otwarte pomimo jego wad, nie sięgam już tak chętnie po drogeryjne żele z SLS, które może miały lepsze opakowanie, zapach i wydajność, ale tragicznie przesuszały mi skórę Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zielonego pojecia nie mam co też skłoniło mnie do zakupu tego olejku. Plusy: *tani *dostepny w każdym Rossmannie *wygodne opakowanie Minusy: *śmierdzi niesamowicie (jak dla mnie to zapach gumy z dziecięcego smoczka) *niewydajny (wystarczył na 3 razy) *trzeba użyc go baaardzo dużo aby się "umyć" *klei się nawet po dokładnym spłukaniu *nie pieni się *nie myje (skóra po prysznicu jest klejąca i nieprzyjemna w dotyku) Nigdy więcej go nie kupię i nikomu nie polecam. Używam tego produktu od: 3 dni Ilość zużytych opakowań: 1 (200ml)

Jestem leniem jeśli chodzi o balsamowanie ciała, dlatego taki olejek to świetna alternatywa, tym bardziej kiedy zmęczona biorę prysznic w środku nocy i marzę jedynie o pójściu spać ;) Plusy: - świetnie nawilża skórę - jest nawet wydajny, ponieważ po zetknięciu ze skórą troszkę się pieni, a raczej zamienia się w białą i gęstą maź, którą możemy łatwiej rozprowadzić - cena - nawet dobry skład - dostępność (zawsze w rossmannie) Minusy: - muszę odjąć pół gwiazdki za zapach, osobiście go nie cierpię i bardzo mnie od niego mdli :/

Jestem posiadaczką bardzo suchej skóry. Za produkt zapłaciłam coś powyżej 5 zł bez ceny promocyjnej. Olejek bardzo dobrze się pieni i ładnie pachnie herbatą. Szybko się kończy, ale to w końcu tylko 200ml. Olejek jest rzadki, a dozownik jest niewygodny, lepsza byłaby tutaj pompka. Rozczarowałam się tym produktem. Jako olejek nie chroni on skóry przed utratą nawilżenia, wręcz przeciwnie, okropnie wysuszył mi skórę rąk. Dalego nie kupię go ponownie. Już lepszy jest dobry żel do mycia albo kostka Dove. Myślałam, iż olejki do mycia są lepsze, ale się myliłam. Olejek zawiera olej sojowy oraz słonecznikowyoraz witaminę E. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno zużyte do końca

Jest to mój pierwszy olejek pod prysznic, wcześniej używałam żeli, które zamiast nawilżać tylko wysuszały skórę. Teraz już wiem, że przy tym produkcie na pewno pozostanę. + Widzę, że wielu recenzentkom nie odpowiada zapach, mi wręcz przeciwnie. Dla mnie woń herbaty jest bardzo przyjemna i odprężająca + Fajna konsystencja, łatwo rozprowadza się na ciele, chociaż się nie pieni to nie potrzeba używać zbyt dużo olejku + Opakowanie wystarcza mi na około 3 tygodnie codziennego stosowania + Pielęgnuje skórę, po kąpieli czuć, ze ciało jest gładkie i nawilżone + Nie pozostawia tłustego filmu + Nie podrażnia, nawet bym powiedziała ze łagodzi wszelkie zaczerwienienia + Pozostawia przyjemne uczucie świeżości + Rozsądna cena + Dobry do depilacji + Przyjazny skład bez substancji konserwujących Minusy? Jak dla mnie nie ma. No może jeden, nie radzi sobie z przesuszoną skórą na łydkach, po kąpieli potrzebny jest jednak balsam. Ale to tylko olejek do mycia i jak dla mnie to świetny, tani produkt, który szczerze polecam. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: trzy

pierwszym olejkiem, który próbowałam dawno temu podbierając mamie był olejek w nivei, w którym bardzo nie odpowiadał mi zapach. postanowiłam że spróbuję z tym i bardzo przypadł mi do gustu. plusy: -zapach- mi w ogóle nie przeszkadza, jest lekko -dobrze się rozprowadza -nawilża skórę -całkiem dobrze nadaje się do golenia -cena minus: -wydajność, zapewne spowodowana konsystencją

Moja skóra na ciele jest skrajnie wysuszona. Doszło do tego, że po każdym prysznicu z użyciem zwykłego żelu czułam okropne swędzenie i pieczenie, które nie ustępowało nawet po użyciu balsamu. Nie pomagało mi nic, więc po lekturze kilku stron w Internecie doszłam do wniosku, że nie służy mi SLS. Wybrałam się na zakupy do Rossmanna i na próbę kupiłam ten olejek, który stał się moim absolutnym ulubieńcem. PLUSY: + fantastyczny, przyjazny dla skóry skład - olejek jest prawdziwym olejkiem! +absolutnie nie wysusza, nie powoduje uczuleń - skóra po kąpieli jest przyjemna w dotyku, oczyszczona, ale jednocześnie delikatnie nawilżona +nie pozostawia na skórze tłustego filmu - naprawdę mamy uczucie świeżości po kąpieli +redukuje pieczenie i swędzenie +cena zachęca do zakupu - ok 6 zł w Rossmannie (podczas gdy olejki innych firm, o tej samej pojemności oscylują w granicach 15-20 zł) + jak dla mnie jest całkiem wydajny - nie trzeba go stosowac w dużych ilościach, jedno opakowanie starcza mi na ok. 3 tygodnie. MINUSY: - zapach! przy pierwszym użyciu zapach wydał mi się tak odpychający, że ledwo ukończyłam kąpiel. Potem chyba się przyzwyczaiłam, bo zapach wcale mi nie przeszkadza. Jednak nie są to fiołki :P Podsumowując - jest to mój absolutny ulubieniec, nie wyobrażam sobie bez niego życia. Gorąco polecam! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: trzy

Ponieważ wcześniejsza wersja olejku pod prysznic zniknęła z półek Rossmana, szukałam czegoś zastępczego. I znalazłam to cudo, choć trochę mi to zajęło, gdyż opakowanie jest mdłe i nie zachęca do zakupu. Zawartość okazała się niemalże identyczna jak poprzednika. Olejek natłuszcza, dobrze myje, nadaje się do golenia i lepiej pachnie niż wersja w przezroczystej butelce. Jedynym minusem jest to, że nie jest zbyt wydajny i opakowanie, które nie pozwala skontrolować ilości zużytego kosmetyku. Używam tego produktu od: Miesiąca Ilość zużytych opakowań: ~2

No ok, nie są lepsze od tych droższych, ale mają tę zaletę, że są... tańsze :D Działanie równie dobre: pielęgnują skórę, dobrze myją, w kontakcie z wodą zamieniają się w delikatną mleczną emulsję. Czym ten w białej butelce różni się od wersji podstawowej w przezroczystej flaszce? Według mnie ma delikatniejszy zapach, ale wciąż jest charakterystyczny. Kiedyś mnie odrzucał, teraz toleruję bez dwóch zdań - przestał mnie wzruszać. Polecam przetestować, przekonałam się, że nie warto wydawać większych kwot na tego typu produkty, bo wszystkie działają podobnie. Jedyne co wpłynęłoby na wyższą ocenę, to kwestia dozowania - opakowanie nie jest praktyczne w przypadku tak rzadkiego produktu. Używam tego produktu od: wielu wielu miesięcy Ilość zużytych opakowań: 5 flaszek

Olejek jest bardzo wydajny, tani i świetnie nawilża skórę. Najczęściej stosuję go wtedy, gdy zależy mi na czasie - nawilżam skórę od razu pod prysznicem i nie muszę stosować dodatkowych kremów, olejków czy balsamów.

Olejek bardzo dobrze myje, nawilża i natłuszcza skórę. Dzięki niemu nie ma szans na jakiekolwiek przesuszenia - po kąpieli w Isanie ciało jest gładkie, przyjemne w dotyku. Pamiętam, że nie do końca podobał mi się zapach - niby zielona herbata, ale nie do końca, było w tym coś nieznośnego. Produkt nie jest wydajny, ale tłumaczy to jego konsystencja - bardzo rzadka; w dodatku cena produktu jest niska, a jakość dobra. Brak SLS w składzie. Porządny olejek myjący by Rossmann! (innym produktem z serii Isana Med jestem jednak rozczarowana) PS Produkt nadaje się także do stosowania jako żel do golenia - maszynka ślizga się po nim jak po maśle ;) Używam tego produktu od: jakiś czas temu używałam ;) Ilość zużytych opakowań: 1x

Kupilam go dawno temu w promocji i dopiero niedawno zaczelam uzywac. Glupio zrobilam, ze tak dlugo zwklekalam ;) Produkt jest bardzo przyjemny: delikatny zapach, przyjemna konsystencja, delikatnie nawilzenie skory. Jedyne co moim zdaniem jest minusem, to zbyt leista formula - ale w koncu to olejek;) Polecam Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam ten olejek bo myślałam, że będzie bezzapachową wersją tego w pomarańczowym opakowaniu.Cóż...nie jest zupełnie bezzapachowy a i też ma swoje małe wady. Olejek jest zamkniety w dośc praktycznym, plastikowym opakowaniu.Niestety bez prześwietlenia go silnym światłem nie widać ile dokładnie zostało nam produktu.Wolę jednak przezroczyste opakowania.Ale na plus liczy mu się fakt, że otwiera się bezproblemowo. Olejek nie jest zupełnie bezzapachowy jak myślałam.Pachnie znowu dziwnie, jakby lekko miętowo z nutą kwiatową?Cięzko okreslic ten zapach.Niemniej na pewno jest mniej intensywny niż w pomarańczowej wersji. Jest też chyba mniej gęsty niż pomarańczowy i jakby szybciej ucieka spod palców w czasie prysznica. Nie pieni się niemal wcale, raczej lekko maże na skórze.W kontakcie z wodą robi się mleczno-biały.Trochę gorzej się go używa od wersji pomarańczowej, jest tez mniej wydajny bo trzeba wylac go więcej. Dobrze myje skórę.Nie wysusza, po jego użyciu skóra nie jest ściągnięta.Czasami odpuszczam sobie używanie balsamu po jego użyciu a skóra nie woła o dodatkowe odżywienie. Podsumowując jest to tak samo dobry brat wersji pomarańczowej.Na pewno ma od niej lepszy zapach, za to konsystencja jest ciut gorsza. Ja go lubię i na pewno kupię następne opakowania. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

Od swojego pomarańczowego "brata" różni się obecnością 1 dodatkowego składnika (Propylene Glycol) oraz zdecydowanie lepszym zapachem (jakby lekko herbacianym...?). Nie podrażnia mi także okolic intymnych, jak wersja pomarańczowa. Jego pozostałe właściwości są takie same, także kto próbował i polubił wersję pomarańczową, może spokojnie kupić i tą. Pozostawia skórę gładką i miękką, z takim lekkim filmem. Konsystencja jest bardzo płynna, pieni się słabo, ale piana, którą wytwarza jest prawdziwie kremowa. Mało wydajny. Niektórzy piszą, że po umyciu się tym olejkiem nie mają potrzeby smarowania się balsamem; u mnie niestety nie jest tak różowo, aczkolwiek w porównaniu z innymi środkami myjącymi, po olejkach Rossmanna jest najmniejsza. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Podoba mi sie tak samo, jak jego zolty brat. Wlasciwosci pielegnacyjne te same, nawilzenie szalone - po myciu nie musze uzywac balsamu do ciala - oczywiscie, nie mowie o Shiseido Body Creator, ktorego uzywam regularnie w ramach dbania o swoja skore jako osoby 30+ ;) Natomiast nakladam balsam, bo chce, a nie dlatego, ze musze - kilka razy nic nie nalozylam i nie czulam zadnego dyskomfortu, nie ma mowy o sciagnieciu, wysuszeniu czy podraznieniu. Cialo jest miekkie i apetyczne. Zapach przyjemniejszy niz zoltego olejku, ten pachnie dla mnie troche zielona herbata. Jednak najwiekszym plusem jest to, ze fantastycznie zmywa kremy BB, ktore, jak wiadomo, musza byc w pierwszej fazie zmywane olejkami (a potem zelem pilingujacym i w koncu zwyklym). Dobrze sie pieni, latwo splukuje, nie mazia sie, co sie niestety olejkom zdarza. Tani jak barszcz, dla mnie - zero wad. Niewydajny, ale, po pierwsze, zaden olejek nie jest wydajny, po drugie - ja go uzywam do wszystkiego, czasem nawet jako plynu do higieny intymnej. Dobrze sie po nim depiluje maszynka, chociaz w moim przypadku to przeszlosc - testowalam na niedobitkach wlosowych, ktore zginely smiercia tragiczna od depilacji laserowej ;) Na pewno bede nabywac w ilosciach hurtowych. Używam tego produktu od: poltora miesiaca Ilość zużytych opakowań: idzie 3