Oriflame Giordani Gold, Make-up Base (stara wersja) Baza pod makijaż

Dla mnie to nie jest typowa, silikonowa baza mająca na maksa przedłużać trwałość makijażu lub bardzo wyrównująca powierzchnię skóry. To raczej coś dla cer suchych, taka dodatkowa dawka nawilżenia. Baza ma postać białawego kremu, jest zwarta ale nie jest tłusta czy tępa. Ładnie się rozprowadza. Na moje oko drobinek tam za bardzo nie ma, ewentualnie są ale w jakiejś minimalnej, niemal niewidocznej ilości. Zapach delikatny, niedrażniący. Po użyciu skóra jest nawilżona, ciut gładsza. Podkład rozprowadza się dobrze, nić się nie maże, nie roluje. Raczej nie zauważyłam aby baza przedłużała trwałość makijażu. Raczej dodatkowo nawilża i sprawia, że podkład wygląda lepiej. Dla mnie ten efekt jak najbardziej na plus bo mam cerę normalną, czasem przesuszoną, dodatkowo lubię jak skóra się lekko błyszczy. Zupełny mat jest nie dla mnie. Baza pomaga uzyskać efekt zdrowego blasku. Dla cery suchej lub mieszanej - jak najbardziej. Na pewno nie dla cer tłustych oraz dla osób oczekujących efektu "long lasting". I fakt - baza jest jakoś mało wydajna. Nie używam jej codziennie (ale też nie od wielkiego dzwonu, ot ze dwa razy w tygodniu) i ubywa jej bardzo szybko.

Mam ją w kosmetyczce już strasznie długo, ale używałam jej zamiennie z innymi kosmetykami, stąd nawet nie pamiętam, kiedy ją kupiłam. Ale w ramach ograniczania objętości kosmetyczki postanowiłam ją zużyć, nim kupię kolejną... Baza ma bardzo praktyczne opakowanie z wygodnym dozownikiem. Dzięki temu aplikacja jest bardzo higieniczna. Sama buteleczka też jest bardzo estetyczna, matowe szkło, ładna kolorystyka-nieźle wygląda na toaletce :) a zawartość... Baza ma kolor biały z opalizującymi drobinkami, konsystencja dość lejąca, dzięki temu produkt był całkiem wydajny. Ładnie rozświetla skórę, ale bez brokatowego błysku, tylko z takim subtelnym rozświetleniem. Bardzo dobrze rozprowadzał się na niej podkład-w zasadzie każdy, bez rolowania, warzenia, itp. Nie przedłużała czasu, jaki podkład utrzymywał się na twarzy, ale też nie powodowała mocniejszego tłuszczenia czy nieestetycznego błyszczenia. Nie zauwważyłam ani nawilżenia ani wysuszenia skóry, nie zapychała, miała bardzo neutralny, praktycznie niewyczuwalny zapach. Uważam, że spełniała większośc obietnic producenta.

Dość ciekawa baza pod makijaż, nieco inna od stosowanych przeze mnie dotychczas, bo po pierwsze, o bardziej płynnej konsystencji, a po drugie nieprzezroczysta, a w opalizującym białym kolorze. Jako plusy można wymienić: - konsystencję umożliwiającą dobre rozprowadzenie bazy (na suchej skórze to bardzo ważne), - baza stapia się ze skórą, nie roluje się, - nieco rozświetla makijaż, - nie wysusza, nie podrażnia i nie zapycha porów, - ma eleganckie szklane opakowanie z pompką, dozownik jest higieniczny i wygodny, widać ile produktu pozostało w opakowaniu. Sporym minusem jest niestety wydajność, przy niemałej w końcu cenie. Dostałam ją razem z podkładem Giordani Gold w tej samej objętości i podkładu używam ponad dwa razy dłużej niż bazy. W mojej ocenie produkt nadaje się raczej do dziennego, lżejszego makijażu i tu sprawdzał mi się bez problemu. Nie wiem natomiast, jak baza poradziłaby sobie z makijażem wymagającym dużej trwałości np. wieczorowym. Używam tego produktu od: rok temu przez około 5-6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Pierwsze wrażenie - pozostawia skórę miękką i gładką ( producent nie kłamie-) -opakowanie estetyczne szklane z pompką, widać ile produktu nam zostało a pompka działa bez zarzutu, wydobywając dokładnie tyle produktu ile trzeba -ładnie się wchłania -jest bardzo wydajna -rozświetla lekko cerę -bardzo wydajna -sprawdza się latem przy wysokich temperaturach -wygładza, można na nią nałożyć sam puder -przedłuża trwałość makijażu, który wygląda bardziej naturalnie Nie mam co prawda porównania z innymi tego typu produktami, ale jestem z niej bardzo zadowolona, u mnie się sprawdziła. Plusem - dodatkowym jest to, że nie ma korka a pompka przekręcając ją w odpowiednią stronę blokuje się, uniemożliwiając produktowi wydostanie się bez nadzoru-) Minusem - może być cena 39 pln / za 30 ml to nie jest mało, ale gdy pojawia się w promocji za 25 to nie ma się nad czym zastanawiać-) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 30 ml

Wcześniej miałam bazę również z Oriflame o nazwie Very Me,jak widziałam że mam ją na dnie i zaraz sie skończy postanowiłam zakupić tą z Giordani Gold gdyż była też na promocji co jeszcze bardziej mnie zachęcało do jej kupna i jakie mam wrażenia? Co w niej lubie? -pozostawia skórę miękką i gładką (czyli jak obiecuje producent) -opakowanie,tym razem jest szklane,przezroczyste z pompką Very Me było białe,plastikowe i bez pompki,musiałam rozcinać by wydobyć dosyć sporą ilość która mi jeszcze na tydzień starczyła a jak tak to nie mogłam tej resztki wycisnąć,w dodatku tylko widziałam ile mam produktu gdy pod światło lampki patrzyłam -szybciej się wchłania od Very Me -nie roluje się -zapach jest przyjemny -jest bardziej wydajna od Very Me zauważyłam że potrzebuje jej znacznie mniej na całą twarz i szyję więc Giordani na dłużej mi posłuży -mam cerę mieszaną,nie powoduje bym bardziej się świeciła ani nie matuje,powiedziałabym że daje bardziej satynowy efekt -konsystencja,jest odrobinę rzadszy od Very Me dzięki temu jeszcze łatwiej jest mi go rozsmarować +/- mam wrażenie jednak ze słabiej nawilża od Very Me albo na równi z nim,może to zależy od stanu mojej skóry a nie od bazy Minusy: -cena nawet w promocji kosztuje 20-25zł kiedy Very Me mamy w granicy 10-13zł ale jednak wole wydać ciut więcej za Giordani i nie męczyć sie z tym przeklętym opakowaniem Very Me i czekać również te 7min dłużej aż się wchłonie Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1/4 pierwszego opakowania

Baza u mnie sprawdza się bardzo dobrze. Cerę mam mieszana w kierunku suchej. Stosowałam ja zarówno pod podkłady płynne jak i pod te o konsystencji musu i współgra z nimi dobrze. Bardzo szybko się wchłania, ale nawet jak nie mam czasu aby na to czekać to nie wałkuje się, nie tworzy plam itp. lekko nawilża skórę. Używam jej już kilka miesięcy, na początku codziennie, teraz rzadziej i nie miałam żadnych problem, nie uczuliła, nie zapchała, nie przesuszyła. Bardzo wygodne opakowanie z dozownikiem, dzięki któremu wyciskamy nieduże ilości bazy i nie ma obaw że cokolwiek się zmarnuje. Dodatkowo buteleczka jest przezroczysta dzięki czemu dokładnie widać ile kosmetyku jeszcze nam zostało. Mam do zużycia jeszcze dwie bazy i kremy BB, jeśli nic mnie nie zachwyci to na pewno do tej wrócę. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedna buteleczka

Osobiście polecam dla osób, które mają cerę mieszaną. PLUSY: - delikatnie nawilża, ale nie przetłuszcza - nie tworzy efektu "maski" na twarzy - wygładza (na lato sprawdza się bardzo fajnie, czasem nakładam samą bazę a na nią ewentualnie puder i rezygnuje z podkładu, sprawdza się świetnie bo "trzyma" puder) - na moje oko przedłuża trochę trwanie makijarzu, wydaje mi się, że zarówno puder jak i róż dłużej się trzymają - dość wydajny - cena również jest przystępna MINUSY: - mimi wszystko po mare spodziewałam się czegoś więcej, nie jestem do końca przekonana czy chroni on mają skórę przed nieporządanym działaniem fluidów i innych kosmetyków do makijażu Ogólnie polecam tę bazę, jedna z lepszych jakie miałam szanse używać. Nie powala ale ja na swoją cenę jest bardzo dobra. Szczególnie na lato, bo zakrywa troszkę niedoskonałośc, bo sprawia, że skóra na tworzy jest gładsza. Spokojnie można nałożyć na nią puder i twarz wygląda bardzo ładnie. Używam tego produktu od: Trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: Dwa.

od dawna używam podkładu GG z Oriflame więc skusiłam się i na bazę. Promocyjna cena zachęcała. Opakowanie z pompką pokochałam już przy podkładach :) Baza ma przyjemny zapach, po jej użyciu skóra jest idealnie wygładzona, delikatnie rozświetlona (a to akurat lubię), fajnie się łączy z podkłdem. Jest wydajna ponieważ jest dość rzadka. Dzienny makijaż utrzymuje na swoim miejscu jednakże na dłuższe imprezy i cięższy makijaż polecałabym jednak silikonowe bazy i za to jedna gwiazdka mniej. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Bazę kupiłam z ciekawości, nie miałam większej styczności z kosmetykami Oriflame, padło na ten kosmetyk, który znajdował się w dość dużej promocji. -nie spełnia podstawowego zadania. Nie jest dobrą bazą, makijaż tak samo znika jakby nic nie było pod, także trwałość makijażu jest taka sama jak bez tej bazy -nadaje twarzy różowawy odcień, ale mi to nie przeszkadzało, bo fajnie komponował się z kolorytem mojej bladej cery -produkt kompletnie niewydajny -wzmaga świecenie twarzy.. po nałożeniu czegokolwiek robi efekt latarni -eleganckie opakowanie -przyjemna konsystencja, choć trochę zbyt lejąca -higieniczna aplikacja -cena regularna jest absolutnie zbyt wysoka i nieadekwatna jakości produktu. Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Jako baza nie sprawdzila się w ogóle. Ani to mojej buzi przed podkladem specjalnie nie nawilzylo, ani nie wygladzilo, podklad tez nie rozprowadzal sie lzej, ani makijaz dluzej nie pozostal w nienagannym stanie. Jako rozswietlacz na kosci policzkowe radzi sobie w miare dobrze, no i opakowanie praktyczne i zgrabne, dlatego daje 3 gwiazdki. Zapach przyzwoity. Jako rozswietlacz bedzie bardzo wydajna, dlatego troche sie z tym oto produktem czasu pomecze ;)

Długo zastanawiałam się nad zakupem bazy, aż w końcu skusiłam się na Giordani Gold, ponieważ była w dużej promocji. Niestety ogromnie mnie rozczarowała: po nałożeniu na twarz, skóra ma odcień różowawy przez drobinki, które zawiera, niestety nie zauważyłam również by makijaż utrzymywał się dłużej na twarzy. W trakcie imprezy mój makijaż po prostu "znika". Plusem może być konsystencja, zapach i bardzo wygodne, ładnie prezentujące się opakowanie - i tylko za to dostał aż dwie gwiazdki. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Skuszona wcześniejszą bazą z Oriflame Studio Artist, która faktycznie była świetna, postanowiłam wypróbować Giordani Gold i się przejechałam. -nie jest zupełnie wydajna -nadaje mojej twarzy różowy odcień i jakieś drobinki -zupełnie nie przedłuża trwałości podkładu Nie kupię jej ponownie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Skuszona tymi wszystkimi ochami i achami oraz tym, że tak trudno ją zdobyć, polowałam na nią jak wygłodzony drapieżnik i się doczekałam! Nie wiem, czy co mi wreszcie pomoże, ale niestety ta baza w ogóle nic mi nie daje! Dałam jej wiele szans, używam jej, bo nie chcę by zalegała na półce, ale mieszam z innymi bazami... RAZ tylko dokonał się "cud" ( w cudzysłowie, bo zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie przyczyniły się do tego inne aspekty)! Makijaż trzymał mi całą noc i to na weselu, a tak, to na co dzień nawet eyeliner mi się zmywa :(... Nie ma plusów! (tak, okrutna jestem, ale może przez okres nie mam ochoty rozmyślać o plusach tego czegoś) Minusy: - Jedno, wielkie NIE! Może u innych się sprawdza, nie wykluczam tego, ale na mojej tłustej skórze się W OGÓLE nie sprawdził :(. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Do tej pory używałam silikonowej bazy z Sephory, z której byłam zadowolona i właściwie nie oczekiwałam nic więcej. Na co dzień nie korzystam z intensywnego makijażu, ale na jakieś wyjątkowe okazje wolę mieć pewność, że makijaż będzie trzymał się twarzy. Generalnie, nie oczekiwałam za wiele od tego typu kosemtyku i nie widziałam sensu w inwestowanie większych pieniędzy. Jako, że ostatnio mam fazę na kosmetyki Oriflame, zamówiłam sobie bazę giordani gold bo a) była w promocji b) skończyła mi się baza z Sephory c) spodobało mi się opakowanie. Za 24, 90 zł zostałam właścicielką dość sporego, ładnego flakonika z pompką. Baza ma perłowy, mieniący, mleczny odcień , na skórze staje się niewidoczna, aczkolwiek posiada bardzo delikatne drobinki. Ma dość lejącą się konsystencje, jest wydajna, na całą twarz wystarczy jedno, konkretne psiknięcie. No i po nałożeniu zaczynają się cuda - skóra jest perfekcyjnie przygotowana do nałożenia makijażu, wygładzona, rozświetlona w stylu glamour. Makijaż wytrzymał warunki podobne w saunie parowej, wyszłam i wróciłam do domu w nienagannym stanie, nawet puder brązujący trzymał się jak beton. Jednak mnie bardziej podobał się efekt po nałożeniu dlatego używam jej teraz jako rozświetlacza do policzków :) Jestem w 100% zadowolona z tego zakupu i będzie to mój stały punkt w kosmetyczce. Co więcej, nie zapycha mojej kapryśnej skóry, nie podrażnia ani nie wysusza. Nie wiem czy sprawdzi się w profesjonalnym makijażu, ale do roboczego użytku jest akuratna. Polecam!

Cudowna baza. Tak dobrego kosmetyku jeszcze nie miałam. Zapewnia idealnie matową cerę ,można bez problemu zastosować na nią fluid. Plusy: + bardzo niska cena + idealnie matuje skórę + dość szybko się wchłania + można bez problemu nałożyć na nią fluid lub puder + bardzo wydajna Minusy: - według mnie brak Używam tego produktu od: kilka dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Mam cerę mieszaną i obawiałam się, że baza nie zmatowi mi cery. w rzeczywistości okazało się, że baza jest całkiem dobra. Ma niezła konsystencje, delikatny kwiatowy zapach, i co najważniejsze przyzwoicie matuje. Nie wiem czy kupię ją ponownie, ponieważ zabrakło filtra SPF. Mimo wszystko baza jest godna polecenia. Używam tego produktu od: od kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tę bazę kupiłam w promocji (24,99) i mam ją już od bardzo dawna, jednak stosowałam ją sporadycznie, na jakieś wyjścia. Po przeczytaniu tak wielu negatywnych recenzji, postanowiłam ją wyciągnąć z szuflady i zacząć używać w codziennym makijażu, by sama ją sprawdzić i ocenić mimo, że używam jej w ten sposób od niedawna. Mam cerę tłustą, w związku z tym trudno było mi znaleźć odpowiedni krem do twarzy, który tak zmatowi mi buzię by po 2 godzinach od wyknania makijażu moja twarz nie była świecącym się lampionem. Produkt ma fajną konsystencę - nie lejącą i nie zbitą. Bazę używam na oczyszczoną buzię (bez kremu), na początku moja buzia jest cała tłusta i świecąca się ale czekam parę minut by się wchłnęła (w tym czasie suszę włosy :D). Po tym moja cera jest mega gładka. Czy baza wyrównuje koloryt mojej cery - nie zauważyłam :/ ale po to używam potem podkładu, który bez żadnego problemu rozprowadza się po twarzy i co najważniejsze - nie roluje się. Potem korektor pod oczy, puder, róż i makijaż oka. Od jakiegoś czasu na noc stosuję krem z kwasem migdałowym i wstając rano na czole i zakamarkach płatków nosa mam suchą skórę, żaden krem nie ukrył tego, dopiero tej bazie się udało :) PLUSY :) + gładka cera + nałożony na bazę podkład nie roluje się + buzia może nie jest idealnie matowa, ale nie jest też "zalana sebum" jak to było wcześniej + róże l\\\'oreal, inglot, essence a przede wszystkim wibo, który wcześniej szybko znikał z policzków, teraz trzymają się min. 10 godzin + makijaż oka też dłużej się trzyma + estetyczna i przeźroczysta buteleczka + pompka MINUSY :( - cena - regularna jest zbyt wysoka (za co odejmuję 1 gwiazdkę) - brak zapachu - ja uwielbiam gdy kosmetyki pachną (to tylko takie moje zboczenie :)) nie zaważyło to jednak na gwiazdkowaniu ;) OGÓLNIE uważam, że to naprawdę fajny produkt, bynajmniej sprawdza się u mnie. Teraz na pewno nie wepchnę jej spowrotem do szuflady :) ZAPRASZAM na mojego bloga: http://arkanawdzieku.blog.onet.pl/ Używam tego produktu od: Dawna (od niedawna codziennie) Ilość zużytych opakowań: pół buteleczki

sam produkt według mnie ok, fajnie że jest pompka bo lepiej się go aplikuje według mnie... po użyciu skóra jest delikatna, fajnie się podkład na nim smaruje ale nie zauważyłam żeby makijaż długo sie trzymał.... cena: hmmm... nie jest źle ja kupiłam w promocji za 24.90... a i zapach też nie żaden intensywny bardziej delikatny ale pachnie tak jak podkłady niektóre... Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1/4 z 1