Filorga Iso-age Krem do skóry odwodnionej i delikatnej

Zachęcona działaniem serum i deep fillera tej marki zainwestowałam w Iso-Age. Krem miał absolutnie odmłodzić, nawilżyć, zregenerować i być tarczą przeciwko wolnym rodnikom :rolleyes: No cóż. Na pewno nie odmładza, nawilża średnio ( a przecież jest dedykowany dla skóry odwodnionej i delikatnej) regenerowania nie zauważyłam. To tyle jeśli kremu chcesz użyć bez serum tej firmy. W połączeniu zaś z serum krem znacznie lepiej się zachowuje, ale czy to jest zasługa kremu czy serum?? Po nałożeniu kremu muszę zawsze odczekać kilka minut zanim zacznę makijaż, bo podkład się albo waży, albo ciężko go rozprowadzić. Reasumując: krem ma dość bogatą konsystencję, ładne opakowanie, jest wydajny, łatwo się rozprowadza. W połączeniu z serum dobrze nawilża i napina skórę. Sam, średnio daje radę mojej suchej skórze. No i ta cena... Może jak skończę opakowanie to krem się zrehabilituje? Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używałam tego kremu przez parę miesięcy i bardzo polubiłam, głównie za jego lekką konsystencję, łatwość wchłaniania, nie pozostawianie fltru na twarzy. Jeżeli chodzi o efekty to skóra była odżywiona i nawilżona jednak bez jakichś specjalnych efektów na zmarszczki. To taki dobry, podstawowy krem do pielęgnacji. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: cztery

Krem bardzo przyjemny , konsystencja "maślana", szybko i dobrze się wchłania, nie zostawia tłustego filmu. Kilka dni od rozpoczęcia stosowania zdecydowanie wygładził buzię. Jednak dla mojej skóry okazał się niewystarczający - musiałam dodatkowo stosować na noc nanobazę, a na dzień łączyć z innym kremem nawilzającym. Po jakichś 4 tygodniach od zakupu tego kremu byłam u kosmetyczki, która stwierdziła, że moja cera jest "zmęczona" i w dalszym ciągu słabo nawilżona. Aby być sprawiedliwą - ciągle dużo pracuję, często nie dosypiam i moja cera odkąd pamiętam była ciężka do nawilżenia. Dlatego też uważam, że to solidny produkt i pewnie nadal bym go kupowała i mieszała z innymi, gdyby nie cena. 100 zł mogłabym na niego wydać, 250- to jak na razie dla mnie zdecydowanie za dużo. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Sama lubie urozmaicenia, wiec zmiany funduje tez mojej skórze ;) - a to witamina C,a to peptydy, kosmetyki naturalne, lub gabinetowe...Nie protestuje, wiec widocznie jej to pasuje :D Na fali kosmetyków gabinetowo-profesjonalnych - zaopatrzyłam sie w serum i krem z filorgi na noc oraz C ferulic, jako serum poranne. Iso-age jest drogi i to jego najwieksza wada - nie ma zmiłuj, nie ma wiekszych promocji. Płać i płacz ;) Jest tez bardzo wydajny, starczył mi ( a jestem rozrzutna) na ponad 2 miesiace. uzywałam go głownie na noc, czasem w ciagu dnia. Jest gesty, dobrze sie rozsmarowuje, szybko wchłania, zostawia lekki film. Dobrze pielegnuje skóre, jednoiczesnie nie natłuszcza, nie nabłyszcza, nie klei sie. nadaje sie pod makijaz. Niestety, brak filtrów. Zapach delikatny, przyjemny. Opakowanie mnie nie zachwyca, pompka byłaby bardziej higieniczna... Krem jest naprawde miły i przyjemny w uzytkowaniu. Nie wiem, czy zakupie go ponownie, ale nie wykluczam... Używam tego produktu od: wczoraj skonczyłam Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo dobry krem, wart swojej ceny. Stosując na noc rano moja twarz zaczęła wyglądać o niebo lepiej. Mam cerę trochę zmęczoną, z przebarwieniami tłustą a zarazem przesuszoną zabiegami i zimą, więc pani z sephory poleciła mi ten kremik.Mimo tego, że jest to krem do cery dojrzałej u mnie świetnie się sprawdził, a byłam trochę sceptyczna. Muszę powiedzieć, że działa. Jak dla mnie największym plusem tego kremu jest to, że mnie nie zpycha, ponieważ większość kremów tego typu, których próbowałam na noc, rano moja twarz, może i była gładsza czy nawilżona, ale również bardzo zapchana. Ten krem jest lekki dobrze nawilża i rozświetla. Jest nawet wydajny. Naprawdę polecam!

W gabinecie kosmetycznym dostałam kilka próbek różnych kremów i masek Filorgii i zakochałam się. Moja skóra jest bardzo wymagająca i szybko nudzą się jej kosmetyki. Po użyciu tego kremu naprawdę zauważyłam, że ma lepszy wygląd, promienista lekko napięta. Czuę, że jest taka równa. Przymierzam się do kupna Meso Mask, b o efekt z próbek piorunująco dobry. Używam tego produktu od:2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam ten krem razem z kremem nocnym Sleep&Peel oraz serum Meso+ Absolute. Miałam go juz kiedyś, ale nie powalił mnie(zresztą wtedy borykałam się z przebarwieniami i tu skupiłam się na tej walce, na marginesie zabeg Cosmelan-em zadziałał rewelacyjnie) jednak teraz pomyślałam i myśl skonsultowałam z moją Panią dermatolog, że połączenie Iso-Age i nocnego Sleep&Pell (jestem maniaczką złuszczania,ale już pod kątem odmładzającym) może dać spektakularne efekty pielęgnacyjne. Skład Iso-Age jest rewelacyjny, ma w sobie wszystko to czego potrzebuje skóra, abyśmy mogły cieszyć się dłużej jej młodzieńczym wyglądem. Krem ma subtelny zapach, niby gęstą konsystencję, ale nawet na mojej mieszanej cerze wchłania się szybko i współgra z podkładami. Oczywiście w takie upały,szybko się po nim świecę,ale jeśli nawet nałożę coś w postaci kremo-żelu, błyszczenie i tak mam murowane. Przy systematycznym stosowaniu buzia zyskała, jest miękka, aksamitna w dotyku,bardzo dobrze nawilżona i zapewne odżywiona. Krem absolutnie nie zapycha, a świetnie uzupełnia kurację nocną, bo skóra złuszczona Sleep&Pell chłonie pięknie wszystkie aktywne składniki Iso-Age. Muszę przyznać to doskonały krem, bardzo fajnie współgra z serum Filorgii Meso+ Absolute, ale to serum nakładam max.2 razy w tygodniu, tak zalecił mi dermatolog. Krem nakładam również pod oczy i tu też się sprawdza. Jestem zachwycona,chociaż do swojej pielęgnacji włączyłam mezoterapię igłową (REWELACJA) i być może stąd stan mojej skóry ewidentnie polepszył się, a chcę o nią odpowiednio dbać (strzeliły 34 wiosenki). Oczywiście jak bardzo ten krem jest korzystny, będę mogła wypowiedzieć się kiedy zużyję pierwsze opakowanie, ale chciałam się już dziś podzielić z wami pozytywnymi wrażeniami. Ten krem działa !!Polecam. Używam tego produktu od:2tyg. Ilość zużytych opakowań:1-sze jakiś rok temu, teraz 2-gie

Uzywałam wielu kremów tzw.gabinetowych. Ten jest najlepszy i nie najdroższy. Skóra jest po nim rozjaśniona , nawilżona i napięta a o to chodzi w moim wieku balzakowskim. Nie podrażnia, nie wałkuje się. Świetny pod makijaż. Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1,5

To chyba najlepszy krem jakiego używałam w przeciągu ostatnich lat !!! A mam (i to powiem nieskromnie :) ) ogromne doświadczenie w wklepywaniu kremów :) Mimo, że dość treściwy na skórze okazuje się zaskakująco lekki. Szybko się wchłania, właściwie do matu, ale z poczuciem, że skóra jest pielęgnowana i zabezpieczona właściwie. Tak strasznie go polubiłam, że stosowałam go i na dzień i na noc. Swietnie też spisuje się jako krem pod oczy. Iso-age działa rewelacyjnie, w skrajnie suchych partiach twarzy nawilża wyśmienicie zaś strefy T nie obciąża (co czyni wiele kremów). Prawie wszystkie zaskórniki z nosa znikneły :) Po miesiącu stosowania dwa razy dziennie widzę poprawę w elastyczności, nawodnieniu, wyglądzie skóry. Jeszcze nigdy z takim żalem kończyłam kremu. kupię kolejne, tylko najpierw muszę zużyć zapasy :( Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo dobry krem z nieco wyższej półki. Dość gęsty, ale rewelacyjnie się wchłania (bez efektu wałkowania się na skórze - dla mnie bardzo ważne) i nawilża na cały dzień. Skóra robi się miękka i aksamitna w dotyku. Doskonały pod makijaż. Co do efektu przeciwzmarszczkowego się nie wypowiadam, bo stosuję z retinolem na noc :-)Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:1