Kiedy natrafiam na taką kosmetyczną perełkę jak ten szampon, to zaczynam się zastanawiać, czy to możliwe, że takie cudo powstało tu na Ziemi?! A może kosmici podesłali trochę pyłu gwiezdnego do fabryki Garniera i stąd coś tak niepospolicie doskonałego w niej stworzono.
Ale do rzeczy: szampon spełnia wszystkie obietnice producenta, a nawet jeszcze więcej. Jeżeli ktoś ma włosy suche i zniszczone, to ten szampon zdziała z nimi więcej niż niejedna odżywka. Nie wiem, jak on to robi, ale naprawdę potrafi zdziałać cuda, poprawia kondycję i wygląd włosów już po pierwszym użyciu. Nawet moja grzywka, która lubi być zmierzwiona i niesforna, a nawet (zwłaszcza pod czapką) potrafi stworzyć sobie tzw. wicherki, po użyciu tego specyfiku jest grzeczniutka i dostosowana jak dziewiętnastowieczna pensjonarka:) Jakby bała się, że więcej jej mogę takiej regeneracji i pomocy nie zafundować. Ale bez obaw, myślę, że nie rozstanę się już z tym szamponem, no chyba, że przestaną go produkować.
Plusy:
- idealnie pielęgnuje włosy (jego właściwości kondycjonująco- regenerujące są lepsze niż wielu odżywek czy olejków pielęgnacyjnych)
- szybko działa (już po pierwszym myciu zauważyłam, że włosy stały się bardziej błyszczące, lśniące, sprężyste, miękkie, a nawet bardziej współpracowały przy układaniu, tzn. były bardziej podatne niż zwykle)
- wspaniała żelowa , lekko silikonowana konsystencja (przypomina mi nawet trochę delikatne emulsje do higieny intymnej)
- ładnie pachnie (coś jak świeżo wyciśnięta, dojrzała cytryna)
- dobra wydajność (myślę, że to właśnie ta gęstawa żelowa konsystencja przyczynia się do tego, że już niewielka ilość szamponu pozwala na dokładne umycie włosów)
- pięknie się pieni
- nie powoduje łupieżu
Minusy:
- klapka w butelce ciężko się otwiera i trzeba uważać, żeby sobie paznokci nie połamać, ale ostatnio, gdy dużo podróżuję, zaczynam dostrzegać też plusy takiego zamknięcia, bo przynajmniej nie muszę się obawiać, że otworzy się w kosmetyczce i zaleje mi coś w walizce.
- cena i dystrybucja (ale za to nie odejmę mu gwiazdki, bo to przecież nie jego wina, że w Polsce dostępny jest tylko na aukcjach internetowych, co po dodaniu kosztów przesyłki zwiększa niestety jego cenę)
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1x 300ml (w trakcie)