Chanel Precision, Hydramax , Active Moisture Gel Cream 

Myślałam, że fajnie sprawdzi się latem. Lekka konsystencja przy mojej mieszanej cerze jest wskazana niestety przy tym kremie czuję wielki niedosyt nawilżenia.Po nim czuję ściągnięcie. Do tego efekt rozświetlenia chyba nie jest mi aż tak potrzebny. Pod makijaż nadaje się całkiem nieźle ale przez to, że na mojej cerze szybko znika to EL DW nie ma się na czym ślizgać i przez to ciężko jest nałożyć fluid równomiernie i powstają placki..Z kolei bogatsza wersja tego kremu jest dla mnie idealna i żałuję, że sie już skończyła...Cery mało wymagające będą zadowolone. Ja niestety potrzebuję więcej mocy. Używam tego produktu od: dwóch tyg. Ilość zużytych opakowań: 15ml

Kolejny krem po Sisleyu, który nie obciąża i nie zapycha skóry. Wygładza ją i delikatnie nawilża. Jak przystało na chanel pieknie pachnie, konsystencja musu. Skóra po nim jest mięciutka. Nadaje się idealnie pod makijaż. plusy -piękny zapach -beztłuszczowa forma -szybko się wchłania -wygładza cerę -nie obciąża -nie zapycha -delikatnie nawilża -można używać pod makijaż Minusy - dla osób z przesuszonymi partiami np. na policzkach może byc za słaby Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 50ml

Jest to jeden z najlepszych kremów jakie stosowałam. Genialna konsystencja, bardzo lekka, żelowa. Mimo lekkiej konsystencji krem rewelacyjnie nawilża nie powodując przy tym zapychania porów, jest bardzo łagodny, nie podrażnia, idealny pod makijaż, pięknie pachnie. Jedynym minusem była cena i fakt, że kosmetyk nie jest już dostępny w sprzedaży. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

uzywałam póki nie pojawiła się nowa wersja Hydra Beauty która bardziej mnie oczarowała krem jest wydajny, świetnie nawadnia i powoduje błyszczenia skóry, ratunek w klimatyzacji, skóra zawsze po nim była miękka i gładka używałam razem z serum z tej serii i razem tworzyły wspaniały duet wspominam ten krem z sentymentem, jednak jego nowsza wersja jeszcze mocniej mnie urzekła :) Używam tego produktu od: długo Ilość zużytych opakowań: 3 słoiczki

Nie ukrywam,że nie przepadałam za pielenacją Chanel. W moich oczach były to kosmetyki perfomowane, nafaszerowane chemią . Podczas któryś tam zakupów otrzymałam próbkę serum z tej linii co diametralnie zmieniło moje zdanie o skuteczności działania tej pielęgnacji ,ponieważ próbka którą otrzymałam okazała się być rewelacyjna. Zdecydowałam się wtedy na zakup serum,a po jakimś czasie przyszeł czas na krem. Jako posiadaczka cery mieszanej ,ale bardziej w kierunku przetłuszczającej się zdecydowałam,ze najlepszym wyborem dla mnie moze być krem-żel. To co już od samego początku zachwyca to przepiękny zapach ,ale potem jest już tylko lepiej. Czuje jak koma skóra jest nawilżona bez zbędnego filmu na skórze. Podkład nie wyświeca się po paru godzinach a ja czuje się bardzo konfortowo. W dodatku sam krem wchłania się takze bardzo szybko. Wg mnie to obok Clarinsa Chydra Quench jeden z najlepszych produktów nawilzajacych. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam cere mieszana, strefa T jest bardzo tlusta, za to policzki, broda i platki nosa sa bardzo suche. Szukalam kremu, ktorey bedzie jednoczescnie dobrze nawilzal, bedzie lekki i bedzie dzialal kojaco/uspokajajaco na skore. Wizyta w Douglasie, rozmowa z pania i doszlysmy do wniosku, ze najlepsza opcja dla mnie bedzie krem w zelu. Mam sklonnosc do uczulen, wiec krem nie mogl uczulac. Szybkie rozeznanie i znalazlysmy dwa kremy spelniajace moje warunki; Chanel Hydramax i Lancome Hydra Zen. zaopatrzona w probki obu kremow poszlam do domu. Uzywalam obu probek przez kilka dni, jednak Chanel bardziej mnie do siebie przekonal niz Hydra Zen. Plusy: - jest lekki, szybko sie wchlania, idealnie nadaje sie pod makijaz - dobrze nawilza, ale nie powoduje ze strefa T zaczyna byc jeszcze bardziej tlusta - swietna konsystencja, jest naprawde zelowy w porownaniu do Hydra Zen, ktory moim zdaniem byl troche wodnisty. - ma bardzo przyjemny zapach jest bardzo wydajny, swietnie sie rozprowadza (plus za patyczek, dzieki ktoremu nabieram dokladnie tyle kremu ile potrzebuje, nie wchodzi za paznokcie itp.) - skora stala sie bardziej gladka i sprezysta, jest swietnie nawilzona Pol gwiazdki odebralam za cene, moglby byc tanszy ;)

Wielkim minusem jest napewno cena, jakość dobra ale cena wygórowana. W tej cenie są kremy przeciwzmarszczkowe niwelujące problem zarazem suchej skóry. Hydramax nieźle nawilża ale wersja \\\"kremowa\\\" dawała lepszy rezultat. Przy dłuższym stosowaniu żelowej wersji zauważyłam że skóra jednak wymaga dwurazowego użytkowania, wersja kremowa wymagała stosowania wyłącznie na noc, rano buźka błyszczała zdrowiem i była pięknie nawilżona. Gel nie powoduje zaskórników, nie przetłuszcza mocno skóry ale pod mój bourjois healthy mix się nie nadaje. Troche za mało pozytywnych rezultatów jak na krem za 270zł. Jest wydajny, szybko się wchłania, nie lepi sie na skórze ale to podstawa prawie w każdym kremie.

Mając problemy z przetłuszczającą się cerą, kupowałam cały czas kosmetyki niwelujące problem błyszczenia i wyskakujących krostek.Dostałam próbkę kremu.Zauważyłam jak moja cera go wchłania.Postanowiłam, że kupie całe opakowanie bo po próbce gdzie miałam 2 aplikacje nie za wiele mogłam wyczytać czy będzie OK.Po tygodniu skóra perfekcyjnie nawilżona.Żadnego łuszczenia się.Po miesiącu nie musiałam się już chować pod makijażem, cera była w ładnym stanie.Widziałam poprawy z tygodnia na tydzień.Nie liczyłam na cud na początku stosowania.Teraz już wiem, że jest to mój krem:)))) Wiele lat błądziłam między półkami w sklepach szukając cudu:)znalazłam może nie "cud" ale coś dla siebie na pewno:) pozdrawiam. Używam tego produktu od:1 roku Ilość zużytych opakowań:5

Bardzo przyjemny krem, a to za sprawą żelowej, chłodzącej konsystencji. Ładnie pachnie, nawilża i szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Chcę jeszcze spróbować kremu Guerlaina, dlatego zaznaczam ie wiem czy kupię ponownie. Okaże się, który lepszy.Używam tego produktu od: wrzesień 2009 Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo dobry krem, używałam go w upalnym klimacie i naprawde spisuje się świetnie. Super nawilża i zostawia bardzo przyjemny film na twarzy. Ma też świetną konsystencję lekkiego sorbetu. Do tego przepięknie pachnie. Jednak tak samo działa Hydraphrase XL La roche posay, więc nie widzę sensu przepłacać. Mimo wszystko polecam. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1/3 opakowania

Poki co, najlepszy krem pod makijaz jaki mialam. Co do nawilzenia to srednio. Zkrem szybko sie wchlania i nie pozostawia tlustego filmu. skora nie swieci sie pod makijazem za co tez plusik. Krem nie uczula. w sumie moze byc. Używam tego produktu od:3m-cy Ilość zużytych opakowań:1

Mam cerę która przetłuszcza się w sposób ekspresowy. Od zawsze używam kosmetyków matujących które niestety niewiele pomagają. Nie natrafiłam jeszcze na krem który, mając "matujący" w nazwie, spełniałby dobrze swoje zadanie. Postanowiłam więc dać sobie spokój i zadbać o dobre nawilżenie skóry, z efektem błyszczenia radząc sobie bibułkami matującymi czy pudrem. Po testach wybór padł na ten produkt z kilku prostych powodów: po pierwsze krem bardzo dobrze się wchłania co rano pozwala szybko przejść z fazy "pielęgnacja" do fazy "makijaż":-) To w moim przypadku naprawdę ewenement bo prawie wszystkie kremy zostawiają mi na buzi tłusty film. Myślę że to kwestia konsystencji tego kremu który tak naprawdę jest leciutkim żelem. Pięknie pachnie ale zapach (na szczęście) szybko się ulatania po nałożeniu kosmetyku na twarz. I dochodząc do sedna trzeba uczciwie przyznać iż doskonale nawilża. Przy wieczornym demakijażu widać że buzia jest jędrna i napięta. Krem jest bardzo wydajny. Używam już 2 miesiące a wygląda na ledwo rozpoczęty. Na koniec dodam iż mimo mojej tłustej cery nie zapycha i nie powoduje niemiłych niespodzianek na buzi. Polecam! :-) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1