Clarins Baume Plus Jeune Plus Longtemps [Younger Longer Balm] (Balsam przedłużający młodość) 

Kiedy użyłam pierwszy raz tego specyfiku pomyślałam, że nie jest wart swojej ceny. Ot, zwykłe mazidło, konsystencją przypominające troszkę Superdefence Cliniqua. Jednak postanowiłam używać zgodnie z instrukcją, co drugą noc i... niewiarygodne! Po miesiącu stosowania moja skóra jeszcze nigdy nie była tak jędrna i wyprasowana! Mam 25 lat, jestem więc dolną granicą wiekową przeznaczenia tego kremiku, ale producent obiecuje zatrzymać młodość skóry, a nie ją odzyskać, dlatego zaczęłam używać go jak najwcześniej. Specyfik nie tylko pobił mój ukochany wcześniej Super Aqua Night Recovery Balm Guerlaina ale i sprawił, że co drugą noc mogę sobie pozwolić na położenie na twarz czegoś zupełnie leciutkiego - obecnie, na wiosnę poprawiam koloryt skóry olejkiem karotkowym :) Younger Longer stosuję także pod oczy, zamiast kremu i.. zniknęły mi wszystkie mimiczki! Mam teraz buźkę jak laleczka i obiecuję sobie stosować to cudo 2 razy w roku, bo naprawdę po czasie widać różnicę! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Udalo mi sie zakupic ten ponoc magiczny i cudownie odmadzajace krem w cenie 112 zl na promocji w Sephora. Skuszona promocja z 375 zl na 112 zl. Po tygodniu stosowania widac tylko nawilzenia i tyle. Jak wiele innych podobnych produktow ten takze okazal sie tylko chwytem markitengowym i obecanka cacanka. Widomo, ze tyleko naiwne kobiety moglby uwierzyc w odmodzenie itp. Jednak produkt ten ani nie jest wart ceny 112 zl, a tym bardziej 375 zl. Bardzo mi zal tych kobiet, ktore zakupily ten produkt za 375 zl. Mam nadzieje, ze byla ich garstka i dlatego Sephora musiala zrobic na niego wyprzedaz. Nie polecam. Używam tego produktu od: 2 tyg. Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50 ml

Kuszą mnie nowosci, więc zaopatrzyłąm sie w miniatury - najpierw jedna, potem więcej ;) Kosmetyk ma postac dośc gestego, bezowego kremu , o przyjemnym, delikatnym zapachu. Mimo konsystencji - szybko sie rozsmarowuje, przyzwoicie wchłania. Nawilża i odzywia, nie nabłyszczając przesadnie. Uzywam go i tak na noc, czasem w ciagu dnia, w domu. Pielegnacja przyjemna i skuteczna (odmłodzenia na poziomie molekuł nie wypatrywałam ;)). Nie kupie ponownie, bo cena w perfumerii jest zabójcza, nawet na allegro jest drogi, a znam podobne mazidła :) Ale wypróbowac warto, moze dla kogos to będzie KWC, warte takiej sumy...? Używam tego produktu od:ponad 1,5 miesiaca Ilość zużytych opakowań: ok 50 ml