Christian Dior Night Diamond (Puder prasowany nabłyszczająco - rozświetlający) 

Zaczne najpierw od opakowania które wywołało na mnie ogromne wrażenie Piękne stylowe, proste ale te diamenciki są cudowne! Puderniczka jest ciężka, ale to nie problem. Puder? Pięknie nabłyszcza, nałożony na kości policzkowe dodaje makijażowi lekkiego, ciepłego wykończenia. Mam odcień Pink ale nie jest wcale różowy. Ma lekki, przyjemny zapach. Stosuje puder na wielkie wyjścia, lub na codzień gdy chcę dodać cerze blasku. Polecam nawet dla samego opakowania. Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Bardzo lubię ten rozświetlacz. Nadaje drobinkową powałokę, po jego użyciu czujęsię jak królewna snieżka, daje laki typowo zimoey look, bo nie daje poświaty tylko drobinki.Opakowanie bardzo eleganckie, puder wart ceny! Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Miałam krótko ten puder w odcieniu Beige Diamond,szybko się go pozbyłam,niestety.Za te pieniądze spodziewałam się czegoś znacznie lepszego.Efekt po użyciu tego pseudo-rozświetlacza jest niemal niewidoczny,nie robił z moją cerą zupełnie nic.Całkiem ładnie wyglądał tylko na mojej buzi w lusterku-7 krotnie powiększającym.Opakowanie wyglądało na solidne,ciężkie,metalowe,chyba to opakowanie jest warte 70% ceny.Tak jak uwielbiam kolorówkę Diora,tak ten puder to lekkie nieporozumienie.Nie polecam. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:jedno miałam

Puder jest świetny, używałam różnych rozświetlaczy, ale ten jest dla mnie idealny. Dopasowuje się do skóry idealnie, wtapia się w nia i podkreśla piękno, nie ma duzych drobinek, tylko male ktore idealnie rozpraszaja swiatlo. Jest świetny, trochę duzo kosztuje, ale jest warty tego. Używam tego produktu od:3miesiecy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Zacznę od tego, że go kupiłam w docieniu Pink Diamond. Urzekł mnie efekt jaki ma modelka zwodniczo podobna do Kirsten Dunst, a szczególnie efekt na policzkach i łuku brwiowym taki szklisty przepiękny, każdy kto widział zdjęcie wie o co chodzi. Na początku opakowanie- nie lubie designu Diora jego opakowania począwszy od Princess Ring przez serie Dior Girlie aż po tę wyglądają jakby wyszły spod ręki Paris Hilton. Mają być dostojne eleganckie a są kiczowate, ale po opakowaniu nie sądźmy. Puder który ja mam jest dla cery bladej, ma lekko różowane zabarwienie tak srebrzysto różowawa mgiełka. PLUS za to że nie jest to brokat z serii stłukla nam sie bombka/pokaz Victorias Secret. To efekt Photoshopa, deliktnie rozświetla, bardziej niż nabłyszcza. Oczywiście gdyby nakladać więcej warstw byłby mocniejszyefekt ale kocham taki efekt subtelny. Podsumowujac jest to rozświetlacz jaki juz znałam nie żadne odkrycie, cena wPLN 315 wygląda jakby to miał być przełom w rozświetlaczach a to poprostu bardzo dobry rozświetlacz. I na nieskazitelnej cerze będzie się pięknie prezentował. Używam tego produktu od:Początek Grudnia Ilość zużytych opakowań:Pierwsze

Zaczne od tego ze zglaszajac ten puder sugerowalam sie cena w UK, ja dalam za niego 48 funtow, a to jest ok 240-250 zl. W PL ten puder jest jednak znacznie drozszy. Cena jak napisala Garniera to wydatek rzedu 315 zl. No ale przejdzmy do rzeczy... Gdy otwieramy oznaczone logiem Diora, czarne pudełeczko o prostych liniach, z pieknymi kamieniami na gorze, chłodny dotyk sprawia, że ręka aż drży z radości. Magnetyczne zamknięcie delikatnie zatrzaskuje się chroniąc drogocenną zawartość. A niezwykły pakt piękna pieczętuje cudowny pędzel do nakładania pudru. Wystarczy wsunąć stożkowaty element w wycięcie w podstawie pudełeczka, a pojemniczek z pudrem wysunie się z opakowania. I tak puderniczka zmienia się w lusterko. Bardzo couture! Elegancję pudełeczka w edycji limitowanej chroni delikatne zamszowe etui. W srodeczku znajduje sie rewelacyjny puder rozswietlajacy!! Pieknie nablyszcza, rozswietla, i nadaje twarzy takiej swiezosci. Buzka jest ladnie rozswietlona. Wydaje mi sie ze bardziej nadaje sie na wieczor, bo zawiera delikatne drobinki, ktore w sztucznym swietle przepieknie blyszcza. Używam tego produktu od: od kilkunastu tyg Ilość zużytych opakowań: 1

Puder ladnie rozswietla kosci policzkowe,luk brwiowy,można zastosowac go nawet jako delikatny cien do oczu. Mam nr2 wpadajacy w roz ale i tak na to daje odrobine rózu bo to nie daje koloru ale buzia wyglada rozświetlona i swieza. Pudelko jest ladne,pedzelek w srodku całkiem fajny i przydatny. Odstraszyc może cena,niestety 315.Używam tego produktu od:2 tyg. Dodaje mu gwiazdke bo ma jednak spore zastosowanie. Nawet jako delikatny cień na górna powiekę.Dodaje go czasem do pudru brazujacego matowego no i oczywiscie do rozświetlenia policzkow. Szukałam tanszego zamiennika bo tego juz mi sporo ubyło ale niestety to nie to. Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego