Avon Color Trend, Cool Pout Lip Gloss (Chłodzący błyszczyk do ust) 

Będąc już nieco znudzona przerzucałam strony katalogu Avonu aż tu nagle natrafiłam na błyszczyk, który obiecywał uczucie chłodzenia i powiększenia. Jako miłośniczka tego typu bajerów oczywiście od razu go sobie zamówiłam. Otrzymałam błyszczyk w bardzo zgrabnym, minimalistycznym opakowaniu zapakowany w czarną zabezpieczajacą folię. Opakowanie jest bardzo trwałe, nigdy nic mi się z niego nie starło ani w żaden sposób nie uległo uszkodzeniu. W środku oprócz błyszczyka znajdziemy biały, syntetyczny pędzelek do ust. Jest bardzo wygodny, wolę go dużo bardziej od gąbeczkowych aplikatorów, które się strzępią. A jak z działaniem? Od razu powiem, że jeżeli ktoś oczekuje ust Angeliny mając do dyspozycji wąskie kreski to oczywiście będzie zawiedziony. Żaden kosmetyk nie ma takiej mocy powiększania, tak samo dla mnie nieporozumieniem jest oczekiwanie od balsamu, że tylko i wyłącznie od niego schudniemy. Błyszczyk odrobinę powiększa moje usta i cuuudownie chłodzi. Uczucie mrowienia jest bardzo przyjemne i stopniowo ustępuje, po jakichś 10 minutach od nałożenia nie czuć już nic. Posiadałam pare odcieni - najbardziej zapadł mi w pamieć Pink Pucker (deliaktny, perlisty róż) i Pink Nectar (delikatny, bez perłowego efektu, coś jakby nude zmieszany z różem - ulubiony!). Za każdym razem efekt był bardzo subtelny. Nie uświadczymy dyskotekowych drobinek czy efektu bombki choinkowej na ustach za sprawą tego błyszczyka, ale myślę, że to nie wada. ;) Błyszczyki są baaardzo wydajnie i całkiem długo utrzymują się na ustach. Z pewnością zamówię kolejne opakowanie. Używam tego produktu od: ok. 3 lata Ilość zużytych opakowań: 2-3

Plusy: -wydajność -cena -kolor -nawilżenie -przyjemne mrowienie Minusy: -klei się Całkiem fajny tylko ma spory minus, że się klei i tylko to odpycha od ponownego kupna ale i tak na pewno się skusze na ponowny zakup :) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Gdyby nie ta cena, to kupowalabym czesciej. niektorzy nie lubia tego uczucia gdy na ustach cos szczypie i piecze. ten blyszczyk jest jednak inny bo delikatnie chlodzi bez efektu szczypania. do tego dzieki wielu drobinka slicznie sie blyszczy Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: jedno

Wybrałam sobie przeźroczysty i bardzo ładnie się prezentował. Plusy: -cena -wydajny -nawilża i nabłyszcza usta -długo sie utrzymuje -wygodna aplikacja -powiększa usta Minusy: -zbytnio się klei -strasznie szczypie - uczucie nie mija

Błyszczyk ogólnie jest całkiem fajny. Ja akurat posiadam odcień "Pink Pucker". Kolorek delikatny, różowy, ale transparentny. Ma ładny zapach i rzezcywiście przyjemnie chłodzi, ale konsystencja jest do bani. Strasznie skleja wargi, a ja tego nie cierpię. Zresztą chyba większość osób tego nie lubi ;) Raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup tego błyszczyka. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Błyszczyk jest dosyć fajny. Wydajny i tani. Odcień fozen rose daje delikatny połysk i widać iskrzące się drobinki. Dobrze nawilża usta oraz chroni. W lato gdy jest ciepło uwielbiam ten efekt chłodzenia na ustach. Aplikuje się go wygodnym pędzelkiem. Polecam :)

Miałam błyszczyk o nazwie "Ice princess". Delikatny kolor z mnóstwem drobinek, przy grubszej warstwie na ustach - mega roziskrzony. Nie zauważyłam, żeby moje usta były większe po jego zastosowaniu. Efekt chłodzący do mnie nie przemawiał. nieco sklejał usta. Ładne opakowanie, ładny zapach, wydajny. Bez promocji - drogi. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1x6ml

Błyszczyk pięknie prezentuje się na ustach, aczkolwiek nie zauważyłam żeby je nawilżał czy odżywiał. Po nałożeniu przyjemnie chłodzi. Ma drobinki, ale są praktycznie niewyczuwalne, a w dodatku fajnie mienią się w słońcu ( miałam odcień honey delight). Odjęłam jedną gwiazdkę za zapach, był okropny, niby mięta-miód. Używam tego produktu od: 7 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Fajny błyszczyk, po jego nałożeinu czuc uczucie chłodu i delikatnie szczypie w usta. Jak dla mnie to nie potrzebowałam błyszczyka który będzie nadawał mi jakiś tam kolor, ale po prostu zwykłego. Dobrze się nakłąda, czuc mrowienie, ładnie pachnie i fajnie usta po nim wyglądają Minusem może byc cena za takie małe opakowanko. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Zachęcona recenzjami na KWC kupiłam sobie ten błyszczyk w jasno różowym odcieniu - plum pout. Wszystko ładnie pięknie - fajnie nie intensywnie mrowi (chociaż za pierwszym razem nie wiedziałam czy to fajne;) dobrze się rozprowadza ALE on nie ma koloru! Ten w katalogu miał być różowy a nie praktycznie przezroczysty. Poza tym trzyma się na ustach standardowo - bez szaleństw. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Błyszczyk nie ładnie zakrywa swoim kolorem usta. Nie wiem dlaczego, ale odkąd otworzyłam błyszczyk do dnia dzisiejszego wydziela nieprzyjemny zapach przez co użyłam go dosłownie z 4 razy. Jedyny plus to fajne uczucie mrowienia na wargach. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania

:)nie wysusza :)mrowi, chłodzi :)wygląda bardzo naturalnie na ustach :(nie powiększa, już lepszy efekt uwypuklenia daje złoty z avonu ;)smak i zapach to kwestia gustu- ja miętę lubię :(cena za wysoka, w drogerii mozna dostac błyszczyk basic ze schleckera za 6żł a działa tak samo... :(bardzo szybko schodzi Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

Zamówiłam go w katalogu, chociaż z góry byłam źle na niego nastawiona, ponieważ myślałam że bedzie nie przyjemnie szczypał jak inne tego typu błyszczyki. A tu szok! :) Jest fantastyczny! Bardzo przyjemnie chłodzi i delikatnie mrowi co mi się bardzo podoba, mam kolor jasny różowy co na ustach daje prawie bez barwny efekt. Świetnie nadaje się pod szminkę. Ma bardzo fajny pędzelek, który nie rozciapirza się jak w innych błyszczykach z takim aplikatorem. Podoba mi się także jego konsystencja. A co najważniejsze nie jest lepki ( nie przyklejają się do niego włosy ). Jedyny minus - mało wydajny i za to odejmuje pół gwiazdki. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

ten blyszczyk jest naprawde super!! mam kolor pink pucker- jasniutki roz z drobinkami wlasciwie to bezbrwny z wpadajacymi w roz drobinakami. cudownie chlodzi i troszke mrowi usta. pieknie sie blyszczy, ma wygodny pedzelek i moje usta powieksza-niewiele ,ale powieksza. zdecydowanie jestem na plus- chociaz nie chcialam go kupic, bo juz raz mialam chlodzacy blyszczyk bodajze z eveline ktory byl okropny szczypal i mial paskudny kolor blee. a ten ? swietny jestem pozytywnmie zaskoczona, chetnie kupie inny kolor:) Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Błyszczyka używam tylko na specjalne okazje, bo jest mi go szkoda. Świetny kolor, smak, zapach, przyjemnie mrowi, ale nie powiększa ust jak było napisane w katalogu, jednak to mnie do niego nie zrazi. Jest cudowny! Używam tego produktu od: ok. 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 op

Ogólnie za błyszczykami nie przepadam. Zdecydowanie wolę pomadki - wręcz mam na ich punkcie lekkiego fioła. :D Ale postanowiłam, że od czasu do czasu będę mogła pozwolić sobie na wypróbowanie jakiegoś lip gloss\'a. Ten błyszczyk zakupiłam w odcieniu "Luscious Mauve". + ładny kolor, właściwie to wszystkie wydają mi się fajne; + wygodny aplikator, nabiera odpowiednią ilość błyszczyku; + poręczne i całkiem ładne opakowanie; + błyszczyk równomiernie zjada się z ust, pozostaje na nich na długo - jeśli oczywiście nie będziemy zbytnio pić i jeść, bo wtedy wiadomo, że zniknie; + miłe uczucie mrowienia, chłodzenia; + błyszczyk nie spływa z ust, ma fajną konsystencję, ani zbyt rzadką, ani zbyt "tępą"; + jest wydajny, starcza na długi czas, ja swój mam około pół roku i jest go jeszcze ponad połowę, a zaznaczam, że używam go dość często, nawet codziennie po kilka razy i fajne jest w nim też to, że nie zastyga, nie zasycha, ani nic w tym stylu; + nie jest lepiący, a to bardzo dobrze, jak dla mnie; + jest to błyszczyk powiększający usta (bynajmniej tak było napisane w katalogu) - swoje usta mam średnie, takie w sam raz. Ale po użyciu tego oto produktu, naprawdę są one... Piękne! ;) Nie, nie są to takie karpie wargi, wielkie i opuchnięte - większe, ale pięknie wyglądające. +/- smak i zapach nie jest najgorszy, bo posiadałam kiedyś błyszczyki czy też pomadki, które okropnie śmierdziały i nie były smaczne - to w tym błyszczyku ujdzie (pomijając edycję z miodem i miętą - CUD, a wiem to, ponieważ podbierałam go trochę mamie!). - jest dość drogi, na szczęście czasami jest on przeceniany - ja swój kupiłam za szesnaście złotych. Ten produkt zachęcił mnie do częstszego kupowania błyszczyków - warto próbować. Mam wrażenie, iż ten jest wprost idealny... Na pewno jeszcze do niego powrócę, jak tylko skończy się moje pierwsze opakowanie. Używam tego produktu od: około pół roku. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

Miałam 2 : berry cośtam (taka ciemna wiśnia) i pink nectar (z limitowanej miodowej edycji-kolor brzoskwini). Oba fajnie chłodziły, nie spływały, aplikator nabiera odpowiednią ilość, są wydajne w miarę i w promocjach nie drogie...Do tego wersjaa limitowana ma śliczny zapach prawdziwego miodu.Oczywiście szybko się zjadają. Całkiem przyjemny błyszczyk, mogę polecić. Używam tego produktu od: od roku Ilość zużytych opakowań:2 sztuki

Jest cudowny, najlepszy błyszczyk jaki życiu miałam. Świetnie chłodzi dzięki czemu nakładając go w upał na usta czułam przyjemny chłodzik. Naprawdę bardzo długo utrzymuje się na ustach i bardzo dobrze nawilża. Chyba się nie lepi:-) nie jestem fanką avonu ale ten błysczyk jest baardzo fajny. Mam odcień (właściwie to ukrałam go siostrze, z czego mam ciagle ogromne wyrzuty sumienia, mimo, że dawno już jej się do tego przyznałam:-))pink pucker, jest odrobine różowy ale głownie jest przezroczysty więc można go stosować ciągle. Nie wiem czy kupię go po raz kolejny ale tylko dlatego, ze na rynku jest tyle innych błyszczyków w ogromnej ilosci odcieni a chciałabym wypróbować ich jak najwięcej:-) Używam tego produktu od:kilku tygodni Ilość zużytych opakowań:pierwsze