Eucerin Przeciw Zaczerwienieniom, Kojący krem nawilżający SPF 15 

Jest to mój krem podstawowy. Co jakiś czas jak odkryje jakąś nowość go porzucam ale potem zawsze do niego wracam. Naprawdę bardzo koi podrazniona skórę. Zielony kolor maskuje zaczerwienienia. Jest dobry pod makijaż, nawet pod sam puder. Długotrwałe stosowanie hamuje powstawanie nowych zmian, natomiast krem niestety nie czyni cudów i nie cofa naczynek i rumienia , które już mam. Ale nie można za to odejmować oceny, bo takie oczekiwania można mieć do leków a nie kosmetyków. Podsumowując jest to naprawde dobry kosmetyk, warty swojej ceny.

Zalety kremu: -zawiera filtr (co niestety wciąż nie jest standardem w kremach na dzień) -dzięki zielonemu pigmentowi istotnie zmniejsza widoczność naczynek -nadaje się pod makijaż -ma ładne i praktyczne opakowanie z pompką Wady: -potrzeba trochę czasu żeby się wchłonął -włazi w rozszerzone pory, przez co cały nos mam w zielone kropki :/ Myślę, że najbardziej będą zadowolone z niego osoby, których jedynym problemem są poszerzone naczynka i skłonność do zaczerwienień. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 zużyte, w trakcie drugiego

Do tego kosmetyku miałam 2 "podejścia". Pierwsze opakowanie zakupiłam jakieś 2 lata temu ale po tygodniu stosowania upadł mi na kafelki w łazience i sie potłukł (ma szklane opakowanie). Nie kupiłam ponownie bo jakoś po tym tygodniu mnie "z nóg nie zwalił" . Miesiąc temu zobaczyłam go w aptece w promocji i postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. I jest tak: mam co do niego mieszane odczucia. Może zacznę od plusów +na 100% będzie dobry nawet dla mega wrażliwych cer, ma kojące właściwości, za krótko aby opisywać wpływ na naczynka czy rumień ale po kremie takich cudów jak pozamykanie naczynek nie oczekuję :-) +nie jest tłusty, szybko sie wchłania co przy mojej mieszanej cerze jest dużym plusem; uważam że dla cer suchych absolutnie się nie nada bo będzie po prostu za mało treściwy, +rewelacyjna pompka, naprawdę cudo, jeszcze z tak wygodnym i higienicznym rozwiązaniem sie nie spotkałam, dozowanie go to czysta przyjemność ;ja stosuję naprawdę niewielką ilość że za mocno się nie zazielenić i jedna pomka jest dla mnie idealna , +zielony kolor rzeczywiście neutralizuje zaczerwienienia - a tu jest to takie zielone krycie dość mocne (nie jak np. w Diroseal w Avene gdzie zielony kolor kremu nam jakby zanika na twarzy); tu ten kolor zostaje na buzi co może być plusem lub minusem bo jak nałoże 2 pompki kremu to wyglądam jak ufoludek vel shrek, +nie jest komedogenny + filtr, może nie za wysoki ale jednak, a naprawdę go nie czuć, krem wchłania się do super matu +hignieniczna, szklana butelka (co może być wadą jak upadnie na kafle :-) +bardzo przyjemne całe opakowanie, serio, ja nie należe do tych co lubią ładne butelki i wystawkę w łazience ale ten krem tak zapakowano że przyjemnie go co rano używać, jest mega poręczny i ta pompka-cudo A teraz wady: - wchodzi w pory co przy jego zielonym zabarwieniu jest sporym kłopotem bo trzeba się nieżle namachać aby ten efekt pokryć podkładem a bez podkładu to ja bym z nim nie wyszła bo po prostu buzia jest zielona, - czasem się roluje (jak nałoże więcej niż 1 pompkę) to potem ciężko mi nałożyć na niego podkład Także ogólnie ma więcej + niż - i napewno zużyję go do końca ale następnego opakowania chyba nie kupię.

moja cera nie jest typowo naczynkowa tylko taka mieszana, przesuszona skłonna do podrażnień, wyprysków i napadów czerwonych policzków i nosa w najmniej odpowiednich momentach:/ szukałam kremu, który jej n ie podrażni, dobrze nawilży i pomoże na te napady zaczerwienienia... i znalazłam ten oto produkt Eucerinu. Po miesiącu używania byłam zachwycona - świetne opakowanie z pompką, lekka konsystencja, mega wydajny, dobrze nawilżający i z czasem jakby mniej się czerwieniłam. Używałam go w sumie chyba rok z przerwami (na zimę jest za lekki) i oprócz tego, że czerwienię się chyba mniej "intensywnie" (tzn. bardziej różowo niż czerwono :P to krem jakby przestał tak dobrze nawilżać i moja skłonność do wyprysków znów dała o sobie znać. Podsumowując: jestem bardzo zadowolona ze względu na to, że moje policzki rzadziej robią się czerwone i że nie spowodował żadnej alergii, ale niestety do bardziej mieszanych i problematycznych cer może nie być ideałem Używam tego produktu od: ponad roku z przerwami Ilość zużytych opakowań: 4 pełnowymiarowe

Niepodważalną zaletą jest to że jest delikatny i przynajmniej w moim przypadku nie sprawiał że piekła mnie skóra jak miało to miejsce przy używaniu innych kremów. Ale niestety żadnych różnic w poprawie moich naczynek nie zauważyłam. No i jest dość drogi jednak, ja zapłaciłam przy obniżce 65 zł wg. mnie nie jest wart swojej ceny. Więc szukam dalej...

Kiepski krem,nie pomaga absolutnie nic a nic w przypadlosciach skory naczynkowej,nie niweluje rumienia,nie zmniejsza widocznosci naczynek,nie nawilza a nawet wysusza skore.Ma zielony pigment,przez co po nalozeniu go ,twarz wyglada jak posmarowana mąką.Jedyny plus,to ze nie zapycha.Nie polecam.

W sumie to jest krem mamy. Polecono jej go w aptece ponieważ mogą go stosować osoby z trądzikiem różowatym. Bardzo go sobie chwali. Miewam różne mało ciekawe zaczerwienienia - taka cera - i ten krem jest świetny. Matuje. Nawilża. Nie zatyka porów. Cudo. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1