Essence All Over Bronzing Powder Brush (Puder brązujący w pędzlu) 

pół gwiazki daję za sam wygląd opakowania, jest całkiem ładne, fajnie się prezentuje wizualnie. to jedyny plus tego produktu, jak wiadomo mało znaczący. po pierwsze: wygląda nienaturalnie. za ciemny, zbyt dużo błyszczących drobinek. zupełnie nie nadaje się na codzień, do jasnej cery. może do opalonej, latem. jak ktoś chce zaryzykować. po drugie: uczula! po trzecie: niewygodny w użyciu. ciężko nałożyć równomiernie, nie porażniając skóry i nie robiąc z siebie klowna. po czwarte: zamknięcie pojemniczka z pudrem jest tak liche, że szybko się wyrabia i nie sposób wziąć tego produktu gdziekolwiek, bo łatwo można upaćkać torebkę czy siebie przy użyciu. co z tego, że cena jest fajna, skoro otrzymujemy coś takiego? nie polecam. Używam tego produktu od: kupiłam jakieś 3lata temu Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe, nie zużyte do końca

akurat z opinia ponizej, odnosnie twardego pedzla sie nie ggodze. jest mieciutki i przyjemny. i to jedyny plus niestety. kolor brzydki, nietrwaly, zle sie aplikuje... chyba mialam przycmienie jak go kupowalam ;P Używam tego produktu od: nie pamietam Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Nie jestem ogromną fanką pudrów brązujących. Używam ich tylko latem, czasami. Ten jest fajny, podoba mi się jego aplikacja, jest wygodny, nie trzeba się martwić, że coś się wysypie. Używałam go zawsze w małych ilościach, bo gdybym przesadziła na pewno wyglądałabym śmiesznie. Jeśli komuś nie podoba się pędzelek zawsze można opakowanie odkręcić na dole- świetnie pomyślane. Poza tym zapach jest spoko ale na dłuższą metę może wkurzać ( ja bym wolała żeby był bezzapachowy). Fajnie by było gdyby był dostępny odcień trochę jaśniejszy, jestem blada, więc ten wydaje mi się taki jakiś nienaturalny. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie drugiego

Kosmetyk ten zupełnie przypadkowo wpadł w moje ręce. Pierwsze, co mnie przeraziło, to ten pędzel - wiotki, twardy drapak. Stwierdziłam jednak, że przetestuję. Niestety forma, w której kosmetyk jest aplikowany nie należy do zbyt udanych. Zacznę może od kwestii dla mnie oczywistej - pędzel z proszkiem jest totalnie niehigieniczny. nie da rady tego rozbroić, poza tym skoro przed praniem włosie jest tak straszne, to nie wyobrażam go sobie po umyciu. Ja na punkcie higieny malowania mam dużego bzika, więc stwierdziłam, że potraktuję to dziwadło w inny sposób. Na szczęście można odkręcić spód opakowania i uwolnić puder. Przesypałam go do małego opakowania. tu też najlepiej nie jest. mocno błyszczący efekt + trochę pomarańczy, dosyć tandetny & solaryjny efekt, ale nałożony oszczędnie może być. plus za przyjazny skład i przyjemny zapach. ale ogólnie bardzo rzadko po niego sięgam, naprawdę niewypał, a szkoda...

Ja kupiłam ten kosmetyk ale wtedy był chyba jeszcze w innym opakowaniu. Jak dla mnie rewelacja. Wygodny w użyciu(nic się nie wysypie), daje delikatny efekt brązująco-rozświetlający, jest bardzo wydajny(mam go od dość dawna)Gdy kosmetyk się skończy zawsze można jeszcze używać pędzla. Świetny. Używam tego produktu od:6mies. Ilość zużytych opakowań:1

Dobry kosmetyk za rozsądną cenę. Nakładam go jedynie na policzki co by je zbrązowieć oraz rozświetlić drobinkami złota, których zawiera bardzo dużo. Drobinki się nieco obsypują ale kosmetyk i tak można uznać za trwały. polecam Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Powiem tak jako puder brazujacy na cala twarz zdecydowanie sie nie nadaje,za to świetnie sprawdza sie jako cien do powiek (wytrzymuje na powiece caly dzien bez poprawek) oraz do podkreslenia kosci policzkowych na imprezie :P Daje wlasnie taki efekt glamour.Do tego oblednie pachnie,poreczne opakowanie,z pedzelka nie wychodza wloski,odkrecany pojemniczek ktory mozna pozniej napelnic innym pudrem.Naprawde bardzo fajny dodatek do kosmetyczki.Bardzo wydajny.Ja polecam :)Używam tego produktu od:2mc Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

dla mnie akurat ta wersja rozświetlacza/broznera jest w sam raz ;) lubię kiedy kości policzkowe są zaznaczone błyszcząco, mam taki odcień cery, ze akurat te drobinki pasują, lekko świecą, choć dla mnie to jest raczej takie delikatne połyskiwanie, niż świecenie jakiego można się spodziewać po brokacie ;) swietnie się nakłada, pół sekundy i nałożone, nie osypuje mi się przy nakładaniu ani nic. używam na codzień (czasami jako delikatnego cienia do powiek lub na ciało, jako rozświetlacz), najpierw podkreślam kości policzkowe kuleczkami też z essence, ana to leciutko pędzlem dodaję te złotawe drobinki - nie oczekiwałam od tego produktu, że bedzie matowił czy nadawał się na całą twarz, to zdecydowanie kosmetyk do "wykończeń" - i tu się sprawdza :) Używam tego produktu od: ok 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2

Będąc w sklepie, szukjąc broznera natknełam się na to, na opakowaniu pisze bronzing jakby nie było coś co tak sie nazywa powinno być bronzerem. Cena nie duża, w dodatku pędzelek więc kupiłam - i to był błąd. W domu okazał on się być rozświetlaczem który nie wygląda za dobrze, po nim wygląda sie jakby obsypało się brokatem, dotego nie trzyma się za długo. Jedyny plus tego czegoś jest zapach naprawde boski. Używam tego produktu od: dzisiaj Ilość zużytych opakowań: zaczyna pierwsze i na pewno go nie skończe :/

Stan rzeczywisty okazał się odmienny od przedstawionego przez producenta. Tak jak poprzednie recenzentki nastawiałam się na lekko brązujący pył z delikatną złotą poświatą, a jest to wyłącznie złoty brokat. Drobinki moim zdaniem są za duże, niestety bardzo trudno się je dozuje - dlatego moim zdaniem absolutnie nie nadają się na twarz, policzki. Można je nakładać np.na dekolt, ale ładniejszy (i trwalszy)efekt uzyskałam wiele razy balsamami rozświetlającymi (tutaj jednak plus dla pudru essense - można go nałożyć w sekundę, balsamowanie się trwa dłużej). Pewnie skorzystam z przedstawionego już tutaj pomysłu i przesypię sobie do pędzla matujący puder. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań:

Puder ten wygrałam wraz z kilkoma innymi produktami w konkursie Essence. Sam pędzel jest ok, umyłam go sobie i pewnie przesypię tam mój zwykły matujacy puder sypki. Ten produkt na pewno nie bronzuje (ale mam dosyć ciemną karnację) a raczej ozłaca drobinkami. Drobinek sa miliony i łatwo o efekt choinkowej bombki. Puder przesypałam do słoiczka po DMM, jeśli będę potrzebowała czegoś mocno drobinkowego to go użyję. Na codzień mówię temu pudrowi nie i zdecydowanie go nie polecam. Używam tego produktu od: XII 2008 Ilość zużytych opakowań: 1

Nastawiałam się na puder brązujący, do modelowania rysów twarzy. Po pierwszym użyciu okazało się, że żadnego brązu nie ma. Tylko ten okropny brokat. Trzeba bardzo uważać przy aplikacji. Pędzel żyje swoim życiem i nie wiadomo do końca ile wyda na świat tych swoich połyskujących drobinek. Używam go tylko na wieczorne, dyskotekowe wyjścia, gdzie wiem, że będzie ciemno i nikomu nie będzie przeszkadzać takie błyszczenie. Na codzień nie wyobrażam sobie nakładania tego na twarz, chyba że latem na opaloną skórę dekoltu i ramion. Na pewno nie kupię ponownie, ponieważ szukam pudru BRĄZUJĄCEGO. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: kilka aplikacji

Dodałam, bo jestem ciekawa czy Was też rozczarował :/ kupiłam pod wpływem chwili, i do tej pory właściwie nie wiem, pod czym "to" podpisać. Nie jest to ani puder brązujący, ani rozświetlający, chociaż wydaje mi się, że producent chciał uzyskać i to, i to. Wyszło nijak. Osypuje się, ciężko założyć nasadkę po użyciu, ilość w stosunku do ceny wypada blado. Zmarnowałam pieniądze, które teraz zainwestowałabym w coś znacznie lepszego. Używam tego produktu od: użyłam raz, pierwszy i ostatni Ilość zużytych opakowań: nawet nie 1/100 pierwszego