AA Therapy dla Diabetyków, Krem regenerujący do twarzy 

Mam cerę mieszaną, trądzikową i nadwrażliwą. Większość kosmetyków do cery trądzikowej mocno mnie uczula i ... nasila trądzik, więc szukam pomocy gdzie indziej. I znalazłam. Zalety: - świetnie nawilża, - wyrównuje koloryt skóry, przebarwienia są mniej widoczne - łagodzi podrażnienia - mam wrażenie, że ostatnio wyskakuje mniej pryszczy (ale nie jestem pewna czy to akurat jego zasługa, czy ziółek, które łykam) - nie zapycha - nie uczula - ma bardzo przyjazny skład Wady - długo się wchłania, dlatego ponownie kupię go w zimie, a na lato chcę znaleźć coś lżejszego Dla mnie lepszy niż nawilżający z serii do skóry atopowej, choć tamten tez się nieźle sprawdzał. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nawet bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ posiadam jeszcze balsam do ciała i nie zachwyca mnie, więc z lekką obawą podeszłam do wypróbowania tego kremu. Spodziewałam się chyba czegoś bardziej cięższego i trudniejszego do rozsmarowania ( tak ma właśnie balsam ). A tu niespodzianka : krem ma bardzo przyjemną, lekką wręcz konsystencje, super się rozprowadza po twarzy ( bardzo dobrze nawilżył również dłonie ) i niesamowicie nawilża. Właśnie do takiego celu go wykorzystywałam, żeby nawilżył mi skórę i to właśnie zrobił. Pozytywnie zaskoczył mnie również jego zapach, bo balsam tak nie ładnie pachnie ( dla mnie ), ze nie mogę, po prostu nie mogę. Używam tego produktu od: używałam przez miesiąc Ilość zużytych opakowań: 5 próbek

Polecam każdemu kto ma problemy z cerą. Zmniejsza zaczerwinienie, skóra szybciej się regeneruje. Dobrze nawilża, pozostawia lekko tłustą warstwę, która dobrze chroni przed mrozem. Małe opakowanie starcza na około 2 miesiące. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 zuzyte teraz kończe 2

Nie jestem diabetykiem,ale ponieważ dostałam ostatnio 50 próbek tego kremu w saszetkach postanowiłam go jest sucha,ale również nadwrażliwa i skłonna do alergii plus lekko trądzikowa ze względu na mój wiek. Już po krótkim czasie stosowania codziennie kremu rano skóra stała się miękka i nawilżona - nie pojawiły się również żadne reakcje alergiczne . Polepszył się również jej ogólny stan w kwestii pojawiania się trądziku - nie jestem jednak w stanie stwierdzić czy to kwestia kremu bo nigdy nie miałam z tym dużego problemu. Skóra na twarzy przestała być przesuszona,jest równomierna,zniknęły przebarwienia - nie jest idealna ale jest zdecydowanie lepsza. Nawet po paru godzinach od nałożenia kremu skóra jest miękka i nie przesusza się - co jest u mnie nowością :) Dobrze nadaje się również pod makijaż - po jakimś czasie od nałożenia kremu nakładam podkład,rozkłada się bardzo równomiernie i nie zauważyłam żadnych problemów. Bardzo polecam wszystkim z nadwrażliwą cerą - to zdecydowanie najlepszy krem z jakim do tej pory miałam do czynienia (przedtem używałam kremu do wrażliwej skóry Nivea oraz serii La Roche Posay do skóry atopowej). Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: używam saszetek na razie , zdecydowanie kupię opakowanie kiedy te mi się skończą Dodaję piątą gwiazdkę za niską cenę jak na taki krem :)

Zgłosiłam, ale chciałabym dodać bardziej subiektywny komentarz:) Kupiłam ten krem w akcie desperacji - mam skórę atopową i uczuliła mnie już większość używanych kremów, a te które nie uczulały nie dawały rady nawilżyć paskudnie przesuszonej twarzy.. Nie mam cukrzycy, ale czytając opis skóry cukrzyka doszłam do wniosku, że zachowuje się ona całkiem podobnie jak moja, więc spróbowałam, bo co mi pozostało, skoro rozczarowały mnie zarówno drogeryjne, jak i apteczne nanobazy, lipolany, emoliumy i la roche ;) a nawet specjalna atopowa seria AA.. Krem ma delikatny zapach, ale bardziej spożywczy niż kosmetyczny i bladożółtawy kolor..Po kilku dniach regularnego stosowania skóra na twarzy zrobiła się miękka i zniknęły wszystkie przesuszone miejsca:) Stosowałam dajel oczekując w każdej chwili ataku uczulenia, ale nic takiego nie nastąpiło! Krem stosuję już od kilku tygodni i choć od paru dni mam konktak z jakimś alergenem, co widzę po podrażnionej skórze dłoni, na twarzy nadal spokój i komfort:) Nie ma ściągnięcia, swędzenia ani zaczerwienienia. Moi bliscy zauważyli zmianę sami z siebie, bez sugestywnych pytań: "Czy moja twarz wygląda jakoś inaczej?";) Jestem zachwycona, a każdy atopik wie doskonale, jaka to ulga, gdy zapanuje się nad własną skórą;) To pierwszy produkt, który zgłosiłam i zrobiłam to dlatego, że seria jest nowa, a według mnie naprawdę warta poznania przez wszystkie osoby z wyjątkowo przesuszoną skórą. Szczerze polecam:) Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie