Clarins Masque Purifiant Eclat [Pure and Radiant Mask with Pink Clay] Maseczka z różową glinką

Dostałam tą maseczkę, jeśli sama miałabym za takie małe puzderko zapłacić ponad 100zł nie wiem czy w wieku 18lat bym się na to rzuciła :) więc pierwszym minusem jest cena..a jakość? no właśnie, przeciętna.. gdy ją dostałam na twarzy miałam kilka wielkich pryszczy, od razu zastosowałam, efekt? skóra w ładnym kolorycie, może lekko podsuszone pryszcze, to wszystko, po następnych użyciach to samo, bez rewelacji, JEDNAK wielkim PLUSEM jest to że odkąd jej użyłam nie pojawił mi się żaden nowy syf :) i oby tak dalej nie zapeszając :D ogólnie na -4 Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Fajna, delikatna maseczka oczyszczająca. W żadnym razie nie podrażnia, poleciłam ją nawet mojej nastoletniej kuzynce. Ja stosuję ją raz w tygodniu, nie czyście kto wie jak głęboko, to dobrze - nie wyżera skóry:) Pachnie ładne, tak samo jak Ultra-matte Rebalancing Lotion tej samej firmy. Skóra jest po niej rozjaśniona. Ogólnie, niezła:) Używam tego produktu od: daaawna, chyba roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Odkrylam ja niedawno,a to dlatego,ze nigdy nie mialam przekonania do rozowej glinki. Kiedys po jej uzyciu mialam czerwona twarz jeszcze 2 godziny po aplikacji;)dlatego omijalam ta maseczke szerokim lukiem;) Coz,pewnego dnia ciekawosc zwyciezyla i poprosilam o testerek. Konsystencja bardzo przyjemna,latwa w aplikacji,zapaszek tez-taki relaksacyjny-nic chemicznego. Maseczka nie zastyga tak jak pozostale glinki,mozna spokojnie wziac kapiel bez skorupy na twarzy;) Zmylam ja po okolo 20 minutkach...efekt jest swietny! Pory oczyszczone,buzka napieta,gladka,swieza. Serdecznie polecam cerom tlustym i mieszanym jedna z lepszych maseczek,a zarazem bardzo delikatna! Używam tego produktu od:2 miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo dobra maseczka, oczyszcza, wygladza, rozswietla i przedewszystkim jest delikatna , nie podraznia mojej cery wymeczonej retinoidami a wrecz koi. Jestem bardzo zadowolona bo zazwyczaj maseczki z glinka wysuszaja a ta jest inna.Nie daje 5* moglaby troszke lepiej oczyszczac,mam taki toszke nidosyt po jej uzyciu, ale i tak mi bardzo odpowiada. Jest rowniez wydajna, wystarczy nalozyc cienka warstwe aby osiagnac pozadany efekt. Polecam wszystkim z wrazliwa, problematyczna cera. Używam tego produktu od: okolo 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Całkiem niepotrzebny zakup. Nakładam na całą buźkę, pozostawiam na... na tak długo, aż sobie o niej przypomnę :) Efekt? Ano żaden. Maseczka nie robi nic. Nie ściąga porów, nie oczyszcza, nie ożywia, nie matuje, krostki czy zaskórniki mają się wręcz znakomicie... Ładnie pachnie, bardzo delikatna, żadnego ściągnięcia - nawet przy suchej skórze, której posiadaczką jestem. Chyba wydajna, stosuję 1-2 razy w tygodniu, w zależności od humoru, w końcu wypada zużyć cudeńko za takie pieniądze. Szczerze nie polecam. Używam tego produktu od: ok. pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jako posiadaczka cery mieszanej nie mogłam przejść obojętnie obok maseczki Clarins, tym bardziej, że bardzo lubię tę firmę. Maska ma delikatną i kremową konsystencję, którą świetnie się nakłada oraz zmywa, ponieważ nie zasycha z czasem jak tradycyjne maseczki z glinką. Po zużyciu (a raczej "wymęczeniu" całej tuby)stwierdzam, że ten produkt nie robi dosłownie nic z twarzą. Nie oczyszcza, nie odświeża, nie pielęgnuje. Nie zauważyłam żadnej różnicy w wyglądzie cery przed i po użyciu ów kosmetyku. Za tę cenę spodziewałam się ciut lepszego efektu... Niestety, po raz kolejny dostałam nauczkę, że nie zawsze to co drogie, zarówno jest takie super. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1

Kosmetyki Clarisna były dla mnie odległą zagadką, ze względu na wysoką cenę. Niedawno koleżanka dała mi kilka próbek Clarinsa, m.in tej maski. W pierwszą sobotę postanowiłam spróbować i ... sama nie wierzyłam. Moja buzia nigdy nie wyglądała tak dobrze! Mam cerę mieszaną, pory przy nosie i okresowe "niespodzianki" - po maseczce wszystko gładziutkie, pory widocznie zmniejszone, no szok! Użyłam też po niej Clarinsa Hydra-Matte, i odtąd jestem ich fanką. Postanowiłam kupić pełnowymiarowe opakowanie maski i nie żałuję. Dla cery warto się poświęcić i zainwestować w coś dobrego. Używam tego produktu od: raz na tydzień od 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go

Jestem wielką fanką i wierną konsumentką firmy Clarins. Zawsze, kiedy oceniam ich produkty mam ochotę napisać po prostu Clarins! Maseczka z różową glinką jest obecnie jednym z moich ulubionych kosmetyków. Nie wyobrażam sobie programu pielęgnacyjnego bez tego cudeńka. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że jest bardzo delikatna - mam suchą, wrażliwą i skłonną do uczuleń cerę. Niewiele jest preparatów typu "glinka" które oczyszczając skórę nie robią mi przy tym krzywdy. Maseczka Clarins spełnia wszystkie moje wymogi: bardzo skutecznie oczyszcza, zamyka pory, rozjaśnia i rozświetla skórę. Jest niezwykle komfortowa w użyciu - lekko tłustawa konsystencja powoduje, iż kosmetyk fantastycznie się rozprowadza. Nie zasycha na skórze na twardą skorupę, a tym samym nie powoduje uczucia ściągania. Nie podrażnia (co zdarzało mi się przy innych tego typu maseczkach), a wręcz mam wrażenie, że uspokaja cerę. Nie traci przy tym wszystkim nic ze skuteczności działania oczyszczającego. Może być stosowana tak często, jak tylko chcemy bez jakiegokolwiek ryzyka. Jak już wspominałam ma fantastyczne własciwości oczyszczające, ściągające, łagodzące. Rozświetla i dodaje blasku nawet bardzo poszarzałej i zmęczonej skórze. Do tego wszystkiego jest bardzo wydajna - dla optymalnych rezultatów wystarczy naprawdę cieniutka warstewka. W dwóch słowach: maseczka jest po prostu genialna!Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:próbka 15 ml plus 1/3 pełnowymiarowego opakowania

maseczka owszem dobra, piekny zapach, latwo sie zmywa, jest delikatna ale dosc skuteczna, nie wysusza- jednak od maseczki oczyszczajacej wymagam lekkiego wysuszenia wypryskow jak roi to clinique. cena tez kosmiczna, za te pojemnosc. za te cene mam 2 razy wikesza clinique. nie mniej jednak nawet polecam aha- malo wydajna Używam tego produktu od: uzywalam 2 mies, Ilość zużytych opakowań: 1

Jest to rewelacyjny produkt za rozsądne pieniądze, bliźniaczo podobny do maseczki SISLEY-a z różową glinką, ocenianej przeze mnie w innej recenzji. Stosowałam obydwa produkty, oba są świetne, pięknie pachną, rozświetlają, sprawiają, że skóra staje się wypoczęta i rozjaśniona. Są łagodne dla skóry i łatwe w aplikacji. Różnicę stanowi jedynie cena. Po co więc przepłacać? Obok serum nawilżającego, to mój ulubiony produkt Clarins-a. Używam tego produktu od:6 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1