Avon Seeing Stripes Blush (Multi - róż do policzków) 

Jest dla mnie czymś żenującym, że za taki bubel można wziąć tyle pieniędzy. Jak kolwiek by się te kolory wymieszało, zawsze wychodzi jaskrawy róż, który aż bije po oczach, ten pędzelek do aplikacji to też jakiś żart. Można zrobić z siebie jedynie clowna z tym różem, wywaliłam, do różu firmy AVON na pewno nie wrócę. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Jeden z najgorszych róży, jakich w życiu używałam. Owszem, ma swoje plusy, nie zapycha i ma dobrą konsystencję, ale na Boga, dla kogo te kolory? Dla klauna? Tym różem po prostu się nie da zrobić naturalnie wyglądających rumieńców. Polecam tylko osobom pracującym w cyrku, bo nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał chodzić po ulicy z bordowymi plamami na policzkach. Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: kilka razy użyte pierwsze

*jedynie najjaśniejsze odcienie wyglądają naturalnie na buzi *pędzelek jest tragiczny *trzeba mieć wprawę, żeby efekt był taki jak zamierzony *wydajny *za drogi *plus za lusterko *trzeba uważać z ilością Czekam aż go wreszcie skończę, żeby zaopatrzyć się w coś lepszego i mam nadzieję, tańszego. :) Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jestem blondynką (ciemny blond) o jasnej cerze i niebieskich oczach - raczej chłodny typ urody. Róż ma bardzo fajne odcienie jak dla mnie - mówię o tych najjaśniejszych. To takie chłodne połyskliwe róże, dokładnie o jakie mi chodzi..I o ile kolorystycznie róż dla mnie jest super, to niestety ma minusy, przez które szukam dalej ideału... Podsumowując: + ładna kolorystyka, od chłodnych do ciepłych róży, można uzyskać dowolny efekt bawiąc się w mieszanie. + Lekko połyskujący, ale nie chamski brokat. Delikatne drobinki, dzięki którym twarz jest świeża i promienna + lusterko i fajne opakowanie - nietrwały! To główny zarzut jaki mu stawiam. Twarz wygląda pięknie (świeżo, promiennie) tuż po nałożeniu, ale po jakimś czasie niestety po różu nie ma śladu (i nie mówię tu o sytuacjach gdzie bym nadmiernie dotykała twarzy..). Dodam, że nakładam na makijaż, na którym jest baza smashboxa i podkład bare minerals matujący - więc naprawdę powinien się trzymać.. - sypie się - trudny do nabierania, bardzo sypki się szybko robi, przez co nabiera się go za dużo i pół łazienki jest w różu..Koniecznie po nałożeniu na pędzel trzeba trochę go zdmuchnąć albo pacnąć o nadgarstek - beznadziejny pędzelek. Nie wiem co autor miał na myśli..Pędzelkiem 0,5cm modelować twarz różem..? Ogólnie nie najgorszy kosmetyk, ja go mam z wymianki na wizażu i dobrze, że nie wydałam na niego kilkudziesięciu złotych.. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Osobiście nie używam różu do policzków za często, wolę bronzery ale czasem mi się zdarzy :) Podoba mi się w nim to że ma tyle odcieni, ja osobiście używam te ciemniejsze, bo mam ciemną karnacje i te właśnie mi przypasowały. Trzeba jednak uważać żeby nie nałożyć za dużo bo można z tym przesadzić i wygląda się nico dziwacznie :D a pędzelek nie nadaje się do niczego niestety, za to pudełeczko z lusterkiem jest ekstra :) trwałość bardzo dobra i lekka.... więc dostał taką dobra trójeczkę :) no i kupiłam go za 19,90 więc nie żałuję, więcej bym nie dała bo róż aż tak mi nie jest potrzebny... Używam tego produktu od: od dawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

+ efektowne i bardzo estetycznie wykonane opakowanie (i tylko to) - pędzelek to chyba reklamówka ;) - nawet delikatne muśnięcie pędzlem powoduje nabranie zbyt dużej ilości różu - trudna, wymagająca wprawy (a raczej ekwilibrystyki) aplikacja - róż nie stapia się z podkładem (robią się plamy) - zdecydowanie NIE dla osób używających kremów tonujących zamiast podkładów! - pomimo kilku odcieni różu do użytku nadają się tylko 2-3 pierwsze, najjaśniejsze paski (reszta nie nadaje się nawet na wieczór, chyba że planujemy bal przebierańców i wystąpienie w stroju clowna tudzież krasnala...) Używam tego produktu od: kilkakrotnie zrobiony makijaż Ilość zużytych opakowań: 1 i ani ciut więcej...

Najprawdziwszy różowy róż - może nawet aż za bardzo różowy. Co więcej, wolałabym aby w nim znajdowały się różne kolory, a nie jedynie różne odcienie różowego - przynajmniej dla mnie tak by było idealnie. Używam go dość długo i głównie używam 3 najjaśniejszych pasków, reszta prawie jest nietknięta. Poza tym całkiem niezły róż, łatwo się rozprowadza, daje ładny efekt... jest mocno napigmentowany, więc wystarcza mała ilość aby uzyskać świeży wygląd. Bardzo wydajny. Może być, ale znam lepsze ;) Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: nadal pierwsze w użyciu

Jako róż używam tylko trzech pierwszych, reszta by była może dobra dla pani zimy, trzeba uważać by nie nabrac za dużo - dla mnie to minus, wole twarde róże. Zawsze strzepuje nadmiar. A zresztą po dotknięciu pędzlem powłoki różu on zostaje nie tylko na pędzlu ale i na samym różu, co dla mnie jest kolejnym minusem;). Ale odkryłam że ten róż jest świetny jako cień! Używam w tym wypadku tylko najciemniejszego, na oku wygląda ładnie, jednolicie sie nakłada, miękko. Jest bardzo trwały! Cały dzień sie utrzymuje bez bazy, wogóle nie blaknie ani nie zbiera się w żadnym stopniu w załamaniu:ehem: Ilość gwiazdek jest wypośrodkowana;) Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam ten róż z pewną niesmiałością, bo paleta kolorów jest bardzo różowa. Wczesniej używałam raczej kolorów lekko wpadających z brąz. Faktycznie, żeby nałożyć róż trzeba tylko lekko dotknąć pędzlem danego koloru, co wobec tego świadczy, że jest wydajny. Osobiście nie stosuję pędzelka zamieszczonego w zestawie, bo jest za wąski - uzywam zwykłego grubego pędzla do pudru. Jedno muśnięcie i bardzo ładnie podkresla umieniec na kościach policzkowych. Czasami kolory mieszam, a czasmi nakładam tylko jeden, ale faktem jest, że te dwa najciemniejsze raczej nie będą zużyte. Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:nadal pierwsze

Nie wiem co sądzić o tym różu...Kolory ładne, choć rzeczywiście do użytku najlepiej nadają się pierwsze trzy, no może cztery.Efekt po nałożeniu jest ładny, ale moim zdaniem trwałość jest za krótka, po 3-4godzinach znika z twarzy całkowicie, przynajmniej z mojej tłustej cery.Ogólnie nie jest zły ale mnie jakoś nie zachwycił. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:nadal 1

Rzadko kiedy kupuję róż, gdyż zdecydowanie wolę pudry rozświetlające bądź brązujące. I tak już chyba zostanie... Skusiłam się na ten produkt Aonu, aż 6 cudnych odcieni różu w jednym opakowaniu! Do tego mini pędzelek i lusterko w jednym. No rewelacja , pomyślałam. Ale nie wszystko złoto co się świeci. Kolory są tak intensywne , że wystarczy naprawdę delikatne muśnięcie pędzlem i jest kosmetyku na full, czyli można uznać, że jest bardzo wydajny. Ale, ale wg mnie do stosowania nadają się głównie dwa, no na upartego może 3 najjaśniejsze odcienie, a co zrobić z resztą? Przecież nikt chyba nie chce wyglądać jak klown ;) Może da się najciemniejsze wykorzystać jak cienie do powiek. Trwałośc różu dość długa , utrzymuje się +/- 4 godziny. Pięknie rożśietla no i nadaje "boski" rumieiec ;) Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań: ciąle 1