Biotherm Body Resculpt, Bust (Preparat ujędrniający do biustu) 

Mam dylemat..Biotherm czy Sampar? W momencie kiedy nie znałam tego drugiego wybor był prosty. Konsystencja ktora błyskawicznie sie wchłania, wydajny,przyjemny zapach...jednak porownując obydwie marki to Biotherm jednak trochę mniej ujędrnia nizeli Sampar. Mam wrażenie,że dobrze nawilżą i delikatnie napina,jednak nie uniesie i nie wymodeluje biutu. Skończyłam po 2,5 miesiąca jedno opakowanie i w zasadzie nie widze zastrzeżeń,bede najprawdopodobniej stosowac go na zmiane z Samparem własnie. Używam tego produktu od:od marca 2010 Ilość zużytych opakowań:1

kupiłam ten specyfik dzięki promocjom w oxing day nęcona prestiżem producenta a co za tym idzie wrażeniem, iż wysoka jakość ma swoją cenę(pomijając promocję). podniecona świadomością luksusu zaczęłam go ochoczo stosować na mój drobny biust licząc na nie wiadomo jakie efekty. dodam, że pielęgnacja biustu jest dla mnie szczególnie ważna gdyż nie noszę stanika :) Produkt nie wywołał żadnych szczególnych efektów. może jedynie ładnie zaokrąglił, uwypuklił dolne linie piersi. niestety,nie zauważyłam żadnego napięcia czy ujędrnienia. na pewno nie jest wart swojej ceny. nie najgorzej pachnie, dobrze się rozprowadza i wchłania kupię go jedynie wtedy jeśli znów będzie w promocji edit: aż chciałoby się zaśpiewać "oj wybacz, przepraszam , nie mogę w innych słowach". napsioczyłam na ten balsam ale mając porównanie z hitowym(a w moim przypadku kitowym) Eveline "Total Push Up" i "Sexy look" Bielendy jednogłośnie stwierdzam, iż ten to prawdziwe cudo! używając tego jednak widziałam, że coś się dzieje i że przeznaczony jest właśnie do biustu. Nie jest jakimś zwykłym balsamem jak wspomniane wyżej. Dodaję 0,5 gwiazdki Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:3

Żel Biothermu jest bardzo dobry, ale opowieści o "naturalnym staniku" radziłabym włożyć między bajki. Każda kobieta o biuście w rozmiarze powyżej B wie, że to nierealne obietnice. Żel jednak spełnił moje oczekiwania. Bardzo szybko się wchłania, ma niedrażniący zapach, dobrze się go rozprowadza. Poprawia jędrność i napięcie skóry biustu pod warunkiem codziennego stosowania. Nie wiem, czego oczekują osoby narzekające na wydajność tego produktu. Moim zdaniem jest w normie. To naturalne, że codziennie używany kosmetyk nie wystarczy na pół roku. Próbowałam jeszcze żelu Decleor i rezultat był bardzo podobny (a cena nieco niższa), więc Biothermowi do KWC trochę daleko. Jeśli jednak miałabym komuś polecić dobry preparat do biustu, ten produkt jest pierwszym, którzy przychodzi mi do głowy. Używam tego produktu od: nieregularnie Ilość zużytych opakowań: 2

Uważam, że efekty stosowania są zauważalne, poprawia się napięcie biustu, skóra jest nawilżona i ujędrniona, aplikacja przyjemna. Ładny zapach,preparat natychmiast się wchłania. Zwykle używam Diora, który też jest świetny, ale teraz żeby zmienić składniki działające na skórę wybrałam ten. Jedyny minus to cena ( jakkolwiek można go kupić za granicą taniej bo są wyprzedaże )i szklane opakowanie, z którego trudno wybrać resztkę preparatu. Napoczęłam kolejne opakowanie i myślę, że jeszcze go kupię. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:2

Stosowalam go po zaprzestaniu karmienia.Opis w zgloszeniu zapiera dech, jednak rzeczywiste dzialanie zdecydowania odbiega od deklaracji.To dobrze wchlaniajacy sie zel o nijakim zapachu i dobrych wlasciwosciach pielegnacyjnych, jednak nie ma mowy o ujedrnieniu biustu.Dosyc wydajny.Dodam, ze moj biust nie ucierpial specjalnie na skutek ciazy i karmienia synka. Lepszy efekt mozna osiagnac stosujac dobry balsam ujedrniajacy. PS. Cena w Polsce tego preparatu jest po prostu nieprzyzwoita. Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań:1