Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Uroda Melisa, Pomadka ochronna (stara wersja) 

3 na 532 opinie
16% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3 na 5
Kupi ponownie: 16% osób
  • telua
    telua
    4 / 5
    15 stycznia 2009 o 14:49
    Pierwsza pomadka w moim życiu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Ach wspomnień czar... Kupiłam ją będąc jeszcze w podstawówce. To była pierwsza pomadka w moim życiu. Bardzo dobrze dbała o delikatny naskórek ust, jednocześnie nadając bardzo delikatny połysk. Szczególnie bardzo dobrze radziła sobie zimą, ustanie pierzchły i nie piekły na mrozie. Bardzo chętni bym się w nią zaopatrzyły, ale nie widuję jej w drogeriach :( Gwiazdka mniej za opakowanie-troszkę spore było Używam tego produktu od : dawne czasy podstawówki :) Ilość zużytych opakowań: około 3-4
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 sierpnia 2007 o 13:34
    zmyłka ;)
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Pomadka jest teraz w nowym, zielonym opakowaniu, które podoba mi się bardziej od tego starego, jednak dość szybko pęka i jest duże. :( Sama pomadka ma tłustą, dość toporną postać i niestety przekrzywia się u nasady, a także trochę hmm...nie mogę dobrać ładniejszego określenia: po prostu ciapie. :P Zapach ma delikatny, jak dla mnie całkiem przyjemny i ciekawy, podobnie, jak smak. Natłuszcza usta, więc pewnie jest lepsza na chłodniejszą porę roku. ;) Na ustach utrzymuje się jakiś czas, naskórek się nie przesusza, więc szmineczka chroni usta naprawdę. Nie wiem jak się sprawdza przy zaniedbanych ustach, ale do profilaktyki jest ok. Na ustach czuje się taki tłustawy, trochę ciężki film, ale nakłądałam na nią błyszczyk i było w porządu. Ogólnie mówiąc, szmineczka jest taka sobie. Może jeszcze ją kupię, bo jest niedroga, a zdecydowanie lepsza od Nivea. :P Z wydajnością średnio, ale na jakiś czas pozostaje na ustach i na pewno trochę je nawilża i daje ulgę. Można spróbować. ;) Edit: Oczywiście nie zauważyłam, że nowa wersja Melisy jest już w katalogu i oceniłam ją przy starej, którą miałam okazję poznać tylko, gdy byłam jeszcze w podstawówce, a moja siostra już w L.O. i jej używała. ;) Także przepraszam za zmyłkę i już dodaję recenzję we właściwe miejsce. 3* pozostawiam, bo to chyba dość neutralne (ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi). ;) Używam tego produktu od: ok. 2 lat z przerwami Ilość zużytych opakowań: kilka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Bruja
    Bruja
    2 / 5
    11 września 2006 o 12:49
    wspomnienia
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    to jedna z moich pierwszych pomadek ochronnych (pomijając taki malutki, różowiutki balsamik bosko pachnący, który moja mama gdzieś wykombinowała i podarowała mi pod choinkę) używana jeszcze w podstawówce. Ta wówczas produkowana pachniała ślicznie - lekko ziołowo, lekko jak słodkie ciasteczko (nie wiem jak te obecne, bo widzę w innych recenzjach, że podobno śmierdzą). Była strasznie twarda, przez co ciężko było ją nałożyć, za to łatwo złamać. Poza tym nawilżała znikomo, ale dla mnie ważny był sam fakt maziania się czymkolwiek ;) Obecnie - przy wyborze tyyylu innych balsamów na rynku - nie poleciłabym tego nikomu. Sad but true ;) Używam tego produktu od: kiedyś kiedyś... Ilość zużytych opakowań: 2 lub 3 o ile dobrze pamiętam
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • k-n
    k-n
    1 / 5
    19 marca 2006 o 15:30
    *
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Pomadka ta nie powaliła mnie na kolana :P Zostawiała na ustach taką "tępą" maź, która powodował "duszenie się" warg, po jej nałożeniu czułam duży dyskomfort. Nie zauważyłam najmniejszego nawilżenia. Zapach przeciętny. Nie poniosłam dużej straty ;) bo dołączona była jako gratis do kremu. ilość zużytych opakowań: 1/2
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • asia.b
    asia.b
    1 / 5
    17 marca 2006 o 7:56
    do kitu
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Kupiłam tą pomadkę pod wpływem recenzji i jestem zawiedziona, ponieważ nie poprawiła stanu moich spierzchniętych ust, do tego łamie się i strasznie śmierdzi - jakby amoniakiem ...fuj
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.