John Frieda Sheer Blonde, Colour Renew Tone-Refreshing Shampoo (Szampon neutralizujący odcienie żółte na włosach blond) 

Farbuje włosy na blond już od wielu lat. Najbardziej lubię, gdy włosy mają popielaty lub beżowy odcień. Farba niestety szybko wypłukuje się z moich rozjaśnianych włosów i zadowalający efekt nie utrzymuje się tak długo, jak bym sobie tego życzyła. Tutaj z pomocą przychodzą mi właśnie szampony przeznaczone do włosów blond, których zadaniem jest neutralizowanie niepożądanego żółtego odcienia. Przez długi czas używałam szamponu Joanny, który spisywał się znakomicie jeśli chodzi o odświeżanie chłodnego odcienia moich włosów. Po pewnym czasie jednak obciążał moje włosy. Zaczęłam więc szukać innego odpowiednika, który oprócz neutralizowania żółtego odcienia będzie miał również lepsze właściwości pielęgnacyjne. Wybór padł właśnie na szampon John Frieda. Szczerze mówiąc jednak, za te cenę spodziewałam się dużo lepszych efektów. Szampon ma fioletową barwę, jak wszystkie specyfiki tego typu. Bardzo obficie się pieni, ma chemiczny zapach. Kosmetyk zamknięty jest w miękkiej tubie, dość wygodnie się go aplikuje. Jestem jednak zawiedziona jeśli chodzi o działanie tego szamponu. Owszem, pomaga neutralizować żółty odcień włosów, ale np. używany wcześniej przeze mnie szampon Joanny dodatkowo nadawał kosmykom piękny, chłodny odcień- kolor sprawiał wrażenie, jakby był prosto z salonu. Tutaj tego efektu na pewno nie ma. Druga sprawa- bardzo słabe właściwości pielęgnacyjne. Powszechnie wiadomo, że włosy blond są wymagające w pielęgnacji. Moje mają tendencje do przesuszania. Szampon John Frieda wyjątkowo im nie służył. Włosy było obciążone, źle się układały. Bez dobrej odżywki nie było mowy o bezproblemowym ich rozczesaniu. Podsumowując- ja do tego szamponu na pewno nie wrócę. Uważam, że nie jest wart swojej ceny. Używam tego produktu od: lipiec 2014 Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam mieszane uczucia co do tego szamponu. Dodam, że włosy myję codziennie i dość często też je farbuję. Jako zwykły szampon oceniam go bardzo pozytywnie, nie przetłuszczał bardziej włosów, nie wysuszał. Nie podrażnia nawet bardzo wrażliwej skóry głowy, nie zauważyłam żadnych krostek, które często mi się pojawiają na głowie jeśli szampon mi nie służy. Po zastosowaniu szampon nie plącze mocno włosów, nie zawsze używałam odżywki i tragedii nie było. Jest bardzo wydajny, dość dobrze oczyszcza, dobrze się pieni. Ma fajny fioletowy kolor. Nie trzeba rozcinać tubki, ponieważ szampon wylatuje do końca. Nie zauważyłam jednak żadnego efektu neutralizującego żółty odcień. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Szampon bardzo przecietny po uzyciu wlosy nie sa jakos szczegolnie nawilzone,najwieksza wada jest to ze slabo sobie radzi z "ochlodzeniem" blondu znam lepsze produkty neutralizujace zolc na wlosach np color system joanny-duzo tanszy i skuteczniejszy w dzialaniu. Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Plusem szamponu jest na pewno fakt,ze nie pozsotawia niebieskiej ani fioletowej poswiaty na wlosach, jak szampon Joanny,a jedynie sprawia,ze wlosy utrzymuja chlodny odcien,eliminuje zolc na wlosach i nadaje wlosom perlowy odcien .Ladny zapach,dobrze sie pieni,lekko wysusza,ale nie ma tragedii.. Uzywalam z odzywka,jednak po czasie musiam zmienic na rumiankowy Go Blonder,ktory bardziej mi odpowiada,gdyz zle sie czuje w chlodnym odcieniu blondu.

Mam naturalne blond włosy, które rozjaśniam dość jasnym odcieniem blondu- niestety ma on tendencje do żółknięcia, dlatego zawsze staram się myć włosy szamponami, które temu zapobiegają. Produkt marki John Frieda jest niezły, ale nie daje tak dobrego efektu, jak poprzedni szampon, który stosowałam, czyli L\'oreal Shine Blonde (do kupienia w salonach fryzjerskich lub na Allegro). Oba produkty mają ciemnofioletowy odcień i taki sam nieco chemiczny zapach, ale nieco inny skład i jednak po zastosowaniu szamponu marki L\'oreal żółty odcień pasemek znikał praktycznie już po pierwszym myciu, a po użyciu produktu Frieda nie zauważyłam tak spektakularnego efektu. Ogólnie- nie jest zły i na pewno coś daje, ale po wykorzystaniu go, wrócę do poprzednika :) Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam naturalnie jasne blond włosy, którym czasem \'dorzucam\' platynowe pasemka i ciemniejsze refleksy.Właściwie to nie mam tendencji do żółtych odcieni, ale chciałam ten szampon wypróbować z ciekawości, wcześniej używałam JF Go Blonder Lightening a teraz przyszła pora na ten :) Color Renew podobnie jak ten wyżej wymieniony pomaga utrzymać ładny i podkreślony kolor.Nie raz już się zdarzyło (mimo, że nie farbowałam włosów już kilka miesięcy), że ktoś pytał czy właśnie wróciłam od fryzjera ;) Więc efekt widoczny napewno jest. Niestety nie jest to szampon do stosowania na codzień - jest mocno chemiczny, może podrażniać skórę głowy oraz przesuszać włosy. Ja używam go raz w tygodniu i jest ok. Oczyszcza dobrze, ładnie pachnie, jest wydajny. Nie wiem jednak czy kupię ponownie, bo mam wrażenie, że po tym szamponie bardziej wypadają mi włosy :( Używam tego produktu od: sierpnia Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Po pierwsze chciałabym zaznaczyć iż szampon nie kosztuje 30zł, lecz 35, ja go kupiłam w Douglasie za taką kwotę, ale również w Rossmannie cena była 34,99 a że mam kartę Douglas wolałam dołożyć grosz a mieć punkty i dostać próbki :) Mam włosy farbowane na blond, w bardzo dobry stanie, lecz niestety nie zależnie od farby włosy zaczynały przybierać ciepły odcień, a ja cały czas chcę mieć chłodny. Farbuję włosy farbą profesjonalną Inoa L\\\'oreal, szampon pozwala mi przez 3-4 tyg cieszyć się chłodnym odcieniem włosów. Tubka jest poręczna, można cały szampon zużyć do końca bez męczarni z odwracaniem butelki. Sam szampon kolor fioletowy, ładnie pachnie, pieni się tak średnio, ja używam go tylko do drugiego mycia. Moim zdaniem jest wydajny. Dałabym 5 gwiazdek i mimo iż jest moim hitem, to z żalem muszę przyznać że robi to samo co inne tego typu szampony, utrudnia rozczesywanie, mimo iż nakładam zawsze maskę Absolut Repair, po której zawsze włosy rozczesywały się rewelacyjnie, az do momentu używania tego szamponu, ale coś za coś, zauważyłam że w moim przypadku mam tak przy każdym szamponie typu Silver. Lecz mimo to polecam. Byłby hitem gdyby nie to że włosy się gorzej rozczesują. Używam tego produktu od: kwietnia 2011 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 250ml