Tigi Bed Head, Foxy Curls, Contour Cream Krem do stylizacji włosów kręconych

Krem jest bardzo wydajny i przepieknie pachnie. Bylam nim zachwycona - na poczatu. Stosowany na sucho lub na mokro skleja wlosy, a po czasie mocno je przesusza. Używam tego produktu od: 2 miesice Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Produkt kupiłam za namową fryzjerki, która twierdziła, że ładnie nawilży moje kręcone włosy. Z natury nie mam takiego baranka ale trochę luźniejszy skręt. Dodatkowo zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam wypróbować. Gdy włosy wyschły efekt bardzo mi się podobał. Włosy wyglądały naturalnie. Jednak po 2-3 godzinach miałam siano na głowie. Dosłownie. Dawałam temu kosmetykowi wiele szans niestety zawsze mnie zawodził. Nakładałam raz więcej raz mniej raz ugniatałam raz zawitała lmoki na palcu i nic. Plusy: Opakowanie wygodne w dozowaniu Minusy Zapach Cena Brak efektu Wysusza Jest o wiele gorszy od mojego żelu za 3 zł. Niestety nie dla mnie. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie użycia

Jak dla mnie krem rewelacyjny. Moje włosy się puszą, czasem trudno je ujarzmić. Przed każdym wyjściem trzeba nałożyć piankę, a i tak potem nieraz wyglądają beznadziejnie. Ten krem to zmienił. Wystarczy, że po umyciu włosów nałożę go na wilgotne włosy i czasem nawet przez kilka dni nie muszę się martwić tym, czy mi się spuszą włosy. Jedynym minusem jest wysoka cena. Ale jest wydajny (mam długie włosy) i używam go od kilku miesięcy i jeszcze się nie skończył. Używam tego produktu od: Kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

W poszukiwaniu produktów do stylizacji kupowałam 25565676876879 pianek, żeli, kremów i innych "ulepszaczy" loków tak by się nie puszyły ale też by nie były sklejone i obciążone niestety moje poszukiwania były bez owocne ,,,owocowały pustką w portwelu i obciążeniem półek w łazience ;) ...Do momentu odnalezienia kremu Foxy Curls :) Ja daję go odrobinę na dłoń, rozcieram i dopiero wcieram we włosy. Na mokrych, rozszesanych włosach wysycha razem z nimi i ładnie trzyma ich skręt bez obciążania i sklejania. W necie znalazłam : cuś takiego na temat skłądu CRC (Curl Responsive Complex) Technology Superior Styling Polymers Sunflower Seed Extract Jojoba Seed Oil Panthenol (Pro-Vitamin B5) Glycogen Shea Butter Green Tea Extract POLECAM ! Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 200ml

Kupiłam namówiona przez swoją fryzjerkę. Mam naturalnie kręcone, ale trochę rzadkie włosy, wcześniej do ich stylizacji używałam żeli do włosów nie mających w składzie alkoholu, jednak pomimo tego włosy były wysuszone i takie jakieś odstające w każdą stronę. Próbowałam także drogeryjnych pianek, kremów jak i produktów z wyższej półki, jednak zawsze coś było nie tak. Tigi natomiast jak dla mnie jest rewelacyjny. Nie skleja włosów, naprawdę zapobiega puszeniu i to przez cały dzień, włosy są sypkie, nie wysuszone, ładnie podkreślone. No i oczywiście zapach, który jest po prostu obłędny. Moim zdaniem też trochę nawilża, gdyż wcześniej nakładając po myciu odżywkę lub maskę d/s, później odżywkę b/s zmieszaną z kroplą oleju jojoba i na to żel czy piankę włosy niejednokrotnie były dalej spuszone i trochę suche. Używając Tigi zrezygnowałam z odżywki b/s ( z nią włosy były trochę za bardzo dociążone, ale nie tłuste czy oklapłe, jednak wolę jak są takie lekkie). Dużym plusem jest także wydajność. Produkt jest bardzo gęsty i wystarczy naprawdę niewiele żeby pokryć cale włosy Ogólnie bardzo polecam wszystkim zakręconym ;) Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używam całej serii i szczerze ją lubię. Szampon, odżywka i zależnie od potrzeby albo krem do stylizacji albo pianka. Mam naturalnie kręcone włosy jeśli sa mokre (złośliwość rzeczy martwych :o)). Nie lubię lokówek ani innych podobnych i często zalezy mi na zachowaniu skrętu nawet kiedy włosy są suche. I ten produkt do tego w moim przypadku jest niesamowity- na początku szczerze miałam problem z odnalezieniem odpowiedniej ilości i metody by go nałożyć. A trzeba uważać, bo w za dużej ilości skleja. Ja daję go odrobinę na dłoń, rozcieram i wtedy wcieram we włosy. Na mokrych, rozszesanych włosach wysycha razem z nimi i ładnie trzyma ich skręt bez obciążania i sklejania. Moje KWC jeśli chodzi o zwykłe wyjście z domu na szybko i podtrzymanie loczków. Ale trzeba znaleźć sposób by nie przesadzić. Używam tego produktu od: prawie roku Ilość zużytych opakowań: 1 duże

mam włosy do ramion proste z tendencją do kudlenia bardziej niż falowania a zawsze marzyłam o kręconych , szukałam więc kosmetyku który je zawinie choćby na końcach ; nie lubię też spędzać czasu z lokówką i przyznaję że po nałożeniu tego preparatu na mokro , ugnieceniu i wysyszeniu suszarką moje włosy... nie zakręciły się wogóle ; były sklejone dopiero po rozczesaniu wyglądały bardzo ładnie - były sypkie , puszyste i błyszczące jak po nałożeniu pianki zwiększającej objętość z jedwabiem . Więc postanowiłam nałożyć krem w formie żelu na suche - i bomba , same się skręciły - wyglądałam jak jedna z aniołków Charliego , a efekt utrzymał się mimo padającego śniegu do wieczora ; krem bardzo intensywnie utrwala loki nakręcone na papilotach , mocniej niż inne produkty i nie obciąża o ile ktoś chce wyglądać jak baranek ;polecam

Podkresla skret bez zbytniego usztywniania (to na plus). Nie wysusza. Sprawdza sie u mnie lepiej niz zwykle drogeryjne pianki czy zele do wlosow kreconych. Cudow na glowie nie tworzy ;) ale to calkiem przyzwoity produkt. Ma bardzo gesta (ale nie lepka) konsystencje, przez co jest wydajny i mocny slodki zapach.

Jak dla mnie bardzo dobry kosmetyk. Zawsze miałam kręcone, strasznie puszące się włosy i takie sianowianie, po tym są wygładzone i miękkie. Do tego krem ma bardzo przyjemny zapach który długo potem utrzymuje się na włosach (jak te cukierki skittlesy własnie, coś podobnego) Zawsze nakładam go na mokre włosy, ugniatam rękami i super podkreśla skręt. Jedyny problem to że raczej w normalnych sklepach tych kosmetyków nie widuje, dlatego zamawiam co jakis czas z Belisoshopu. Używam tego produktu od: dawno Ilość zużytych opakowań: 2 normalne

Kosmetyk zdecydowanie nie dla mnie. Może i po nałożeniu faktycznie włosy się nie puszą, ale w ogóle przestają się kręcić. Po wyschnięciu włosów miałam na głowie miejscami białe pasma, zlepione specyfikiem. Poczatkowo myślałam, że to skutek łączenia kosmetyku z odżywką bez spłukiwania Tigi Catwalk, ale jednak nie. Lepszy efekt skrętu miewałam używając najtańszej pianki i żelu:/ Gwiazka za zapach - skitlessy, aż chce się zjeść Druga - za opanowanie puszenia włosów i wydajność Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1/4 nie mogę domęczyć