L'Oreal Paris Derma Genesis, Krem na dzień wygładzający i zamykający pory 

to chyba nie jest krem dla 36-letniej zmeczonej skory z rozszerzonymi porami. nawilzac nawilza, zapach tez mily, ale skora nie zmienia sie, a juz na pewno pory pozostaja takie same... krytykuje dlatego,ze ta seria L\'Oreal jest skierowana niby dla osob o takiej skorze, jak ja.. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

W sumie nie bardzo cenię pielęgnację Loreala ale ten kremik to dla mnie duża pozytywna niespodzianka. Stosuję już od 1,5miesiąca i utrzymuje moją mieszano-tłustą cerę w świetnej kondycji. Pory zmniejszone (a zawsze był to mój olbrzymi problem), cera wygładzona, nawilżona, odświeżona. Nakładam zawsze pod makijaż, buzia się nie świeci, jak po innych kremach, jest nawilżona, ponadto zlikwidował moje suche skórki na skrzydełkach nosa. Konsystencja przyjemna, zapach fajjny, jednynie opakowanie mogłoby być szklane, no ale nie można mieć wszystkiego ;) Myślę że kupię ponownie, na zmianę z fluidem energetyzującym Clarinsa utrzymuje cerę w świetnym stanie. Polecam :) Używam tego produktu od: 1,5mies Ilość zużytych opakowań: 2/3 pierwszego

Mam cere mieszana. Po stosowaniu podkladow bardzo rozszerzyly mi sie pory. Ten kosmetyk jest rewelacyjny. Kiedy wypeelinguje sobie twarz, oczyszcze tonikiem, naloze to serum, moja skora jest swietna. Taka swieza, a po 4 tygodniach pory o wiele, wiele mniejsze niż byly! POLECAM! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 0, jestem w polowie 1

Uzywam tego kremu od bardzo dawna. Czasem kupuje w miedzy czasie cos innego, zaraz potem znow do niego wracam, bo zadnen krem do tej pory nie utrzymuje mojej skory w tak dobrej kondycji jak ten niebieski (a moze raczej turkusowy) Derma Genesis. Stosuje go na dzien w malutkiej ilosci jako krem pod podklad i na noc juz w sporej ilosc jak krem. Mam cere mieszana, z rozszezonymi porami, bez wypryskow. Niestety przy uzywaniu niewlasciwych kosmetykow, bardzo podatna na zapychanie i powstawanie brzydkich niespodzianek. Sama nie wiem jak to sie dzieje, ale moja skora go uwielbia. Nie wysusza mi cery, rano budze sie z super gladka buzia. Stosowany na dzien, nie wplywa w negatywnym sensie na trwalosc podkladu. Jednym slowem utrzymuje moja skore przez caly czas w swietnej kondycji i rzeczywiscie lekko zweza pory, choc jest to efekt nie tyle wizualny, co wyczuwalny w dotyku. Dzieki temu, ze zamyka pory, skora jest po prostu gladka. Widze, ze ten krem ma sporo zlych opinii. Bardzo mozliwe, ze na wielu cerach sie nie sprawdza. Sama tez na poczatku bylam przekonana, ze to zwykly zapychacz, z dodatkiem perlowo polyskujach drobinek. Ale o dziwo, na mojej skorze sprawdza sie w 100%. Moze to zasluga zawartego w nim kwasu hialuronowego. Sama nie wiem... Dla mnie KWC! Używam tego produktu od: ponad 2 lat Ilość zużytych opakowań: wiele

jak dla mnie krem bardzo dobry,spełniajacy swoja role.twarz wygladzona pory mniej widoczne.mam cere mieszana bez tradziku.zapach w porzadku.jak dla mnie jedyna mala wada- trzeba troszeczke odczekac aby zrobic makijaz,gdyz wedlg mnie troszeczke slabo wsiaka:)poza tym jestem bardzo zadowolona:))pozdrawiam chcialam jeszcze dodac ze faktycznie rozjasnia i lekko napina:)twarz po zastosowaniu prezentuje sie świezo i naprawde dobrze edit,29.08.09 po kolejnych tygodniach stosowania podtrzymuje pozytywna opinie o kremie,skora w dobrej kondycji,pory ewidentnie zmniejszone,nie wysusza. Używam tego produktu od:2 tygodni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Wydaje mi się, że ten krem pochodzi z serii zielonej Derma Genesis (a nie niebieskiej).Cała seria pojawiła się w UK już kilka m-cy temu, kupiłam w promocji jako nowość wraz z serum.Liczyłam na obiecane zwężenie porów i wygładzenie skóry.I się przeliczyłam... Krem nie dość, że nie spełnia powyższych obietnic to: - wysusza skórę - pozostawia na twarzy klejący film - zero jakiejkolwiek pielęgnacji - twarz po jego użyciu nie jest wygładzona tylko śliska i sztucznie napięta jak po bazie naładowanej silikonami! - nie nadaje się pod makijaż, podkład ślizga się po nim i roluje. Nabrałam się na markę i ładne opakowanie.Ten krem to jakiś żart (podobnie jak serum)! Używam tego produktu od: 4 tyg. Ilość zużytych opakowań: 1

kupilam ten krem poniewaz bylam zadowolna z regularnej wersji tego kremu (bialy) i myslalam ze ten krem (niebieski) to ulepszona wersja kremu bialego dla skory problemowej - czytaj z rozserzonymi porami... niestety rozczarowalam sie stosowala go razem z serum (z tej ziolonej serii zeby nie bylo niedomowien) wiec tym bardziej spodziewalam sie jakis pozytywnych efektow zadnego zmniejszenia porow, wygladzenia wrecz przeciwnie- mam wrazenie ze pory to ten krem zatyka bo strasznie sie swiecilam krotko po aplikacji kremu co gorsza skora wydawala mi sie mimo wszystko wysuszona i szorstka w dotyku! cierpliwie aplikowalam ten krem ale stan mojej skory sie pogarszal, zamiast piekniec to zdecydowanie byl w gorszej kondycji i nawet podklad nie byl juz w stanie korygowac cery... w sumie to myslalam ze to moze albo krem albo serum dziala tak negatywnie, ale krem stosowalam rozniez bez serum a efekt rownie beznadziejny... jestem mega rozczarowana, nie polecam! plus za wygodne opakowanie i forme aplikacji - swietna pompeczka Używam tego produktu od:meczylam dwa miesiace -styczen i luty ps karolinkamalinka ma racje to jest wersja niebieska :) pisalam o tym samym kremie Ilość zużytych opakowań:1