Balea Love Melon Tuchmaske Maseczka w płacie arbuzowa

Arbuzowa maska w płachcie to istne cudo na gorące lato! Czy to po intensywnym treningu na siłowni w upalny dzień, czy po powrocie z całego dnia nad jeziorem, maseczka ta przyjemnie koi i ochładza rozgrzaną, spragnioną nawilżenia skórę! Opakowanie: typowe dla Balea - pastelowa, miła dla oka grafika, zachęcająca do kupienia! Konsystencja: dobrze wykrojona płachta; silnie napojona ekstraktem z melona, który uderza w nozdrza, jak tylko się otworzy opakowanie! Skóra po niej pozostaje nawilżona, miła w dotyku, nie klei się, a efekt chłodu wzmacniam, zostawiając zamknięte maseczki w lodówce ;-)

Maseczka ma przepiękny zapach, który jest potem wyczuwalny na skórze. Płachta maski dobrze dopasowuje się do twarzy. Jest bardzo dobrze nawilżona, dzięki temu jej nadmiar możemy potem wklepać w skórę. Skóra po ściągnięciu maski jest oczyszczona, wygładzona, nawilżona ale również orzeźwiona. Maska zapobiega przesuszeniu skóry. Bynajmniej w taki sposób sprawdziła się u mnie.

"O mój Boże jak to pachnie!' taką miałam pierwszą myśl i takie były moje pierwsze słowa gdy tylko ją otworzyłam - coś cudownego i bardzo, ale to bardzo realnego! Mocno soczysty, arbuzowy zapach który już z miejsca podbił moje serducho! Dawno (a może wcale?) nie miałam żadnego kosmetyku, który by tak realnie pachniał arbuzem - coś pięknego! Drugie zdziwienie? Grubość płachty - jest zdecydowanie lepszej jakości jak i grubsza niż te z którymi jestem obeznana. Dobrze wycięta, ładnie przylega do buzi i ma mnóstwo mlecznej esencji .. która jest tylko w płachcie a nie w opakowaniu! Przy tym nic nie ścieka i nic nie kapie. Ze względu na zapach trzymałam ją dosyć długo na buzi i jedyne miejsce, które nie było suche to czoło - tam płachta była jeszcze mokra :D. Po jej ściągnięciu resztki esencji wklepałam i voila! Cera po jej użyciu jest dość mocno nawilżona - taki szybki ratunek dla suchej skóry. Myślałam, że to nawilżenie zniknie po paru minutach i tu się pomyliłam, zrobiłam ją wieczorem po 21 i do rana do godziny 8/9 nadal czułam efekty nawilżenia. Cera także została lekko odświeżona i wyglądała dobrze. Jej plusy? Ewidentnie piękny zapach arbuza, mocno realny, jakość płachty bo te nasze, dostępne u nas nawet w połowie nie sa tak grube jak ta, ilość a raczej także jakość tej esencji, która nigdzie nie spływa a przede wszystkim nawilżenie na długie godziny!

Wzięłam tą maseczkę na wakacje i to był dobry wybór, bo sprawdziła się rewelacyjnie! Maseczka jest tania, w przyjemnym dla oka opakowaniu. Po otwarciu saszetki otacza nas mega orzeźwiający zapach arbuza.Po wyciągnięciu płachty możemy od razu zobaczyć, że materiał jest delikatnie grubszy niż inne maski. Wyprofilowana jest w miarę w porządku, jedynie przy ustach jest słabo, bo nie da się dobrze nałożyć jej. Płachta sama w sobie jest nasączona dużą ilością kremowej substancji, która nie kapie podczas aplikacji. Efekty po ściągnięciu maseczki: skóra wygładzona, odświeżona, nawilżona i orzeźwiona - same pozytywny. Maseczka przeznaczona do każdego typu cery.

????Maseczka ma bardzo ładne, zachęcające do zakupu opakowanie. ????Ma przepiękny, intensywny zapach arbuza. ????Jest przeznaczona do każdego typu cery. ????Płachta jest dobrze wycięta i po nałożeniu trzyma się na swoim miejscu, nie odkleja się, nie ześlizguje się. ????Płachta jest wycięta w taki sposób, że można zamknąć oczy i nałożyć ją również na powieki. ????Po zastosowaniu twarz jest miękka, gładka i przede wszystkim nawilżona. ????Po nałożeniu na twarz maseczka daje efekt orzeźwienia i schłodzenia. ????U mnie sprawdziła się dobrze, a jej zapach bardzo mi się spodobał.