Simple Replenishing Rich Moisturiser (Odżywczy krem nawilżający) 

Krem oceniam na 5 gwiazdek :) 1 gwiazdka: <b>CENA</b> - Kupiłam go zachęcona reklamą telewizyjną i niską ceną produktu - 3 funty(w sklepie sieci ASDA kosztuje 3 funty, podczas gdy w Boots prawie 4; zawsze to jednak 5 zł różnicy :D). Takim oto sposobem za 15 zł dostałam 125 ml kremu nawilżającego. 2 gwiazdka: <b>OPAKOWANIE</b> - lubię to, że nie trzeba wkładać palców do słoiczka z kremem, co powoduje dostawanie się bakterii do kremu. 3 gwiazdka: <b>FILTRY UV</b> - nie wyobrażam sobie stosowania kremu na dzień bez filtrów UV. 4 gwiazdka:<b> KONSYSTENCJA I WCHŁANIANIE</b> - konsystencja rzeczywiście przypomina mleczko do demakijażu, jednak wcale mi to nie przeszkadza. Łatwo rozprowadza się na twarzy, ma lekką konsystencję, nie jest tłusty i naprawdę bardzo szybko się wchłania. Idealny dla osób, które nie lubią długo czekać na wchłonięcie kremu. 5 gwiazdka: <b>DZIAŁANIE</b> - rzeczywiście nawilża i rozświetla skórę. Mam wrażenie, że nawet wyrównuje jej koloryt. Nie zostawia tłustej, oleistej warstwy po wchłonięciu. Skóra jest miękka w dotyku i sprężysta. jeden mały minus: nie jest dostępny w polskich drogeriach. Poza tym nie mam nic do zarzucenia :) Edit. Odejmuję gwiazdkę, ponieważ wczytałam się w skład i niestety zobaczyłam tam parabeny :(

Mam cerę mieszaną. Jednak jest ona mieszana w taki dziwny sposób, bo tak naprawdę to jest eksrtemalnie sucha, i zauważyłam, że im bardzej jest sucha, tym bardziej się przetłuszcza. Angielska woda, pogoda czy nie wiem co jeszcze bardzo źle wpłynęło na nawilżenie mojej twarzy, szukałam więc kremu tłustego, odżywczego, mocno nawilżającego. Niestety nie przeczytałam recenzji przed zakupem kremu (teoretycznie) odżywczego Simple. Konstystencja jest taka mleczkowa, mam wrażenie, że wyciskam sobie na rękę mleczko do demakijażu, a nie krem. Pierwsza myśl? Taka, że krem o takiej konsystencji nie jest w stanie twarzy dobrze nawilżyć ani tym bardziej odżywić. I to niestety prawda. Kupiłam ten krem na początku września, mamy koniec listopada i poprawy nawilżenia skóry jak nie było, tak nie ma. Widziałam tutaj w poprzednich recenzjach, że krem dobrze działa na skórę z problemami, wypryskami itd. Niestety - nie w moim przypadku :) Moja cera tutaj zamieniła się w cerę nastolatki, od czasów gimnazjum (czyli prawie 10 lat...) nie miałam tylu wyprysków ile wyskakuje mi teraz. Ten krem nie przyspiesza ich leczenia, ale, co można uznać za plus nie zaognia ich ani w żaden inny sposób nie szkodzi. Jedyny ogromny plus tego kremu jak dostrzegam to to, że wchłania się niemal błyskawicznie do matu czyli idealnie nadaje się pod makijaż. I tak go właśnie stosuję, tylko na dzień pod makijaż. Myślę, że jest to krem dobry dla osób, które nie lubią pachnących specyfików (jest bezzapachowy), i dla tych z Was, które nie mają cery bardzo suchej, tudzież mają jakiegoś dobrze nawilżającego tłuściocha na noc a szukają czegoś lekkiego na dzień, pod makijaż. Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończe pierwsze

No, właśnie. Skusiły mnie dobre opinie, chciałam coś mocniej nawilżającego na noc, a tu kicha. Rano cera była tłusta, a twarz z dnia na dzień coraz bardziej wypryszczona (brzydale podskórne jak po Revlonie :( ). W tym czasie ten krem był jedyną zmianą w kosmetyczce, więc bez wątpienia to on jest winny :( Konsystencja rzadka, ale to mi nie przeszkadzało, tak samo jak dziwna, jak na krem, buteleczka (kwestia gustu) Półtorej gwiazdki, bo teraz zużywam go do ciała, więc się niejako nie zmarnuje. Ale nie po to go kupiłam :/ Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

zgadzam sie z poprzedniczka ze jest wspanialy do cery mieszanej z problemami,szybko sie wchlania,nie pozostawia zadnego filmy,idealny pod makijaz i co najwazniejsze tuz po nalozeniu widac jak koi cere,od razu jasnieje,nabiera rownomiernego kolorytu...dawno temu go uzywalam i zrobilam przerwe na rzecz vichy,myslac ze jak zaplace wiecej to bedzie lepiej ale nic bardziej mylnego!teraz jest wielko powrot do simple,mysle ze juz przy nim pozostane....serdecznie polecam,szczegolnie dziwczynam z problemami skornymi,dobre nawilzenie to podstawa!!!! Używam tego produktu od: jakis czas temu Ilość zużytych opakowań: 2X

Po długich miesiącach poszukiwania dobrego kremu nawilżającego do mojej problematycznej cery, wreszcie Eureka! Krem jest po prostu genialny - świetnie nawilża skórę, jest niezwykle lekki, natychmiastowo się wchłania i, co najważniejsze, nie zapycha! Bezzapachowy, bez barwników, jest superbezpieczny dla cery. Kolejny plus, to cena. Dziewczyny, jeśli macie problemy z cerą jak ja (trądzik), to z całego serca polecam Wam ten krem!

Hmm...sam zbyt wiele nie robi, nie jest az takim super nawilzaczem jak obiecuje producent ale z odrobina zelu hialuronowego (1%) i maceratem marchwiowym (poprawia koloryt skory) spisuje sie swietnie. Polecam jako baze do tworzenia wlasnych kosmetykow bo jest lekki, bezzapachowy i nieuczulajacy. Dla milosniczek domowych laboratoriow kosmetycznych.Używam tego produktu od:zuzylam kiedys Ilość zużytych opakowań:1

Zgłosiłam no to ocenię :) Krem jest naprawdę świetny. Odkąd wysuszyłam sobie moją tłustą cerę alkoholowymi kosmetykami postanowiłam nie popełnić więcej tego błędu i zacząć ją porządnie nawilżać. Wybrałam serię Simple, w tym ten krem. Konsystencja jak na krem jest rzadka, taki pół krem pół mleczko, jednak bardzo bogata. Krem bardzo silnie nawilża i odżywia nie zostawiając na skórze tłustej powłoczki i nie zapychając porów za co właśnie tak go lubię, wchłania się szybko zostawiając jedynie miłe uczucie nawilżenia i odżywienia. Nawilżenie czuć calutki dzień, odkąd używam tego kremu cera wygląda dużo zdrowiej. Opakowanie bardzo wygodne i ładne, cena w sam raz. No i duży plus za to że jest bezzapachowy i delikatny, nie powinien nikogo podrażnić. Kończy mi się więc na pewno kupię ponownie. Jak dla mnie krem-ideał, polecam!! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe 1