Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
po skonczeniu tubki Vichy total mat, mialam ochote na sprobowanie czegos nowego. no I kupilam. wiazalam wielkie nadzieje z tym kremem. producent obiecuje m.in. matowienie I zwezenie porow, na ktore w szczegolnosci liczylam. no I sie przeliczylam. zadne z powyzszych nie mialo miejsca.
pory nadal sa rozszerzone. co do matowienia to efekt jest wrecz odwrotny. juz po nalozeniu na twarzy mam sliska, lekko polyskujaca powloke. ale to co sie dzieje po paru godzinach to przechodzi ludzkie pojecie. moja twarz wyglada jakbym sie wysmarowala olejem. czolo sie swieci tak, ze chyba mnie widza na marsie. co paer godzin musze uzywac bibulek matujacych.
kiedys uzylam tego kremu na noc. rano mialam wrazenie, ze ten caly loj zcieknie mi z twarzy. poprostu MASAKRA. NIE POLECAM!!!
Używam tego produktu od: 1.5 m-ca
Ilość zużytych opakowań: 1/3
Dostałam go w prezencie od cioci, ktora jest farmaceutką wiec nie musialam z aniego płacic co przy takiej cenie jets duzym plusem .
Dla moich drobnych niedoskonałości sprawuje się naprawde świetnie ! Uzywam go rano i przez cały dzien mnie chroni. Zauwazylam w trakcie jego stosowania duza poprawe w kondycji mojej twarzy .
Plusy:
-wydajnosc ( mam go juz od 3-4 miesiecy)
-praktyczne opakowanie
-jak najbardziej działanie :)
Minusy:
-cena
-chemiczny zapach
Mimo minusow produkt z wielka chęcią odkupię . :) Odejmuje pol gwiazdki za cene . Zdecydowanie najlepszy krem do twarzy jaki do tej pory stosowałam .
Używam tego produktu od: 3-4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 < w trakcie>
Za ten krem zapłaciłam 60 zł, więc wiązałam z nim wielkie nadzieje:)
Krem ma intensywny, chemiczny zapach. Według mnie po prostu śmierdzi. Rekompensatą jest jego działanie. Używam tego kremu pod makijaż. Bardzo dobrze "trzyma" podkład. Matuje cerę, szybko się wchłania, nie pozostawia żadnej powłoki na skórze. Skóra jest gładka po aplikacji kremu.
Niestety produkt nie nawilża suchych miejsc. Trzeba używać czegoś typowo nawilżającego na noc albo w ciągu dnia, gdy nie mamy na twarzy makijażu. Nie uważam, by krem wysuszał. Krem-żel dodatkowo nie zapycha porów, nie muszę się bać, że po całym dniu nabawię się nowych wyprysków.
Nie zwalczy on wyprysków samodzielnie, ale na pewno pomoże w pielęgnacji.
Lubię testować nowe kremy, ale chyba zostanę przy tym produkcie przez jakiś czas:)
Edycja po pół roku: krem przesusza skórę, jest tępy jeśli chodzi o nakładanie na niego podkład. Jeżeli ktoś używa silnych środków na noc, to na dzień proponuję coś mocniej nawilżającego.
Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
Pierwszą tubkę kremu dostałam w prezencie od siostry. Byłam bardzo zadowolona z tego kremu. Wchlaniał sie bardzo szybko. Przyjemna konsystencja; nie tłusta. Matowił twarz i jednocześnie ją nawilżał. I moja cera naprawde bardzo dobrze wyglądała. Malo zaskórników i wyprysków. Tyle że wtedy byłam po kuracji antybiotykowej, wiec cera była piękna. Nie miałam wątpliwości czy kupic kolejne opakowanie kremu (chociaż jest drogie :/).
Ale teraz używając kolejnej tubki tego kremu-żelu nie jestem zadowolona. Wypryski sie pojawiają, przeróżne. Niestety nie jest na tyle skuteczny na ile myślałam. Nie zaszkodzi nie pomoże. Dla mnie to za mało.
Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 duże opakowania
Wyjatkowo polubilam ta linie Eucerin, mimo ze nie jestem ogolnie zbyt pozytywnie nastawiona do kosmetykow reklamujacych sie jako przeciwtradzikowe. Jako nastolatka mialam spore problemy z cera i mimo ze uplynelo okolo 15 lat, niechec do smierdzacych, wysuszajacych i nie dajacych efektow masci nie zniknela. Oczywiscie kosmetyka stale sie rozwija i wszystko idzie do przodu, wiec jest oczywistym, ze dzisiejsze kosmetyki to nie to samo.
Zelo-krem jest przede wszystkim bardzo lekki, wiec nie zapycha cery. Wyjatkowo szybko sie wchlania i nie zostawia po sobie tlustej powloki. Stosowalam go zarowno na noc jak i pod makijaz, w obu przypadkach sprawdzil sie rewelacyjnie.
Poza tym nie ma sztucznego chemicznego zapachu, ktory czesto mnie w kosmetykach przeciwtradzikowych odrzuca z miejsca.
Wplyw na cere ma dobry, przede wszystkim nie zapycha, nie wysusza, lekko nawilza. Ciezko mi stwierdzic, czy zredukuje mocne zmiany, ale szczerze w to watpie. To raczej krem wspomagajacy kuracje kosmetykami badz lekami przepisanymi przez dermatologa. Ja nie mam zbytnich problemow z cera, kilka miesiecy temu z jakiegos niewytlumaczalnego powodu mialam troche podskornych grudek i leczylam je glownie Akneroxidem oraz zelem Anti Blemish Clinique. Krem Eucerin byl tylko \'wspomagaczem\'.
Oceniam go wysoko, poniewaz bylam z niego wyjatkowo zadowolona, nie daje jednak 5 gwiazdek, poniewaz nie jest to na tyle mocny srodek, aby zwalczyc jakiekolwiek powazniejsze zmiany.
Polecam rowniez pod makijaz, pomaga zredukowac sebum wydzielane przez skore i na dluzej zachowac swiezy wyglad.
Uzywalam go razem z zelem oczyszczajacym i peelingiem z tej linii.
Używam tego produktu od: kilka miesiecy temu
Ilość zużytych opakowań: 1 cale
Ciekawy produkt został polecony mi przez panią dermatolog.
plusy:
- szybko się wchłania
- zapach bardzo świeży
- delikatna konsystencja
- szybko się wchłania
- matował moją cerę na dość długo
- miałam po nim mniej wyprysków
- wydajny
- nie wysusza
nie zatyka porów, bardzo lekki
- skóra wygląda na rozjaśnioną w miejscach blizn
minusy:
- ja za niego płaciłam 70 zł;/
- pomimo, że nie wysuszał nie polecam do pod fluid
Używam tego produktu od: 4 misięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opaowanie
Zdecydowanie mój KWC.
Stosuję go z całą serią (tonik, żel do mycia twarzy, krem) i zdziałał cuda. Nie jest tłusty, szybko się wchłania, stosuję go tylko na noc bo na dzień mam coś innego ale ewidentnie widać efekty jego stosowania. trądzik i plamy po nich zniknęły prawie wszystkie, rano buzia ma ładny zdrowy koloryt. Jest wydajny.
Pozostanie u mnie w kosmetyczce na 100% a rzadko zostaję przy jednym kremie:)
Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: Prawie całe 2 op.
Uwielbiam ten krem. Mam już 4 opakowanie i kupię na 100% następne. Używam go razem z żelem i tonikiem z tej samej serii. Tonik rewelacyjnie zwęża pory. Krem ma nietłustą konsystencję, stosuje go pod makijaż. Nie wysusza mojej skóry. Używam go raz dziennie, rano. Na noc stosuję kremy w zależności od aktualnych potrzeb (teraz na przebarwienia).
Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania
Od razu mówię, że nie daję 5 gwiazdek tylko przez cenę i opakowanie. Gdy zostaje mniej niż 30%, ciężko go wydobyć.
Reszta recenzji będzie pochwałą :)
Nie wiem, dlaczego ktoś ocenił ten krem trzy lata po używaniu. Może wtedy był inny skład, może się już nie pamięta? Uważam, że taka recenzja jest krzywdząca.
W każdym razie ja używałam go przez wakacje, trzy miesiące jedną tubkę w komplecie z całą serią - tonikiem, żelem i peelingiem. Sądzę, że należy dać mu szansę. Bardzo, bardzo długo walczyłam z trądzikiem, później z rogowaceniem okołomieszkowym. Okazało się, że ratunkiem są kwasy. Kupiłam sobie ten krem i triacneal, ten okazał się o niebo lepszy! Faktycznie nie podrażnia, działa dokładnie w miejscu zanieczyszczenia. Nie wysusza twarzy, ale ja używałam tylko na noc, więc raz, a nie dwa razy dziennie, jak zaleca producent. Skóra jest gładka i oczyszczona, jestem bardzo zadowolona!
W dzień stosowałam kremy z filtrem, nie potrzebowałam żadnego specjalnego nawilżenia.
Skóra faktycznie się zaczynała szybko błyszczeć, ale po pierwsze - stosowałam krem na noc, więc niezbyt mi to przeszkadzało, a po drugie - nawet jeśli zdarzało mi się użyć go na dzień (a na samym początku przez ok.2 tyg. tak go używałam), to wystarczyło po 15-20 minutach użyć bibułek matujących, i miałam spokój cały dzień. Oczywiście specyfik jest niekomedogenny. Ma super konsystencję.
Teraz krem już wycofują, ale zastąpiony został takim o bardzo podobnym składzie - jest to Aktywny krem na noc.
Zamierzam kupić następną tubkę, bo jak kupiłam z oszczędności inny krem, dostałam uczulenia! To mój KWC.
Używam tego produktu od: początku sierpnia
Ilość zużytych opakowań: 1 calutkie
Straszny, przeokropny krem. Jeden z najgorszych jakie miałam!!! Wysyp wszystkiego typu krostki, zaskórniki gwarantowany. Po 10 min. olej na twarzy. Mam cerę mieszaną, trochę się błyszczy w strefie T, ale bez przesady, natomiast po tym kremie wyglądałam jakbym się wysmarowała oliwą. Jeżeli to jest krem do cery tłustej i trądzikowej, to ja jestem święta. To jakaś pomyłka, z resztą jak wszystkie preparaty z tej serii. Nie dość, że nie pomógł to bardzo zaszkodził... Bardzo złe wspomnienia.
Używam tego produktu od: Jakieś 3 lata temu
Ilość zużytych opakowań: 1/3 opakowania... i tak za dużo jak na ten krem
Po stosowaniu Normadermu,La roche K czy Avene,przyszedł czas na Eucerin.Nie spodziewałam się spektakularnych efektów,ale ten krem mnie zadziwił.Konsystencja lekka,trochę wodnita,ale dla mojej tłustej cery latem idealna.Mam sporo niedoskonałości w okolicach brody i ten krem jakby powoli zaczął je goić i nie dopuszczał do powstawania nowych.Świetnie matuje cerę,w moim przypadku jest to ok.2-3 h co jest nie lada wyczynem.Trzeba uważać z aplikacją bo po niektórych podkładach potrafi się rolować ,ale nie po wszystkich.Ogólnie jestem na tak,jest to moja pierwsza przygoda z tą marką i zapewne nie ostatnia.
Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Postanowiłam go kupić, bo chciałam szybko pozbyć się pewnej "niedoskonałości" no i oczywiście sporą rolę odegrały pochlebne recenzje tego kremu na wizazu. Pryszcz był już prawie wygojony i eucerin miał się z nim ostatecznie rozprawić. Dostałam w aptece próbkę. Wystarczyły dwie aplikacje cienkiej warstwy kremu żeby pryszcz wyglądał jakbym go wyciskała. I całe leczenie zaczęło się od nowa. Dosłownie przeorał mi skórę. Dobrze że go nie kupiłam bo byłabym wściekła. Nawet wrogowi bym go nie poleciła.
Używam tego produktu od: użyłam 2 razy
Ilość zużytych opakowań: niecała próbka
Miałam poczekać jeszcze trochę z napisaniem recenzji, ale ten krem jest na tyle dobry, że nie umiem się powstrzymać ;)
Początkiem przygody z eucerinem było otrzymanie kilkunastu próbek od mojej dermatolog: żel do mycia twarzy, peeling oraz właśnie ten krem. O ile żel i peeling mnie specjalnie nie zachwyciły, to krem zagościł na stałe w mojej kosmetyczce.
Po pierwsze: nie wysusza, a matuje. Mat jest cudowny! Po żadnym innym kremie takiego nie miałam. Trzyma się spokojnie 3-4 godziny sam, z pudrem cały dzień :d Nie nawilża dogłębnie mojej kapryśnej cery, ale od tego mam kremy na noc. Ten stosuję tylko na dzień.
Po drugie: leczy krostki (nie wiem, jak wypryski) i bardzo wygładza cerę. Efekt jak po posmarowaniu się bazą silikonową, tyle że ten cud nie zapycha. Mam też wrażenie, że rozjaśnia lekko buzię, ale nie mogę tego stwierdzić na 100%, bo używam czasem kremu z kwasami AHA.
Po trzecie: bardzo dobrze się spisuje pod podkładem, zarówno fluidem, jak i w pudrze. Nie roluje się. Może nie zwiększa "poślizgu" w trakcie aplikacji, ale też nie utrudnia. Zresztą teraz praktycznie nie używam podkładu, ponieważ mam cerę jak dziecko :d Zrównoważony koloryt, zdrowy mat i zwężone pory - takie cuda to ja widziałam ostatni raz kilkanaście lat temu.
Po czwarte: cena! Zdecydowanie przesadzona, szczególnie, gdy ktoś uzupełnia pielęgnację o inne kremy (jak ja). Na szczęście jest wydajny, więc ból podczas zakupów będzie mnie rzadko spotykał.
Jeśli więc cena nie jest problemem to z całego serca polecam :)
Używam tego produktu od: około dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilkanaście próbek i w trakcie pełnowymiarowego opakowania
2 na liście TOP :)
Jest dobrym kremem, lekkim i dobrze się wchłaniającym. I co najważniejsze- pomaga walczyć z trądzikiem :) Twarz jest po nim gładka i matowa, nie roluje sie i jest idealny pod makijaż.
Używam go codziennie i naprawdę polecam !
Wart swojej ceny :)
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 - 50 ml
Krem jest idelany dla mojej bardzo wymagajacej i dziwnej cery, ladnie wygladza buzie, skora jest miekka, po dluzszym stosowaniu zauwazylam ze moje pory sa o wiele mniej widoczne, oczyszczone, przede wszystkim ladnie moja cere nawilza, oczywiscie nie zapycha, jest dokladnie tym czego szukalam od dluzszcego czasu. Uzywam tylko na noc, gdyz krem nie jest do uzytku pod podklad, ani nie matowi (producent tez tego nie obiecuje dlatego dziwia mnie komentarze dziewczyn zdziwionym ze kosmetyk nie matuje i walkuje podklad). Jedynym minusem ktorego juz nie uwzgledniam jest jego wysoka cena, ale uwazam ze jest tego wart.
Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
jestem z niego bardzo zadowolona. skóra po nim jest miękka, gładka i naprawdę pomaga w walce z niedoskonałościami.
mogę spokojnie powiedzieć, że jest naprawdę świetny, i nawet cena mnie nie zraża, bo spełnia swoje zadanie. warto.
dlaczego to nie jest mój typ? niestety uwielbiam kosmetyki, uwielbiam eksperymentować, więc co jakiś czas kuszę się na coś nowego :) ale naprawdę - warto ;)
Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: sporo, już nawet nie pamiętam dokładnie :)
Krem dobrze nawilża, matuje, jest bardzo wydajny (minimalna ilość wystarcza na całą twarz), może być stosowany pod makijaż.
Niestety nie spełniły się obietnice producenta i niedoskonałości skóry (rozszerzone pory, zaskórniki) się nie zmniejszyły, chociaż stosowałam całą serię przez ponad 2 miesiące. Minusem jest też brak filtra.
Polecam osobom, które szukają nawilżenia i zmatowienia twarzy a nie oczekują likwidacji niedoskonałości. Krem nie jest najtańszy ale jest bardzo wydajny i starczy naprawdę na długo.
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 duże, dużo próbek
krem ma dobrą konsystencję, kremowo-żelową,
matuje bardzo dobrze i na długo (ok.6 godz.)
moją skórę średnio nawilża, albo po prostu zbytnio tego nie odczuwam.
krem absolutnie nie nadaje się na dzień, po pierwsze dlatego, że nie ma filtra! a po drugie niemożliwe jest nałożenie podkładu na ten krem.
krem rozjaśnił moją skórę, po tygodniu stosowania nie miałam wyprysków ani pryszczy. plamki po krostkach też się przejaśniły.
krem porównałabym do effaclar k, może LRP jest nawet troszkę delikatniejszy.
polecam, krzywdy raczej nie zrobi.
stosowałam go przez tydzień rano i wieczorem, akurat chorowałam i nie wychodziłam z domu, więc mogłam sobie na to pozwolić i krem nic a nic nie wysuszył mojej buzi, przy stosowaniu innych specyfików wysuszenie i podrażnienie murowane.
jednak, jak wspomniałam, nie polecam na dzień.
Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 20 próbek po 1,5 ml.