For Your Beauty Gumka do włosów `Trine` 

Od czasu do czasu w celu ujarzmienia włosów związuje je w koński ogon. Kupiłam więc czarną szeroką gumkę do włosów w Rossmanie marki For your beauty. Dostępny był tylko kolor czarny. Gumka swym materiałem przypomina rajstopy jak już wspominały przedmówczynie. Naprawdę dobrze się spisuje w roli utrzymania kucyka lub niewielkiego koczka, a włosy mam cienkie i delikatne. Nie łamie i nie szarpie włosów podczas zakładania i zdejmowania. Gumka odporna jest na rozciąganie, a trochę już służy. Z chęcią sięgnę po kolejne opakowanie lub jeśli się pojawi w ofercie inny wariant kolorystyczny.

Gumkę Trine zakupiłam w Rosmanie, jej koszt to niecałe 6 zł. Moje włosy są długie, kręcone i gumki do włosów stosuje wyłącznie idąc na siłownie i do spania, na co dzień wolę rozpuszczone włosy. Gumka różni się od tych gumek które dotychczas używałam. Jest bardzo szeroka, wyglądem przypomina jak ucięty kawałek czarnych rajstop, nie ma żadnych metalowych wstawek które wyrywają włosy. Gumka jest bardzo elastyczna i odporna na rozciąganie. Zakładam ją wyłącznie na noc związując włosy w luzny kok, świetnie trzyma moje kręciołki, nie są tak mocno ściśnięte jak po zwykłej gumce. A dzięki temu że jest szeroka jest idealna do zrobienia ananasa na głowie. Bardzo chętnie sięgnę po nią ponownie

Nie mam jej dużo do zarzucenia,trafiła do mnie przypadkiem,zamawiałam kosmetyki z Rossman z odbiorem,wrzuciłam do koszyka z myślą,że to opaska no i ten...mam gumkę ;D Chociaż ciężko nazwać ją gumką,to szerszy pasek,z materiału jak grube rajstopy,moim zdaniem świetnie się może nadać na gęste włosy. Moje są średnio grube,więc zawijam kitę na 2 razy,trzy to już za dużo bo mnie ciągnie. Gumka nie wyrywa włosów,nie łamie ich, przydatny gadżet,chociaż ja jednak jestem bardziej przyzwyczajona do łapania włosów klamrą lub noszenia opaski. Zwykłe gumki do włosów to u mnie rzadkość, nie lubię tego gniecenia włosów,poza tym ja czasem odruchowo zwijam włosy w ślimaka i szkoda ich na zwykłą gumkę. Plus,że czarna i tania. Trochę się już rozciągnęła,głównie dlatego,że uprowadził ją mój partner, z włosami grubymi i kręconymi,jemu leży ona wybitnie,w końcu coś co ciężej mu zgubić i dobrze te włosy łapie. Wrócę,ale nie dla siebie, tylko dla partnera bo i tak pewnie zgubi ;D, mi się czasem ślizgała po włosach, szczególnie kiedy były mniej świeże,więc to nie mój typ.

Gumkę do włosów Trine znam już dobre kilka lat i w zasadzie dość regularnie zaopatruje się w nowy egzemplarz. Jednak od początku... Moje włosy są długie, gęste z tendencją do puszenia się. Więc siłą rzeczy nie zawsze mogę pozwolić sobie na paradowanie z rozpuszczoną grzywą... :) Więc moim najszybszym sposobem uczesania jest kucyk. Nic nadzwyczajnego szybka, łatwa w obsłudze kita, gdzie faktycznie wszystkie włosy są dobrze spięte i zaczesane do tyłu i nic mi po twarzy nie wierzga, nic do oczu nie spada tak jak lubię.... For Your Beauty, Gumka do włosów `Trine- jest dostępna tylko i wyłącznie w rossmanie. Jest to wydatek rzędu około 6zł. Dużo, niedużo jak dla mnie standardowa kwota. Mamy tutaj dokładnie szeroki pasek materiału coś na zasadzie sprężystej gumki, gdzie jednak trzeba zaznaczyć nie jest to gumka (masło maślane :) raczej elastyczna tkanina, która w delikatny sposób zaciska wszystkie włosy w jeden kucyk. Co warto tutaj zaznaczyć materiał jest szeroki i jest go na tyle dużo, że kucyk jestem w stanie zawinąć na trzy razy, więc jest to mocne jak dla mnie ściśnięcie włosów bez ich ciągnięcia a co jest ważne gumka faktycznie nie spada z włosów. Podejrzewam, że u osób mających włosy krótkie, cienkie niekoniecznie się sprawdzi. Może spadać. Jednak z mojego doświadczenia jako posiadaczka gęstej, bujnej grzywy u mnie gumka sprawdza się bardzo dobrze. Jako jedyny minus muszę zaznaczyć fakt, iż niestety z trwałością sprężystości jest tutaj kiepsko. Mianowicie po około miesiącu użytkowania materiał staje się dosłownie jak szmatka gdzie nie ma już najmniejszego śladu po dość dobrze sprężystej gumce. Zdaję sobie sprawę, ze dla niektórych osób jest to argument dyskwalifikujący kolejny zakup jednak z mojej perspektywy i doświadczenia gumka najzwyczajniej w świecie zużywa się więc zaopatruję się w kolejny egzemplarz. Warto niekiedy wstrzymać się z zakupem i zaopatrzyć się w momencie gdy obowiązuje promocja. Zawsze zostanie na dobrą kawkę :) Jak dla mnie jest to gadżet, który w delikatny zarazem efektowny sposób obchodzi się z moimi włosami. Znamy się już dobre kilka lat i wracam po kolejny egzemplarz dość regularnie. Jeszcze raz powtórzę jakość i elastyczność trzeba sprawę nazwać dosłownie kiepska, jednak jak na ten moment nie spotkałam żadnego innego tego typu produktu, który w delikatny sposób jak Trinie obchodzi się z włosami, nie powoduje ich łamania i zniszczeń na długości włosa. Ja zostaje z nią na dłuższy czas i jedną gwiazdkę ujmę za kiepską trwałość. Więcej zastrzeżeń nie mam.

Skusiłam się na tę gumkę po przeczytaniu kilku pozytywnych opinii na Wizażu. Niestety akurat w tym przypadku opinie nie pokrywają się z moimi odczuciami na temat produktu… Może zacznę od plusów, bo takie też są. Przede wszystkim doceniam ją za fakt, że jest gładka i nie ma żadnych metalowych łączeń. Sprawia to, że jest zupełnie bezpieczna dla łuski włosa, nie łamie ich i nie deformuje. Łatwo można ją ściągnąć z włosów, nie wyrywając ich i nie szarpiąc nadmiernie. Poza tym gumka jest bardzo łatwo dostępna, bo stacjonarnie dostaniemy ją w Rossmannie i nawet niedroga, w dodatku dość często na promocjach. Dostępna tylko w jednym kolorze, jest to czarny, ale ja zwykle sięgam po ciemne gumki, bo jestem szatynką, więc dla mnie nie jest to żaden problem. Niestety, nad czym strasznie ubolewam - rozwlekła mi się po bodajże drugim użyciu. I to do tego stopnia, że utrudnia mi wiązanie kucyka. Jest tak szeroka, że nie mogę sobie poradzić z utrzymaniem jej w dłoni, bo spada mi na przedramię, a później muszę zaplatać ją na 4 lub 5 razy. Teoretycznie wciąż nadaje się do wiązania kucyka czy koka, jest to okupione jednak małym zdenerwowaniem podczas wwiązania. No i kucyk nie jest mocno związany, gumka traci swoją elastyczność, przez co często muszę fryzuję poprawiać lub wiązać od nowa. Poza tym nie podoba mi się, że jest bardzo szeroka, co po związaniu kucyka moim zdaniem nie prezentuje się najlepiej, bo jest to porostu zbyt grubo. Strasznie szkoda, że się tak rozwlekła, bo to dyskwalifikuje ją w moich oczach. Bardzo na nią liczyłam… Może trafił mi się jakiś wadliwy egzemplarz? Nie wiem, inaczej nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego ma takie dobre opinie, a u mnie okazała się bublem. W każdym razie nie mam ochoty kupować jej ponownie – w szczególności, że nawet w tej samej marce są takie perełki, jak chociażby gumki Mina czy Geli, z którymi się teraz przeproszę.

W zasadzie to staram się unikać wiązania włosów od dłuższego czasu , kilka lat temu odkryłam gumki Invisibobble a i tak staram się je stosować sporadycznie , najczęściej przy ćwiczeniach, bo denerwuje mnie kiedy włosy przyklejają mi się do buzi. Z gumką Trine zapoznałam się na wizażu i przy pierwszej nadarzającej się okazji dorzuciłam ją do koszyka. Gumka przypomina kawałek grubszych czarnych rajstop, z tym że jest odpowiednio zakończona i końcówki się nie prują ani nie lecą oczka. Jest elastyczna , miękka i bardzo wytrzymała, nawet po mocnym naciągnięciu wraca do do szerokości jaką otrzymaliśmy po zakupie. Dobrze trzyma włosy, można decydować o sile ich związania poprzez kilkukrotne owijanie gumka. Nie posiada szwu bocznego, ani żadnych dodatków, więc nie ciągnie i nie wyrywa włosów, Świetnie sprawdza się przy końskim ogonie , ale również przyda się przy wiązaniu włosy w kok lub warkocz. Cena niska , ja za swoja zapłaciłam 3zł z groszami, a jest odporna na rozciąganie i nie zmienia swojego pierwotnego kształtu, więc posłuży naszym włosom przez długi czas. Można również wyprać ja ręcznie lub w pralce bez obawy że ulegnie odkształceniu. W zasadzie to taki sam efekt osiągniemy używając kawałka rajstop, ale cena gumki jest niska, jej przydatność duża, i jednak rajstopy o takiej grubości kosztują więcej. Dobry produkt z jedna najważniejsza cechą -nie niszczy i nie wyrywa włosów i chętnie zakupie ja ponownie, choć przy jej wytrzymałości to raczej bardzo odległy czas.

Podobnie jak moja poprzedniczka, muszę przyznać, że gdyby nie jej recenzja to nie wpadłabym żeby wrzucić tu ten produkt i go opisać. A przecież to cudowna rzecz. Te gumki skradły moje serce dużo bardziej nich popularne sprężynki. Pamiętam jak ją pierwszy raz kupiłam. Od razu mi się spodobała, ponieważ można ją łatwo rozwinąć i wtedy staje się szeroka. Łatwo nią wtedy związać włosy w kok. Gumka świetnie trzyma włosy i bardzo ładnie wygląda. Nie rozciąga się i długo zachowuje swój pierwotny kształt. Bez problemu można zrobić też taką z grubych rajstop lub podkolanówki, próbowałam i jakość jest podobna. Po te sięgam jednak często, ponieważ nie są drogie a bardzo trwałe i jakoś bliżej mi do drogerii niż do sklepu z rajstopami :)

Strasznie się cieszę,że jest recenzja tej gumki..ja bym pewnie sama nie wpadła żeby napisać:) A mam już dwie..:) Rzeczywiście wygląda jak kawałek legginsów czy rajstop..:) Jest czarna..w sumie nie wiem czy są inne kolory bo nie widziałam, ale apel do producenta..mogłyby być:) Wzięłabym od razu : szarą, brązową , biała..i fuksję:) Gumka jest mega przyjemna w noszeniu..bezpieczna dla włosów , nie ciągnie , nie szarpie ..W domu do związania włosów noszę tylko te gumki..Najłatwiej też nimi zrobić koka na czubku głowy:) Wielokrotnie tak chodziłam i chodze do pracy..tzw..fryzura na cebulę kiedy moje włosy do niczego więcej sie nie nadają..:) Gumka nie jest droga. Można rzeczywiście samemu cos podobnego stworzyć, ale ja nie potrafię i cieszę się niezmiernie ,że mogę takie cudo dostać i proszę o więcej kolorów:)

Gumkę niedawno wyłowiłam w popularnej drogerii, jest to raczej pewna nowość, jeśli chodzi o gumki do włosów z For Your Beauty. Jak zobaczyłam, jak wygląda, od razu musiałam ją kupić. Gumka ma nietypową konstrukcję, wygląda jak kawałek rajstop lub legginsów, które się odpowiednio przycięło. I jest to idealne, bo gumka nie niszczy włosów. Idealnie miękko i gładko się na nie zakłada i ściąga, nie trze ich, nie szarpie, nie ma żadnych elementów łączących ani żadnych dodatków metalowych/plastikowych/innych twardych. Jest miękka, gładka, bardzo klasyczna. Nie niszczy włosów podobnie jak miękka frotka, z tą różnicą, że niektóre osoby nie lubią wyglądu frotek i mechatych gumek. Z tą nie ma takiego problemu. Zdecydowanie polecam, włosy będą wdzięczne! (a jakby ktoś, widząc tę gumkę, zastanawiał się, czy równie dobrze nie można samemu zrobić takiej gumki ze starych rajstop, skarpet czy legginsów- tak, można, i włosy również będą za to wdzięczne, a nie wydamy 5 zł na gumkę ;)).