Nivea Sun, Invisible Protection Sun Spray SPF 20 (Przezroczysty spray do opalania - średnia ochrona) 

Sprawdzona marka i dobra ochrona (kupiłem wersje z filtrem 30) zdawać by się mogło powinna gwarantować jakość produktu. Tymczasem: Minusy - Bardzo niewydajny, starcza na ok 10 użyć nakładając na całe ciało - Toporna ciężko chodząca pompka - Nieprzyjemny i duszący zapach (śmierdzi jak odstraszacze na komary) - Zbyt wysoka cena Plusy - Całkiem ok radzi sobie z ochroną przeciwsłoneczną - Poręczne opakowanie typu spray (gdyby jeszcze pompka lekko chodziła...) - Nie zostawia śladów i nie jest tłusty, nie czuć go na skórze I to by było na tyle. Więcej go nie kupię ze względu na zbyt wysoką cenę w stosunku do możliwości, a przede wszystkim z powodu ciężko chodzącej pompki, którą w dodatku trzeba się nawciskać kilkadziesiąt razy, żeby pokryć tym filtrem całe ciało. Używam tego produktu od: wakacje Ilość zużytych opakowań: jedno

Z tym sprayem miałam do czynienia kiedy leciałam do gorącego Egiptu i słonecznej Turcji. Potrzebowałam czegoś lekkiego a za razem mocnego. Wybrałam serię Nivea Sun. Nie zawiodłam się. ;) Zacznę może tradycyjnie od początku czyli od ceny, która waha się od 40 zł w górę. Dużo jak na specyfik do opalania, ale warto. ;) Spray jest zamknięty w pół przeźroczystej buteleczce, która świetnie się trzyma nawet w mokrej czy tłustej dłoni. Produkt nie jest tłusty. Wręcz przeciwnie. Niesamowicie lekki o niezwykle wakacyjnym zapachu. Na początku możne wyczuć nutkę alkoholu, ale po chwili nie czuć go ani troszkę. Spray świetnie ochronił i nadał piękną opaleniznę. Dzięki wysokiemu faktorowi (50 spf i 30 spf) można było się czuć bezpiecznie na prażącym słoneczku. Skóra posmarowana tym specyfikiem pięknie pachniała i błyszczała. Mimo, że nie leżałam plackiem na plaży i basenie przez calutkie 14 dni to i tak miałam piękną i długą opaleniznę. Produkt się ku mojemu zdziwieniu wydajny. Przy częstym stosowaniu 2 osób produkt starcza na 12 dni. Używam tego produktu od: lata 2011 Ilość zużytych opakowań: całe 2 buteleczki

Plusy tego produktu to niewątpliwie wygodna postać sprayu i dość wysoki filtr (ja miałam akurat wersję SPF30). Jest wspaniałą odmianą od tłustych balsamów i mleczek. Wchłania się szybko. Niemiła jest jedynie silna woń alkoholu przy nakładaniu. Drażni także podrażnione miejsca na skórze. Mimo wszystko byłby dobrym kosmetykiem, gdyby nie to, że kilkanaście godzin po aplikacji byłam cała obsypana swędzącą wysypką, a muszę zaznaczyć, że właściwie nie mam uczuleń. To główny powód mojej niskiej oceny, ponieważ akurat po nivei się tego nie spodziewałam. Używam tego produktu od: 1 raz Ilość zużytych opakowań: Rozpoczęte 1

Prawdopodobnie ulubiona emulsja z SPF jaką do tej pory miałam przyjemność użyć. Mleczka do opalania mają tendencję do pozostawiania kłopotliwego tłustego filmu, a to powoduje klejenie się do wszystkiego, czego się dotknie... zazwyczaj jest to piasek. Spray wchłania się natychmiastowo i prawie w ogóle się go nie wyczuwa. Zapach ładny, ale czuć alkohol zaraz po nałożeniu. Mimo tego, że jest wodoodporny polecałabym nałożyć następną warstwę tuż po kąpieli w wodzie. Posiada wygodną pompkę. Zapewnia natychmiastowe bezpieczeństwo przeciw promieniom UV. Używam tego produktu od: używałam we wakacje 2009 Ilość zużytych opakowań: 2

Konsystencja rzeczywiście nietłusta i przezroczysta. Wchłania się błyskawicznie. Ładna, elegancka buteleczka i bardzo dobry dozownik. Minusem jest natomiast potworny smród (bo inaczej tego nazwać nie mogę) alkoholu na początku aplikacji, ale na szczęście alkohol szybko paruje i wietrzeje, nie pozostawiając po sobie śladu =) potem zapach jest już przyjemniejszy. Cena też nie jest najniższa, ale za taką ochronę (a filtr rzeczywiście skuteczny, sprawdziłam przy bardzo dużym słońcu) mogę tyle zapłacić. Polecam! Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1