Collection 2000 Shimmer & Shade Puder rozświetlający

Po pierwszych kilku użyciach myślałam, że się rostaniemy bez żalu bo na twarzy zostawał sam brokat. Miałam puder w odcieniu 3- just peachy!Ale po starciu się wierzchniej warstwy efekt jaki puder pozostawiał na twarzy był całkiem przyjemny. Nienachalne, ale wpływające na wygląd twarzy rozświetlenie. Tyle, że po starciu się kwiatków efekt już był inny, nie tak widoczny. \\nBył śmiesznie tani bo zapłaciłam za niego 4,99 na wyprzedaży w Pepco także jak za tą cenę to super. Ale więcej nie kupię bo mimo wszystko znam lepszy rozświetlacz.

Kosmetyk kupiłam za dość symboliczne 10zł w miejscowym Pepco. Nie oczekiwałam rewelacji i srodze się zdziwiłam. Plusy: + cena + subtelny efekt rozświetlenia na skórze + idealna pigmentacja + bardzo delikatne drobinki + wydajny + piękne opakowanie Minusy: - szkoda, że kwiatuszki się ścierają szybko! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1/4 pierwszego

Bardzo przyjemna aplikacja i bardzo ładnie wyglądający na twarzy jak i w kosmetyczce. Nr. 3 jest bardzo fajnym rozświetlaczem na policzki i powieki - nie uczula!! Polecam wszystkim! :) Kupiłam na Allegro, wygooglowałam - co za Pepco (w Warszawie jest na obrzeżach, stąd wiem dlaczego nie wiedziałam :P) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Zakupiłam wariant znajdujący się jako pierwszy na zdjęciu. Stosowałam tylko na kości policzkowe, jako cień i czasami na większe wyjścia na inne partie buzi, a nawet ciała. + jako róż do policzków – rewelacja, uwielbiałam + wspaniale sprawdza się na innych partiach buzi (oczywiście subtelne machnięcia pędzlem - ma dość mocną pigmentację :)) + wydajny + ładne opakowanie z kwiatkami na czele + niska cena Zakupiłam w innym mieście. Niestety u mnie nie mam po drodze do sklepu. Nie będę jednak ukrywać: jeśli gdzieś go złapię na 100% kupię. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: jedno

+lekko rozświetla +ciezko z nim przesadzić +tan iutki, b o kosztował dyszke w pepco -migruje po całej twarzy i inn ych rpzedmiotach, raczej krotko zostaje na swoim miejscu -ta b iala czesc pozostaje nienaruszona, kiedy dwa kwiatuszki są juz ogołocone niemalże w 100% -malo wydajny Używam tego produktu od: jakiegoś lutego alb o ma rca Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie 1

Jest świetny- moja wersja nie ma brokatowych, denerwujących drobinek- być może ich natężenie zalezy od poszczególnych odcieni? Ładnie rozświetla, daje piękny efekt, choc nie używam rozświetlacza na codzień (przyznam, nie opanowałam tej sztuki do perfekcji) bardzo podoba mi sie nałożony na róż do policzków. Niesamowity, mogłabym gapić sie i gapić w lusterko :D Dodatkowo: produkt tani, wydajny, nie robi krzywdy cerze, gwiazdkę odjęłam za trwałośc ale za taką cenę i tak jest świetny! Używam tego produktu od: ok. 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Kupiłam ten produkt pod wpływem recenzji na YouTube. Zachęcona niewysoką ceną zakupiłam dwa odcienie: - 2 GOLDEN & GORGEOUS - jako bronzer - 3 JUST PEACHY ! - jako rozświetlacz. Dość szybko okazało się, że produkt nie jest dla mnie. Drobinki okazały się zbyt duże i nachalne - twarz wyglądała po 3 godzinach po prostu źle - zbyt brokatowo. Rozświetlacza użyłam może kilka razy i w końcu dałam sobie spokój. Bronzer często stosowałam jako cień na powieki i tu sprawdził się super (nie wystąpiło uczulenie). W zeszłym roku latem bardzo często wykonywałam nim szybki makijaż oczu, oczywiście wtedy, gdy "brokatowy blask" to efekt na jakim mi zależało. ;-) Udało mi się znaleźć zastosowanie dla bronzera, dlatego wystawiłam taką ocenę. Używam tego produktu od: Jakieś dwa lata Ilość zużytych opakowań: Bronzera używałam często, mimo to brak śladu zużycia

Z kosmetykami Collection 2000 spotkałam się pierwszy raz w UK i gdy dowiedziałam się, że można dostać niektóre produkty w Polsce - poleciałam do Pepco i kupiłam odcień nr 3. Zakupu dokonałam po wielu pozytywnych recenzjach i nie zawiodłam się! (wcześniej miałam cienie do powiek przywiezione z UK i też były super). Używam go do rozświetlenia kości policzkowych i pod łuk brwiowy. Dla mnie efekt jest bardzo fajny - nie błyszczę się od brokatu tak, jak w przypadku innych rozświetlaczy, z którymi miałam do czynienia. Do wyboru miałam jeszcze bronzer(?)/rozświetlacz w ciemniejszym odcieniu, jednak dla mojej bladej buźki obawiam się, że byłby za ciemny. Ogólnie polecam!!!

Tak jak większość wizażanek, kupiłam go w Pepco za 9,90. Mam odcień Just Peachy. Puder w większości jest perłowy, a brzoskwiniowe kwiatki niewiele różnią kolorem - na skórze zostawiają perłową poświatę. Puder ku mojej uciesze nie zawiera wielkich drobinek, tylko takie bardzo malutkie i delikatne - widoczne w dziennym świetle. Bardzo ładnie rozświetla kości policzkowe, skórę pod łukiem brwiowym. Szkoda, że nie załapałam się na inne kolory. Myślę, że jest to bdb produkt w niskiej cenie. Jest bardzo wydajny ze względu na dość twardą konsystencję. Niestety nie dostępny w Polsce w sprzedaży regularnej. Używam tego produktu od: prawie roku Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Kupiłam również w Pepco- odcień 3 Just Peachy! Nie takiego efektu szukam.... Zalety: -cena, cena i jeszcze raz cena -opakowanie solidne, ławo się otwiera i ładnie wygląda -ślicznusie te kwiatki -zapach ok -najmniejszy kwiatek użyty osobno jest genialny jako róż-rozświetlacz (szkoda,że go tak mało) -dobra pigmentacja Wady: - dobrze zmielony, jednak największy kwiatek ma jakby więcej drobinek coś jakby brokat, co mi średnio odpowiada...szukam czegoś subtelniejszego -najjaśniejszy odcień(ten wokół)najmniej napigmentowany, a szkoda (ale spoko się sprawdza pod łuk brwiowy) Ogółem warto. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (jeszcze tego dużo)

Kupilam go za 10 zl w Pepco, po obejrzeniu filmikow MakijazeKasiD, ktora go wychwalala pod niebiosa. Ja ogolnie bardzo lubie rozswietlacze, mimo, ze nie mam idealnej cery i zdarza sie, ze wchodza mi w pory, wiec z pewna taka niesmialoscia siegnelam po ten i... fiasko. Mam ten o kolorze brzoskwiniowym. Po wymieszaniu pedzlem kwiatkow z tlem, mamy jakis taki bezowy, lekko blyszczacy pylek, ktory po godzinie znika z policzkow. Po nalozeniu odcienia kwiatkow - kolor jest bardziej brzoskwiniowy, ale tez po chwili go nie ma. Niby jest to jakis blysk, ale taki mdly, nawet pod slonce wyglada slabo. Na luk brwiowy sie nie nadaje, bo jest zbyt malo blyszczacy. Produkt nie wart nawet 10 zl, do moich ulubionych Sephorowych rozswietlaczy brakuje mu jeszcze baaaaardzo duzo. Opakowanie szalu nie robi, ale chociaz sie nie psuje. takie sobie wielkie nic Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego i ostatniego

Posiadam odcień 3 Just Peachy! Zakupiony w Pepco za 9,99zł. Zalety: - daje piękny efekt tafli bez drobin czy efektu bombki, - odcień idealny dla bladolicych, - nadaje się do użycia jako rozświetlacz do twarzy, na łuk brwiowy i jako cień do powiek, - trwały - nie znika z buzi w ciągu dnia, - 3 odcienie pozwalają sobie wybrać pożądany odcień, - nie uczula i nie zapycha, - wydajny, - niska cena, - opakowanie jest porządne i trwałe. Wad w zasadzie nie zauważyłam. Używam tego produktu od: 3miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

mam odcień 3 just peachy i jest świetny, używam go jako rozświetlacza policzków i pod łuk brwiowy. Wygląda się z nim świeżo i promiennie. Łatwo się aplikuje i utrzymuje się cały dzień Używam tego produktu od: 5 mc Ilość zużytych opakowań: 1 x 10 g

Kupiłam rozświetlacz w Pepco za 9.99 . Posiadam odcien 3 just peachy. Moje duże pory i cera różowiąca się jednak nie powinna być mocno rozświetlana. Ten produkt mi tylko szkodzi. Recenzja kiedyś była inna. Strasznie nieprzyjemny chemiczny zapach. Aż się nie chce tego przykładać do nosa. Te 9.90 zapłaciłam za najmniejszy kwiatuszek w odcieniu ciepłej brzoskwini. Ten najmniejszy jest super jako rozświetlacz na policzki i łuk brwiowy i bardzo go lubię jako cień. Tylko dlatego go używam i daje półtorej gwiazdki. Duży kwiatek to grubo zmielony brokat a białe tło ma zero pigmentu, sam pył. Pudełko już mi sie dawno rozpadło, a ponieważ produkt nie jest osadzony w metalowym pojemniku nawet nie można go przełożyć do palety. Do tego zgadzam się z opinią jednej z poprzednich recenzentek tego produktu, że jest to jednak kosmetyk made in china. Chyba są lepsze rozświelacze np. polskich marek.

skusilam sie na ten rozswietlacz (posiadam wersje najjasniejsza, innych odcieni akurat nie bylo) bo jedna z dziewczyn prowadzaca wideoblog bardzo go zachwalala, kupilam w pepco za 9.99 zł, wiec prawie za darmo slicznie rozswietla twarz, jest bardzo wydajny, wystarczy nalozyc odrobinke , efekt utrzymuje sie calutki dzien, nie sciera i nie znika z twarzy ale trzeba z nim uwazac bo mozna przesadzic, a potem swiecimy sie jak nie powiem co nie podraznia skory chce zakupic jeszcze wersje najciemniejsza czyli bronzer

Kupiłam w ubiegłym roku w wersji najjaśniejszej.Moim zdaniem trudno określić ten kosmetyk "pudrem", nie wyobrażam sobie nałożenia go na całą twarz!Jest to raczej rozświetlacz, którego można użyć miejscowo. Taki też zamiar miałam.Niestety na twarzy nie wygląda zbyt dobrze, no chyba, że ktoś wybiera się na zabawę sylwestrową.Drobinki są grube, toporne, zbyt widoczne.Kosmetyk nie wtapia się w skórę, tworzy placki. Jest także bardzo nietrwały. Można wypróbować, ale tylko jako element wieczorowego, mocnego makijażu na naprawdę wielkie wyjście;)Na co dzień się nie nadaje. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 niedokończone

Zuzylam juz 3 opakowania tego kosmetyku, rozswietlacz (bialy) jak i dwa brazy. I nic mi sie z paszcza nie stalo, nie wyskoczyly mi pryszcze, nic sie nie zapchalo. W sobote ide kupic kolejne opakowanie bo zwyczajnie lubie efekt jaki ten brazowy daje. Kosci policzkowe lsnia ale bez nachalnego marchwianego koloru. Wyglada to dobrze zarowno na moim bladym, zimowym licu jak i na opalonym poliku latem. Stosuje rowniez na dekolt. Pieknie lsni. Kosmetyk ten dobrze laczy sie z innymi, nie wazy sie na twarzy. Bialy - jest troche za bialy ale dobrze poratuje rozjasniajac inne ciemniejsze kolory. W brazie jestem zakochana. Opakowanie - szybko sie rysuje i staje sie matowe. Jednak nie peka i nie rozwala sie. Ja osobiscie polecam, nie jest to pewnie najlepszy kosmetyk swiata ale ja lubie - zwlaszcza, ze kosztuje grosze. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: 3